Sąd nie odmówi automatycznie

Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu odpowiedział w środę irlandzkiemu sądowi najwyższemu na pytanie prejudycjalne o wykonanie europejskiego nakazu aresztowania wobec polskiego obywatela Artura C. Podejrzany jest on o przemyt narkotyków. Jego adwokat argumentuje, że w Polsce nie będzie miał uczciwego procesu.

Wątpliwości nabrała sędzia Aileen Donnelly, która uznała, że skala zmian w polskim systemie prawnym w ostatnich dwóch latach jest tak ogromna, iż można stawiać tezę o „systemowym zepsuciu” praworządności. Odniosła się do zmian w SN wymuszonych nowym wiekiem emerytalnym oraz nowej KRS, która – jej zdaniem – jest mianowana w większości przez polityków. I w marcu spytała unijny TS, czy i na jakiej podstawie sąd jednego państwa UE może odmówić wykonania ENA wydanego przez sąd innego kraju UE.

Opinia TS UE tylko z pozoru jest dla Polski korzystna, bo nie uznaje prowadzonej przeciw naszemu krajowi procedury praworządności za wystarczający powód do odmawiania wykonania ENA. Zaleca bowiem sądowi irlandzkiemu, a w przyszłości każdemu innemu, procedurę dwuetapową: najpierw badanie, czy w danym kraju jest systemowy problem z niezawisłością sądów. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, trzeba wskazać, że w tym konkretnym wypadku istnieje ryzyko nieuczciwego procesu.

Trzeba badać praworządność

Zatem automatycznie wydania Artura C. odmówić nie można. Ale TS UE wskazuje, że informacje zawarte we wniosku KE do unijnej Rady o uruchomienie w sprawie Polski art. 7 traktatu i stwierdzenie zagrożenia praworządności są „szczególnie istotne w kontekście tej oceny”. TS UE podkreślił, że kluczowe dla niezawisłości i bezstronności sądów są zasady wyznaczania składów organów sądowych, kadencji oraz powodów ich wyłączania i odwoływania. Uważa też, że system środków dyscyplinujących sędziów musi gwarantować brak politycznej kontroli wyroków. Przedstawił więc istotne informacje dotyczące oceniania krajowego systemu sądowniczego.

Dla sprawy Artura C. kluczowe jest, czy ENA zostanie wykonany. Trudno byłoby się jednak spodziewać wyraźnego stwierdzenia, że Artur C. nie może liczyć na uczciwy proces w Polsce, bo tej opinii nie podzieliła nawet KE. Ale dla sporu o praworządność znacznie ważniejsze jest, czy TSUE ma wątpliwości w tej sprawie. Odpowiedź na irlandzkie pytanie sugeruje, że ma, bo jego wytyczne co do zasad oceniania niezawisłości i bezstronności sądów wyraźnie nawiązują do zmian w polskich ustawach sądowych. To na razie jednak za mało, by wnioskować, jak TSUE potraktuje zaskarżoną przez KE ustawę o SN.

Czyja porażka?

Co o wyroku mówi minister Zbigniew Ziobro?

– Sentencja jest bliska stanowisku polskiego rządu. W żadnym punkcie orzeczenia Trybunał nie stwierdził naruszenia praworządności w Polsce. Irlandzki sąd poniósł porażkę – uważa.

Mówił też, że TS UE zaznaczył, iż odmowa wydania podejrzanego o przestępstwo może być absolutnym wyjątkiem i musi nastąpić po przeprowadzeniu procedury sprawdzania i wykazania, że w tym konkretnym przypadku zmiany w sądownictwie, jakie zachodzą w Polsce, mogą mieć wpływ na nieuczciwy proces tego konkretnego podejrzanego, np. obniżenie wieku emerytalnego sędziów może mieć wpływ na nieprawidłowy, niesprawiedliwy proces.

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar podkreśla, że wyrok utrudni i wydłuży stosowanie ENA, bo każdy prawnik reprezentujący osobę, która ma być wydana, będzie się na niego powoływał.

Doktor Łukasz Chojniak, adwokat, zastrzega, że wyrok zna z medialnych przekazów, ale uważa go za niebezpieczny moment i poważny sygnał dla rządu. I przyznaje, że Trybunał nie stwierdził naruszenia praworządności w Polsce, ale jednocześnie otworzył furtkę do badania jej stanu. Dopuścił też wycofanie się z automatyzmu podejmowania decyzji o uwzględnieniu – bądź nie – wniosku o ENA.

A do tej pory ten automatyzm był zasadą.

Kupienie samowoli budowlanej może spowodować kłopoty

Czy właściciel budynku, który kupił go już po dokonaniu samowolnej rozbudowy, może być adresatem postępowania legalizacyjnego? Taki problem, wbrew pozorom, może dotyczyć bardzo wielu osób, które zdecydowały się na kupno nieruchomości, nie mając wiedzy o tym, że poprzedni właściciel dokonał inwestycji w sposób niezgodny z prawem. Zgodnie z art. 52 ustawy z 7.7.1994 r. Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1202 ze zm.; dalej: PrBud) adresatem postanowienia zmierzającego do legalizacji samowoli może być inwestor, właściciel lub zarządca obiektu budowlanego. Czy można skutecznie bronić się tym, że inwestycji dokonywał ktoś inny? Taka sytuacja miała miejsce w postępowaniu, w którym wyrok wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie (wyrok WSA w Lublinie z 13.2.2018 r., II SA/Lu 958/17).

Sprawa dotyczyła balkonu dobudowanego do wielorodzinnego budynku mieszkalnego. Organy nadzoru budowlanego ustaliły, że został on wykonany bez stosownego pozwolenia na budowę. Inwestorem była poprzednia właścicielka nieruchomości, ale organ zażądał mimo to dokumentów od obecnej właścicielki. Kobieta złożyła zażalenie do WINB twierdząc, że nie powinna być stroną postępowania.

