Realizacja recept w wersji papierowej – zmiana rozporządzenia w sprawie recept

Z dniem 14.9.2018r. weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia z 11.9.2018 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie recept (Dz.U. poz. 1773). W rozporządzeniu doprecyzowano, że dane zamieszczone na recepcie wystawionej w postaci papierowej nanosi się na awersie recepty w sposób czytelny i trwały oraz niebudzący zastrzeżeń co do autentyczności recepty, w tym za pomocą wydruku, pieczątki lub naklejki przymocowanej do recepty w sposób uniemożliwiający jej usunięcie bez uszkodzenia recepty.

Ponadto w przypadku wytworzenia Dokumentu Realizacji Recepty dla recepty papierowej zakres danych jest węższy gdyż część danych znajdujących się na recepcie nie jest automatycznie przenoszona z recepty do Dokumentu Realizacji Recepty z uwagi na jej papierową postać.

W rozporządzeniu poszerzono również katalog wyjątków dotyczących możliwości realizacji recept w postaci papierowej, określając jej realizację m.in. w przypadku, gdy recepta pod względem graficznym, jej rozmiaru lub kształtu nie odpowiadają wzorowi recepty, a dane na recepcie są zamieszczone w sposób czytelny oraz poprzez możliwość określenia adresu pacjenta przez osobę wydającą na podstawie dokumentów przedstawionych przez osobę okazującą receptę lub jej oświadczenia.

Przedawnienie roszczeń z tytułu szkody na osobie

Uzasadnienie

Wyrokiem z 7.6.2016 r. SR w T. zasądził solidarnie od pozwanych B. Spółki z o.o. w T. (dalej także pozwana ad 1) i T. Zakładów M. S.A. w T. (dalej także pozwana ad 2) na rzecz powódki Iwony C. tytułem zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia spowodowany chorobami zawodowymi kwotę 30 000 zł z ustawowymi odsetkami od 23.12.2014 r. do dnia zapłaty.

W sprawie ustalono, że Iwona C. w okresie od 22.6.1982 r. do 30.6.1996 r. była zatrudniona w przedsiębiorstwie państwowym T. Zakłady M. w T., następnie T. Zakładach M. S.A. w T. na stanowiskach: konfekcjonera, konfekcjonera zwijacza i konfekcjonera środków opatrunkowych, snowacza-natykacza. Od 1.7.1996 r. do 15.10.2012 r. powódka była zatrudniona w firmie B. Spółce z o.o. w T. na stanowisku pakowacza.

W ostatnich latach pracy powódka zaczęła odczuwać dolegliwości ze strony nadgarstków, które sygnalizowała przełożonej Jolancie R. W ostatnim roku pracy pracowała wyłącznie w ortezach na obu rękach, wcześniej zakładała je dorywczo, przy większym bólu. W okresie od 2008 r. do 2011 r. powódka pozostawała pod opieką poradni reumatologicznej z uwagi na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego. W 2009 r. u powódki pojawiły się pierwsze objawy chorobowe w obrębie kciuka. Leczenie zachowawcze nie przyniosło spodziewanej poprawy, dlatego 14.4.2010 r. zastosowano leczenie operacyjne kciuka zatrzaskującego ręki prawej, które nie przyniosło znaczącej poprawy. Po przebytej operacji powódka powróciła do pracy. Dnia 23.12.2011 r. powódka z powodu zespołu kanału nadgarstka ręki lewej, neuropatii nerwu pośrodkowego, zespołu kanału nadgarstka lewej ręki z neurapraksją nerwu pośrodkowego poddała się dekompresji kanału nadgarstka ręki lewej, neurolizie nerwu pośrodkowego, odbarczeniu prawego kanału nadgarstka z uwolnieniem – neuroliza nerwu pośrodkowego. Dnia 29.2.2012 r. wykonano podobny zabieg ręki prawej.

Powódka przechodziła szkolenia z zakresu BHP. Podczas kolejnych okresowych badań lekarskich powódka uzyskiwała zdolność do pracy na okres następnych lat, bez przeciwwskazań. Ostatnie badanie odbyło się 31.5.2010 r.

Ostatecznymi decyzjami Nr 227/5/12 oraz 228/6/12 z 28.3.2012 r. Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w T. stwierdził u powódki chorobę zawodową w postaci przewlekłej choroby obwodowego układu nerwowego, obustronny zespół cieśni nadgarstka, przewlekłe zapalenie ścięgna i jego pochewki – kciuk zatrzaskujący ręki prawej spowodowanych sposobem wykonywania pracy w zakładach pracy pozwanych. Łączny uszczerbek na zdrowiu odniesiony przez powódkę z powodu chorób zawodowych wynosi 20%. Powódka otrzymała odszkodowanie z ubezpieczenia wypadkowego w łącznej wysokości 14 080 zł. W okresie od 22.6.2012 r. do 19.9.2012 r. oraz od 20.9.2012 r. do 16.2.2013 r. powódka otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w związku z chorobą zawodową.

Z dniem 12.10.2012 r. B. Spółka z o.o. w T. rozwiązała z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia bez winy pracownika. Jako przyczynę pozwana wskazała niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby, która trwała dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze trzy miesiące. Od 16.10. 2012 r. powódka przeszła na emeryturę.

W latach 2013–2014 r