Dowodziła, że nie dokonywała żadnej rozbudowy, ani przebudowy budynku. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego nie dopatrzył się jednak uchybień i utrzymał w mocy postanowienie organu pierwszej instancji. Powołał się przy tym na art. 52 PrBud, na mocy którego adresatem postępowania legalizacyjnego może być właściciel (także inwestor lub zarządca) obiektu budowlanego – w tym przypadku nowy właściciel jest następcą prawnym. Organ nadzoru powołał się przy tym na art. 30 § 4 ustawy z 14.6.1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1257 ze zm.; dalej: KPA), na mocy którego w sprawach dotyczących praw zbywalnych lub dziedzicznych jeśli w toku postępowania doszło do przeniesienia praw, w miejsce dotychczasowej strony wstępują jej następcy prawni.

Właścicielka nieruchomości wniosła w tej sytuacji sprawę do WSA powołując się przy tym „na błędne zakwalifikowanie opisanych robót budowlanych jako rozbudowy”. Skarżąca podkreśliła, że w przepisach PrBud brak jest „konkretnej definicji rozbudowy, więc wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść obywatela”. Według skarżącej stanowisko sądów administracyjnych potwierdziło, że za rozbudowę należy uznać powiększenie budynku o dodatkowe pomieszczenie, a dobudowanie balkonu nie stanowi takiego rodzaju inwestycji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny nie podzielił zdania skarżącej. Jego zdaniem dobudowanie balkonu i prowadzących do niego drzwi jest rozbudową, a nie tylko remontem. Sąd powołał się przy tym na art. 3 pkt. 6 i 7 PrBud i stwierdził, że rozbudową „będzie zatem powiększenie istniejącego obiektu budowlanego o taki stanowiący charakterystyczny parametr budynku element techniczny, który stanowi (zewnętrzną) część obiektu budowlanego – w tym przypadku dobudowania balkonu”.

Sąd potwierdził także, że uczynienie obecnej właścicielki adresatem postępowania legalizacyjnego (zmierzającego do legalizacji lub rozbiórki części budynku) było prawidłowe. Według sądu skarżąca, jako właściciel i następca prawny inwestorki, dysponująca tytułem prawnym do nieruchomości, jest w pierwszej kolejności wskazana jako adresat stosownego postanowienia, wydanego na podstawie art. 48 ust. 2 i 3 PrBud.

Nie ma cię w rejestrze – zapłacisz

Wniosek o wpis do bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami składają prowadzący stacje demontażu, zbierający zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, sprowadzający do kraju produkty w opakowaniach, pojazdy, a także podmioty wykonujące działalność leczniczą, które są wytwórcami odpadów. Było na to sześć miesięcy.

Rejestr ma ponad 40 tys. aktywnych wpisów. Każdy podlegał opłacie rejestrowej i rocznej – 100 zł dla mikroprzedsiębiorców i 300 zł dla pozostałych podmiotów.

Za prowadzenie działalności bez wpisu grożą wysokie kary pieniężne – od tysiąca do miliona złotych.

—m.a.

Bez sankcji nie będzie cyberbezpiecznie

W Sejmie trwają prace nad rządowym projektem ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Ma ona wdrożyć do polskiego porządku prawnego Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1148 ws. środków na rzecz wysokiego wspólnego poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych na terytorium Unii (tzw. dyrektywę NIS). Przepisy ją implementujące powinny wejść w życie już 10 maja br., zatem Polska ma lekkie opóźnienie.

Celem ustawy, poza wymogiem implementacji dyrektywy, jest ustanowienie krajowego systemu cyberbezpieczeństwa, który ma zapewnić niezakłócone świadczenie usług kluczowych i cyfrowych, oraz osiągnięcie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa systemów informacyjnych służących do świadczenia tych usług.

Ustawa przewiduje funkcjonowanie rozproszonego systemu cyberbezpieczeństwa w postaci funkcjonowania kilku CSIRT (zespołów reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego działających na poziomie krajowym). CSIRT MON ma być prowadzony przez ministra obrony narodowej, CSIRT NASK przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową oraz CSIRT GOV przez szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Zgodnie z wymogami NIS w projekcie ustawy wskazano tzw. organy właściwe do spraw cyberbezpieczeństwa. Będą nimi ministrowie odpowiadający za poszczególne sektory i podsektory gospodarki objęte dyrektywą – łącznie siedmiu ministrów oraz Komisja Nadzoru Finansowego. W mojej ocenie takie silosowe rozwiązanie nie jest prawidłowe. Ministrowie odpowiedzialni za poszczególne sektory powinni być włączeni w procesy budowy i zapewniania cyberbezpieczeństwa, jednak podejście do tego problemu powinno być kompleksowe. Bardziej racjonalne byłoby wyznaczenie jednego organu właściwego – tj. prezesa Rady Ministrów. W ostateczności można by wskazać trzy organy właściwe, koordynowane przez prezesa Rady Ministrów – ministra obrony narodowej, ministra cyfryzacji i ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Organy właściwe będą decydować, którzy z przedsiębiorców otrzymają status tzw. operatorów usług kluczowych. Ustawa nakłada na nich szczególne obowiązki prawidłowo wskazane w przepisach. Dziwi jednak, że lista operatorów usług kluczowych nie będzie jawna. Trudno znaleźć dla tego uzasadnienie. Listę takich podmiotów łatwo określić, mało tego, projektodawcy sami podają w OSR podstawową listę przedsiębiorców, których zaliczają do grupy operatorów usług kluczowych. Cyberprzestępcy, którzy będą chcieli zdestabilizować kluczowe systemy teleinformatyczne, będą dobrze wiedzieć, co ma być celem ich ataku. Dlaczego zatem obywatele nie mogą znać listy operatorów usług kluczowych?

Operatorzy usług kluczowych to najważniejsze przedsiębiorstwa z sektora energii, transportu, bankowości i infrastruktury rynków finansowych, ochrony zdrowia, zaopatrzenia w wodę pitną i infrastruktury cyfrowej. Przedsiębiorcy ci będą zobowiązani do wdrożenia systemów zarządzania bezpieczeństwem w systemie informacyjnym wykorzystywanym do świadczenia usługi kluczowej. Obejmie to zarówno działania techniczne, jak i organizacyjne. Ustawa nie narzuca tu żadnych standardów. To przedsiębiorca ma decydować, na podstawie przeprowadzonej przez siebie analizy ryzyka, jakie środki bezpieczeństwa wdrożyć. Przedsiębiorcy usług kluczowych będą obowiązani informować o incydentach właściwych CSIRT i współpracy z nimi w zakresie zarządzania incydentami. Dodatkowym obowiązkiem będzie przeprowadzanie co dwa lata audytu bezpieczeństwa systemu informacyjnego. Audyty te będą prowadzone przez odpowiednio akredytowane jednostki lub zespoły doświadczonych audytorów. Koszty audytu ponosić będzie operator usługi kluczowej.

Mniejszy zakres obowiązków dotyczyć ma dostawców usług cyfrowych, tj. dostarczycieli internetowych platform handlowych, usług przetwarzania w chmurze i wyszukiwarek internetowych. Ale najliczniejszą grupą podmiotów objętych nowymi obowiązkami ustawowymi będą podmioty publiczne, w tym jednostki sektora finansów publicznych, instytuty badawcze; NBP, BGK, Urząd Dozoru Technicznego; Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej i spółki prawa handlowego wykonujące zadania o charakterze użyteczności publicznej. Podmioty te będą musiały m.in. wyznaczyć osoby odpowiedzialne za utrzymywanie kontaktów z podmiotami krajowego systemu cyberbezpieczeństwa, zapewnić zarządzanie incydentem; zgłaszać incydenty cyberbezpieczeństwa do właściwego CSIRT; zapewniać obsługę incydentów oraz edukować w zakresie cyberbezpieczeństwa.

Żadne przepisy nie będą skuteczne bez poważnych sankcji. Z punktu widzenia interesów państwa, jego obywateli i przedsiębiorców bezpieczeństwo w podstawowym wymiarze (a takim jest dziś cyberbezpieczeństwo) to wartość zasługująca na najwyższą ochronę. Tymczasem kary finansowe grożące za nieprzestrzeganie ustawy określono na nieadekwatnie niskim poziomie, szczególnie te grożące za nieprzestrzeganie przepisów RODO, ustawy – Prawo telekomunikacyjne czy o ochronie konsumenta i konkurencji. Najwyższa kara przewidziana ustawą to do 1 mln zł. Grozi ona za uporczywe naruszanie przepisów ustawy powodujące bezpośrednie i poważne zagrożenie cyberbezpieczeństwa dla obronności, bezpieczeństwa państwa, bezpieczeństwa i porządku publicznego lub życia i zdrowia ludzi lub zagrożenie wywołania poważnej szkody majątkowej lub poważnych utrudnień w świadczeniu usług kluczowych.

Kara ta jest wręcz śmiesznie niska, jeżeli uświadomimy sobie dwa fakty. Po pierwsze kara ta może być nałożona na największych w kraju przedsiębiorców o miliardowych obrotach.

Po drugie – nieprzestrzeganie przepisów ustawy przez tych przedsiębiorców może prowadzić do całkowitego i długotrwałego paraliżu systemów energetycznych, transportowych, finansowych, a nawet zdrowotnych.

Autor jest radcą prawnym w kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka

Senat przytnie succes fee

Mowa o senackim druku 862. Projekt zakłada m.in. ograniczenie wysokości wynagrodzeń za czynności związane z dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych, wypłacanie odszkodowań bezpośrednio poszkodowanym czy wprowadzanie obowiązkowych ubezpieczeń OC.

Część zmian, szczególnie te wprowadzające maksymalne taksy dla firm odszkodowawczych, jest dla ich przedstawicieli nie do zaakceptowania. Na posiedzeniu połączonych senackich komisji podnosili, że przez lata uczynili wiele dobrego dla osób poszkodowanych.

– Na rynku finansowym i ubezpieczeniowym występuje duża dysproporcja między nimi a konsumentami. Dysproporcja ta przez lata nie była niwelowana przez adwokatów czy radców prawnych, m.in. ze względu na (…) reguły korporacyjne, w tym ograniczenie reklamy (…) czy zakaz pobierania wynagrodzenia wyłącznie w oparciu o success fee – mówił Bartłomiej Krupa, prezes Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych.

Tłumaczył, że firmy odszkodowawcze ponoszą ryzyko, prowadząc sprawy często przez lata, wyłącznie za procent od wygranej. Środowisko zaprzecza informacjom o rażąco wysokich wynagrodzeniach od poszkodowanych (mowa o nawet 30–50 proc. wyegzekwowanej kwoty).

Co na to przedstawiciele samorządów prawniczych? Radcowie przekonywali, że profesjonalnych pełnomocników nie można wrzucać do tego samego worka co doradców. Według wiceszefa KIRP Zbigniewa Tura radca prowadzący sprawy odszkodowawcze nie powinien mieć np. obowiązku wykupienia dodatkowego ubezpieczenia OC, bo takie już obligatoryjnie posiada jako członek korporacji. Adwokat Magdalena Matusiak-Frącczak zwróciła uwagę, że rynek firm odszkodowawczych wyłączony jest dziś spod jakichkolwiek norm etycznych, co może odbić się na poszkodowanych.

– Jeśli jako adwokat nieprawidłowo będę wykonywać swoje usługi, jeżeli będę naruszać prawo (…), zostanę wydalona z adwokatury i nie będę mogła więcej szkodzić ludziom. Natomiast jeśli dzisiaj założyłabym spółkę z o.o. o nazwie Miś, która będzie świadczyła usługi odszkodowawcze i będzie szkodziła poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, to następnego dnia kiedy tę firmę zlikwiduję i ucieknę z pieniędzmi, będę mogła założyć drugą firmę, która będzie się nazywała Uszatek sp. z o.o., i robić dokładnie to samo – podkreśliła.

—Anna Krzyżanowska

etap legislacyjny: prace w Senacie

Mandat ze śmigłowca dla piratów z autostrad

Jeżdżących po autostradach czeka niespodzianka. Jeśli złamią przepisy, dostaną mandat z nieba. W ostatnich dniach spotkało to kierowców poruszających się po łódzkich odcinkach autostrad A1 i A2. Teraz nad autostradami lata policyjny śmigłowiec, który monitoruje sytuację na drogach.

Mundurowi zwracają uwagę głównie na kierowców ciężarówek łamiących zakazy wyprzedzania.

Najczęściej przyłapani na tym kierujący nie przyznają się do winy, bo nie widzieli na trasie radiowozu. Ich zaskoczenie jest większe, kiedy okazuje się, że niechlubne wyczyny zarejestrowała kamera zainstalowana na śmigłowcu.

Jak to działa w praktyce?

Sygnał z kamery znajdującej się na pokładzie policyjnego śmigłowca przekazywany jest na bieżąco do ekip z radiowozów, które są rozmieszczone przy najbardziej niebezpiecznych punktach autostrad A1 i A2. Na podstawie tego sygnału, a w razie wątpliwości po kontakcie z policjantem w śmigłowcu, funkcjonariusze zatrzymują i kontrolują kierowców, którzy naruszyli przepisy.

– To działa – mówi „Rz” Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji. Przyznaje, że śmigłowiec, którym dysponują, jest też wykorzystywany do innych celów związanych z bezpieczeństwem, np. w policyjnych akcjach „Znicz” czy „Bezpieczne wakacje”. Dziś policja bierze pod lupę wyprzedzanie na zakazie.

– Dostawaliśmy od kierowców sygnały, że kierowcy tirów blokują oba pasy na autostradach. Trzeba było więc zadziałać. Nie ma łatwiejszego sposobu namierzenia takiego wykroczenia niż zarejestrowanie go z powietrza – tłumaczy rzeczniczka. Tylko w weekend na podstawie nagrań wypisano ponad 80 mandatów, a trzem kierowcom zabrano prawo jazdy.

O tym, że mobilne fotoradary policji nie wystarczają, pisaliśmy już rok temu. Wówczas do ścigania kierowców drogówka zaczęła używać dronów.

Specjaliści od prawa lotniczego uważają, że wykorzystanie dronów do pilnowania bezpieczeństwa ruchu drogowego to bardzo dobry pomysł. W dodatku oszczędny, bo bezzałogowe statki mogą same rejestrować wykroczenia.

Jak policja wykorzystuje drony? Urządzenie w kilku miejscach, każdorazowo przez kilkadziesiąt minut, rejestruje z góry zachowania uczestników ruchu drogowego. Oko kamery sprawdza, czy użytkownicy drogi stosują się do sygnalizacji świetlnej, czy piesi we właściwy sposób przekraczają jezdnię, rejestrowane są też wykroczenia w relacjach kierujący–pieszy (nieprawidłowe omijanie, wymuszanie pierwszeństwa itd.). Umieszczona w dronie kamera rejestruje także brak zapiętych pasów bezpieczeństwa czy korzystanie przez kierowcę z telefonu komórkowego. 


—Agata Łukaszewicz

Test z karnego sprawdzi wiedzę

W 2018 r. państwowe egzaminy wstępne na aplikacje: adwokacką, radcowską, notarialną i komorniczą minister zaplanował na 29 września. To już 12. edycja egzaminów. Wraz z Wydawnictwem CH Beck pomagamy się do nich przygotować. Dziś trzecia część powtórki – prawo karne. Sprawdź się w teście.

Jakie kary grożą

– karami są:

1) grzywna,

2) ograniczenie wolności,

3) pozbawienie wolności,

4) 25 lat pozbawienia wolności,

5) dożywotnie pozbawienie wolności;

– grzywna – wymierzana jest w stawkach dziennych, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, liczba stawek wynosi od 10 do 540. Sąd może orzec grzywnę obok kary pozbawienia wolności, jeżeli sprawca dopuścił się czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub gdy ją osiągnął. Ustalając wysokość stawki dziennej, sąd bierze pod uwagę: dochody sprawcy, warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Stawka dzienna wynosi od 10 do 2000 zł;

– ograniczenie wolności – jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, kara ta trwa najkrócej miesiąc, najdłużej dwa lata (wymierza się ją w miesiącach i latach). Kara ograniczenia wolności polega na: obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne lub potrąceniu od 10 do 25 proc. wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel społeczny wskazany przez sąd. W czasie jej odbywania skazany nie może bez zgody sądu zmienić miejsca stałego pobytu i ma obowiązek udzielania wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary;

nieodpłatna, kontrolowana praca na cele społeczne jest wykonywana w wymiarze od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym. Natomiast potrącenie wynagrodzenia za pracę może być orzeczone wobec osoby zatrudnionej, a zarazem w okresie, na jaki zostało orzeczone, skazany nie może rozwiązać bez zgody sądu stosunku pracy. Ponadto sąd określa czas wykonywania obowiązku pozostawania w miejscu stałego pobytu lub w innym wyznaczonym miejscu, z zastosowaniem systemu dozoru elektronicznego, uwzględniając warunki pracy skazanego oraz wymiar innych nałożonych na niego obowiązków, przy czym nie może być on dłuższy niż 12 miesięcy oraz dłuższy niż 70 godzin w stosunku tygodniowym i 12 godzin w stosunku dziennym;

– pozbawienie wolności – kara ta trwa od miesiąca do 15 lat, wymierza się ją w miesiącach i latach. Gdy ustawa przewiduje zagrożenie karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą ośmiu lat, można zamiast tej kary orzec grzywnę albo karę ograniczenia wolności w postaci obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne lub potrącenia od 10 do 25 proc. wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel społeczny wskazany przez sąd. Poza tym w sprawie o występek zagrożony karą pozbawienia wolności, niezależnie od dolnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego w ustawie za dany czyn, sąd może orzec jednocześnie karę pozbawienia wolności w wymiarze nieprzekraczającym trzech miesięcy, a jeżeli górna granica ustawowego zagrożenia wynosi przynajmniej dziesięć lat – w wymiarze sześciu miesięcy, oraz karę ograniczenia wolności do lat dwóch. W takiej sytuacji w pierwszej kolejności wykonuje się karę pozbawienia wolności, chyba że ustawa stanowi inaczej;

• kara nadzwyczajnie obostrzona (górna granica) nie może przekraczać 810 stawek dziennych grzywny, dwóch lat ograniczenia wolności albo 20 lat pozbawienia wolności. Jeżeli ustawa przewiduje obniżenie górnej granicy ustawowego zagrożenia, kara wymierzona za przestępstwo w postaci dożywotniego pozbawienia wolności nie może przekroczyć 25 lat, a za przestępstwo zagrożone karą 25 lat pozbawienia wolności nie może przekroczyć 20 lat.

Zestaw pytań

1. Czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma:

a) nie stanowi przestępstwa,

b) może stanowić przestępstwo, o ile jest on zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia,

c) może stanowić przestępstwo, o ile sąd tak postanowi.

Odpowiedź a

art. 1 § 2 KK

2. Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega tylko ten:

a) na kim ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi,

b) na kim ciążył obowiązek zapobiegnięcia przestępstwu,

c) kto z mocy ustawy zobowiązany był do zapobiegnięcia przestępstwu.

Odpowiedź a

art. 2 KK

3. Jeżeli według nowej ustawy czyn objęty wyrokiem nie jest już zagrożony karą pozbawienia wolności, wymierzoną karę pozbawienia wolności podlegającą wykonaniu zamienia się na grzywnę albo karę ograniczenia wolności, przyjmując, że jeden miesiąc pozbawienia wolności równa się:

a) 30 stawkom dziennym grzywny albo miesiącowi ograniczenia wolności,

b) 60 stawkom dziennym grzywny albo 2 miesiącom ograniczenia wolności,

c) 90 stawkom dziennym grzywny albo 3 miesiącom ograniczenia wolności.

Odpowiedź b

art. 4 § 3 KK

4. Ustawę karną polską stosuje się do sprawcy, który popełnił czyn zabroniony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak również na polskim statku wodnym lub powietrznym, chyba że:

a) prawo państwa, z którym czyn zabroniony był związany, przewiduje karę surowszą,

b) prawo państwa, którego obywatelem był sprawca, który popełnił czyn zabroniony, przewiduje karę surowszą,

c) umowa międzynarodowa, której Rzeczpospolita Polska jest stroną, stanowi inaczej.

Odpowiedź c

art. 5 KK

5. Czyn zabroniony uważa się za popełniony wyłącznie w miejscu, w którym:

a) sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany, albo gdzie skutek stanowiący znamię czynu zabronionego nastąpił lub według zamiaru sprawcy miał nastąpić,

b) nastąpił skutek stanowiący znamię czynu zabronionego,

c) nastąpił skutek stanowiący znamię czynu zabronionego lub według zamiaru sprawcy miał nastąpić.

Odpowiedź a

art. 6 § 2 KK

6. Występek jest to czyn zabroniony zagrożony:

a) grzywną powyżej 20 stawek dziennych albo powyżej 5000 zł, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności, przekraczającą miesiąc,

b) grzywną powyżej 30 stawek dziennych albo powyżej 5000 zł, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności, przekraczającą 3 miesiące,

c) grzywną powyżej 30 stawek dziennych albo powyżej 5000 zł, karą ograniczenia wolności przekraczającą miesiąc albo karą pozbawienia wolności, przekraczającą miesiąc.

Odpowiedź c

art. 7 § 3 KK

7. Występek można popełnić:

a) tylko umyślnie,

b) umyślnie, a nieumyślnie tylko, jeżeli ustawa tak stanowi,

c) umyślnie, a nieumyślnie tylko wtedy, gdy dolna granica zagrożenia przekracza rok pozbawienia wolności.

Odpowiedź b

art. 8 KK

8. Kodeks karny nie przewiduje możliwości popełnienia z zamiarem ewentualnym:

a) zbrodni,

b) podżegania do występku,

c) pomocnictwa do zbrodni.

Odpowiedź b

art. 8 oraz art. 18 § 2 i 3 KK

9. Na zasadach określonych w kodeksie karnym odpowiada co do zasady ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu lat:

a) 13,

b) 17,

c) 18.

Odpowiedź b

art. 10 § 1 KK

10. Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za:

a) wszystkie przestępstwa, których znamiona zostały wyczerpane przez czyn,

b) jedno przestępstwo, na podstawie jednego przepisu, który zagrożony jest najwyższą karą,

c) jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów.

Odpowiedź c

art. 11 § 2 KK

11. Za usiłowanie odpowiada ten, kto:

a) w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje,

b) swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do dokonania czynu zabronionego, które jednak nie następuje,

c) swoim zachowaniem zmierza do dokonania czynu zabronionego, które jednak nie następuje.

Odpowiedź a

art. 13 § 1 KK

12. Przygotowanie:

a) jest karalne tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi,

b) jest karalne zawsze,

c) nie jest karalne.

Odpowiedź a

art. 16 § 2 KK

13. Każdy ze współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego odpowiada w granicach swojej umyślności lub nieumyślności:

a) niezależnie od odpowiedzialności pozostałych współdziałających,

b) w zależności od odpowiedzialności pozostałych współdziałających,

c) w zależności od odpowiedzialności pozostałych współdziałających, chyba że sąd inaczej postanowi.

Odpowiedź a

art. 20 KK

14. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem, o ile jest to zamach:

a) bezpośredni i bezprawny,

b) nieuzasadniony i bezprawny,

c) nieuzasadniony, bezprawny oraz niedający się odeprzeć w inny sposób.

Odpowiedź a

art. 25 § 1 KK

15. Ten, kto pozostaje w usprawiedliwionym błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego:

a) nie popełnia umyślnie czynu zabronionego,

b) nie popełnia przestępstwa,

c) popełnia czyn zabroniony.

Odpowiedź b

art. 28 § 1 KK

16. Grzywna:

a) jest karą,

b) jest karą, o ile zostanie orzeczona łącznie z karą ograniczenia wolności,

c) nie jest karą.

Odpowiedź a

art. 32 pkt 1 KK

17. Grzywnę wymierza się w stawkach dziennych, określając liczbę stawek oraz wysokość jednej stawki. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, najwyższa liczba stawek wynosi:

a) 150,

b) 200,

c) 540.

Odpowiedź c

art. 33 § 1 KK

18. Karę ograniczenia wolności wymierza się:

a) w latach,

b) w latach i miesiącach,

c) w miesiącach.

Odpowiedź b

art. 34 § 1 KK

19. Wymierzając karę ograniczenia wolności, sąd może zobowiązać skazanego do:

a) opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym,

b) wykonywania ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie innej osoby,

c) poddania się leczeniu rehabilitacyjnemu.

Odpowiedź b

art. 34 § 3 KK w zw. z art. 72 § 1 KK

20. Orzeczone przez sąd pozbawienie praw publicznych:

a) jest karą,

b) jest środkiem karnym,

c) nie jest ani karą, ani środkiem karnym.

Odpowiedź b

art. 39 KK

21. Środek karny w postaci pozbawienia praw publicznych może zostać orzeczony, jeżeli sprawca dopuścił się:

a) dowolnego przestępstwa popełnionego z motywacji zasługującej na szczególne potępienie,

b) przestępstwa popełnionego z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, jeżeli wymierzono mu za nie karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata,

c) zbrodni.

Odpowiedź b

art. 40 § 2 KK

22. Orzeczenie zakazu wstępu na imprezę masową w razie ponownego skazania sprawcy za przestępstwo popełnione w związku z imprezą masową jest:

a) fakultatywne,

b) obligatoryjne, gdy przestępstwo zostało popełnione w związku z imprezą o randze ponadpaństwowej,

c) obligatoryjne.

Odpowiedź c

art. 41b § 4 KK

Z czego się uczyć?

– 
M. Stepaniuk, Aplikacja radcowska. Pytania, odpowiedzi, tabele, wyd. 2018

– 
M. Stepaniuk, Aplikacja adwokacka. Pytania, odpowiedzi, tabele, wyd. 2018

– 
A. Heliosz, Aplikacja od ogółu do szczegółu. Akty normatywne w pigułce, wyd. 2018

– 
A. Heliosz, Aplikacja od ogółu do szczegółu. Ustawy dodatkowe – Aplikacja komornicza i notarialna, wyd. 2018

– 
K. Czajkowska-Matosiuk, Aplikacje prawnicze w pytaniach i odpowiedziach. Tom 1 i 2, wyd. 2018

– 
Teksty ustaw. Egzaminy. Aplikacje radcowska i adwokacka. 
Tom 1 i 2. Rok 2018

Nowe regulacje prawne przeciwko nadużyciom przy realizacji inwestycji drogowych

Drogowy rachunek powierniczy

Jak wynika z deklaracji Ministra Sprawiedliwości utworzony zostanie fundusz, na który będą trafiać pieniądze przeznaczone na inwestycje drogowe. Wprowadzona zostanie także zasada, zgodnie z którą zanim główny wykonawca, główne konsorcjum, z reguły zagraniczna wielka firma budowlana, otrzyma pieniądze na swój rachunek, będzie musiała udowodnić, że zapłaciła podwykonawcy.

Z informacji resortu opublikowanej na stronie internetowej www.ms.gov.pl wynika, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wpłaci pieniądze na specjalne konto, tzw. drogowy rachunek powierniczy. Bank natomiast przekaże je wykonawcy dopiero, gdy ten potwierdzi, że rozliczył się z podwykonawcami. Konsekwencją nowych przepisów może być konieczność zgromadzenia przez generalnego wykonawcę odpowiedniej ilości własnych środków, lub zabezpieczenia finansowania z banków, żeby w ogóle ruszyć z pracami na budowie.

Komisja Inwestycji Drogowych

Z komunikatu Ministerstwa wynika, że komisja będzie nowym organem administracji państwowej, który będzie rozwiązywał sporne kwestie pomiędzy głównym wykonawcą, a podwykonawcami. W jej skład wejdzie jedenastu członków: trzech inżynierów budownictwa, trzech prawników, trzech ekonomistów, biegłych rewidentów lub księgowych oraz dwóch przedstawicieli organizacji społecznych. Decyzje Komisji będą zapadać szybko. Postępowanie potrwa do 14 dni. Obecnie pokrzywdzeni przedsiębiorcy mogą dochodzić swoich praw jedynie przed sądem.

Surowe kary

Ministerstwo Sprawiedliwości w projekcie przewiduje także surowe kary za nadużycia przy strategicznych inwestycjach drogowych:

1) za uzależnienie wypłaty podwykonawcy całości lub części umówionego wynagrodzenia od okoliczności nieprzewidzianych w umowie lub przepisach prawa grozić będzie grzywna, kara ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia;

2) sprawca wykorzystujący przymusowe położenie podwykonawcy (np. podwykonawcy grozi upadłość lub konieczność zwalniania pracowników) podlegał będzie karze do 3 lat więzienia;

3) za nieprzedstawienie inspektorowi budowlanemu wymaganych ustawą dokumentów lub udaremnianie albo utrudnianie w inny sposób wykonywania czynności – grozić będzie kara grzywny.

Wprowadzenie surowych kar ma być odpowiedzią na nadużycia ze strony zleceniodawców robót drogowych, zgłaszane przez pokrzywdzonych przedsiębiorców w ramach prowadzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości konsultacji projektu. Aby uniknąć wypłaty podwykonawcom należnych pieniędzy, wielkie koncerny budowlane nakładają na nich bezzasadne kary, bezpodstawnie kwestionują jakość prac, albo zwlekają z ich odbiorem.

Obowiązki organów JST w kontekście zmiany ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu

Przepisy nowej ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu nie wprowadziły dużej liczby zmian dla organów jednostek samorządu terytorialnego.

13.7.2018 r. weszła w życie zupełnie nowa ustawa z 1.3.2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz.U. z 2018 r. poz. 723; dalej: TerroryzmU). Zgodnie z uzasadnieniem do ustawy, celem przyjętych przepisów było m.in. dostosowanie europejskich regulacji z zakresu przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu do wymogów wynikających ze znowelizowanych zaleceń Financial Action Task Force, a także usprawnienie współpracy oraz wymiany informacji pomiędzy jednostkami analityki finansowej państw członkowskich, jak również wypracowanie spójnej, unijnej polityki wobec państw trzecich, których systemy przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu wykazują znaczące braki.

Podmiotami, które w głównym stopniu zostały zobowiązane do przedsiębrania określonych czynności są przede wszystkim szeroko rozumiane instytucje finansowe, które w ustawie są zwane instytucjami obowiązanymi. Jednakże przepisy TerroryzmU zawierają również obowiązki wobec innych podmiotów, m.in. wobec jednostek samorządu terytorialnego.

Przepisy TerroryzmU dotyczą organów JST, aczkolwiek zadania tego organu wykonuje jego urząd. Organy JST, obok organów administracji rządowej oraz innych państwowych jednostek organizacyjnych, a także Narodowego Banku Polskiego (NBP), Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) i Najwyższej Izby Kontroli (NIK), zgodnie z definicją zawartą w art. 2 ust. 2 pkt 8 TerroryzmU stanowią jednostki współpracujące. Najczęściej ich współpraca polega na współdziałaniu z Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej, zwany w ustawie „Generalnym Inspektorem”. Generalny Inspektor jest powoływany i odwoływany przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw finansów publicznych.

Poniżej zostaną przedstawione podstawowe, ogólne obowiązki instytucji współpracujących, określone przepisami TerroryzmU. Do najważniejszych zadań jednostek współpracujących należy opracowanie instrukcji postępowania na wypadek sytuacji podejrzenia popełnienia przestępstwa prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu. Obowiązek ten wynika z art. 83 ust. 1 TerroryzmU. Co więcej, m.in. organy JST niezwłocznie powiadamiają Generalnego Inspektora o podejrzeniu popełnienia przestępstwa prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu. W ustawie znalazł się przepis regulujący zakres takiego powiadomienia i zgodnie z art. 83 ust. 2 TerroryzmU, powinno ono zawierać w szczególności:

1) posiadane dane, o których mowa w art. 36 ust. 1 TerroryzmU, osób fizycznych, osób prawnych lub jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, pozostających w związku z okolicznościami mogącymi wskazywać na podejrzenie popełnienia przestępstwa prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu, które jednoznacznie identyfikują daną osobę fizyczną lub prawną,

2) opis okoliczności, o których mowa w pkt 1,

3) uzasadnienie przekazania powiadomienia.

Ważnym elementem współpracy z Generalnym Inspektorem jest to, że organy JST w granicach swoich ustawowych kompetencji, na wniosek Generalnego Inspektora przekazują lub udostępniają posiadane informacje lub dokumenty. We wniosku Generalny Inspektor może wskazać termin oraz formę ich przekazania lub udostępnienia.

Współpraca organów JST z Generalnym Inspektorem może również dotyczyć konieczności przekazania dokumentów sądom i prokuratorom na potrzeby postępowania karnego w przypadku, gdy żądane przez te organy informacje nie znajdują się w posiadaniu Generalnego Inspektora.

Realizacja powyżej opisanych obowiązków jednostek współpracujących będzie incydentalna – musi nastąpić określone zdarzenie, by jednostka współpracująca podjęła akcję. Natomiast ustawa przewiduje również czynności wykonywane z określoną częstotliwością. Do takich zadań należy zaliczyć współudział w opracowaniu krajowej oceny ryzyka prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu, poprzez przekazanie Generalnemu Inspektorowi informacji lub dokumentów mogących mieć wpływ na krajową ocenę ryzyka. Przekazanie tych informacji może nastąpić z urzędu lub na żądanie Generalnego Inspektora. Na podstawie krajowej oceny ryzyka, Generalny Inspektor, opracowuje projekt strategii przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. W strategii mogą znaleźć się zalecenia, które również mają wpływ na organy JST. Mianowicie, zgodnie z art. 32 ust. 3 TerroryzmU, jednostki współpracujące przekazują do Generalnego Inspektora informacje o sposobie wykorzystania zaleceń zawartych w strategii – w przypadku jednostek współpracujących co najmniej raz na 6 miesięcy od dnia jej ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”.

Z powyższego zestawienia obowiązków organów JST wynika, że o ile współpraca z Generalnym Inspektorem, polegająca na przekazywaniu dokumentów i informacji nie jest nową powinnością, to całkowicie nową kwestią, m.in. dla organów gminy, jest współpraca przy tworzeniu krajowej oceny ryzyka oraz strategii przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

Interpretacje indywidualne wydawane na podstawie Prawa przedsiębiorców

Interpretacje przepisów dotyczących obowiązków świadczenia przez przedsiębiorcę daniny publicznej lub składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne

Zgodnie z art. 34 ust.1 ustawy z 6.3.2018 r. Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2018 r. poz. 646; dalej: PrPrzed) przedsiębiorca może złożyć do właściwego organu lub właściwej państwowej jednostki organizacyjnej wniosek o wydanie wyjaśnienia co do zakresu i sposobu stosowania przepisów, z których wynika obowiązek świadczenia przez przedsiębiorcę daniny publicznej lub składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne, w jego indywidualnej sprawie (interpretacja indywidualna). Interpretacje wydawane na podstawie ww. przepisu nie dotyczą interpretacji indywidualnych prawa podatkowego, które są wydawane na dotychczasowych zasadach na podstawie przepisów ustawy z 29.8.1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 800 ze zm.; dalej: OrdPU).

Postępowanie w sprawach o wydanie interpretacji indywidualnych

Do postępowań o wydanie interpretacji indywidualnej, o których mowa w prawie przedsiębiorców stosuje się przepisy ustawy z 14.6.1990 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1257 ze zm; dalej: KPA), chyba że odrębne przepisy stanowią inaczej. Natomiast zasady i tryb udzielania interpretacji przepisów prawa podatkowego reguluje OrdPU. Inaczej niż interpretacje podatkowe, które są odrębne od decyzji podatkowych, interpretacje na podstawie prawa przedsiębiorców wydawane są w drodze decyzji, od której służy odwołanie, ale nie od razu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA), ale do organu odwoławczego. Interpretację wydaje właściwy do wydawania interpretacji organ lub właściwa państwowa jednostka organizacyjna na wniosek przedsiębiorcy.

Organ powinien wydać interpretację bez zbędnej zwłoki, ale nie później niż w terminie 30 dni od dnia wpływu wniosku od wydanie interpretacji indywidualnej. Zatem termin do wydania tych interpretacji jest krótszy niż termin wydania interpretacji podatkowych, który wynosi trzy miesiące licząc od dnia otrzymania przez organ podatkowy wniosku. W razie niewydania interpretacji indywidualnej w terminie uznaje się, że w dniu następującym po dniu, w którym upłynął ów termin, została wydana interpretacja indywidualna stwierdzająca prawidłowość stanowiska wnioskodawcy.

Interpretacja indywidualna zawiera wyczerpujący opis przedstawionego we wniosku zaistniałego stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego oraz wskazanie prawidłowego stanowiska wraz z uzasadnieniem prawnym oraz z pouczeniem o prawie wniesienia środka zaskarżenia.

Wniosek o wydanie interpretacji

Wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej może dotyczyć zaistniałego stanu faktycznego lub zdarzeń przyszłych. Przedsiębiorca we wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej przedstawia zaistniały stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe oraz własne stanowisko w sprawie. Wniosek zawiera także:

1) firmę przedsiębiorcy,

2) numer identyfikacji podatkowej (NIP),

3) adres do korespondencji, w przypadku gdy jest on inny niż adres siedziby albo adres zamieszkania przedsiębiorcy.

Wniosek podlega opłacie w kwocie 40 zł (od jednego interpretowanego zdarzenia). Opłatę wnosi się w terminie 7 dni od dnia złożenia wniosku. Jeżeli wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej nie spełnia wymogów określonych w ustawie, wzywa się przedsiębiorcę do usunięcia braków w terminie 7 dni z pouczeniem, że nieusunięcie braków spowoduje pozostawienie wniosku bez rozpatrzenia. W przypadku interpretacji podatkowych jest inaczej, bowiem wniosek nie spełniający wymogów określonych w OrdPU pozostawia się bez rozpoznania. Jeżeli braki nie zostaną usunięte w tym terminie, wniosek pozostawia się bez rozpatrzenia. W sprawie pozostawienia wniosku bez rozpatrzenia wydaje się postanowienie, na które służy zażalenie.

Skutki wydanej interpretacji

Interpretacja indywidualna nie jest wiążąca dla przedsiębiorcy, z tym że przedsiębiorca nie może być obciążony sankcjami administracyjnymi, finansowymi lub karami w zakresie, w jakim zastosował się do uzyskanej interpretacji indywidualnej, ani daninami w wysokości wyższej niż wynikająca z uzyskanej interpretacji indywidualnej. To samo dotyczy zastosowania się przez przedsiębiorcę do objaśnień prawnych lub utrwalonej praktyki interpretacyjnej właściwego organu lub właściwej państwowej jednostki organizacyjnej. Przez utrwaloną praktykę interpretacyjną rozumie się wyjaśnienia co do zakresu i sposobu zastosowania przepisów, z których wynika obowiązek świadczenia przez przedsiębiorcę daniny publicznej lub składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne, dominujące w wydawanych w takich samych stanach faktycznych oraz takim samym stanie prawnym – w trakcie danego okresu rozliczeniowego oraz w okresie 12 miesięcy przed rozpoczęciem okresu rozliczeniowego – interpretacjach indywidualnych (art. 35 ust. 4 PrPrzed).

Natomiast interpretacja indywidualna jest wiążąca dla organów lub państwowych jednostek organizacyjnych właściwych dla przedsiębiorcy i może zostać zmieniona wyłącznie w drodze wznowienia postępowania (art. 35 ust. 2 PrPrzed).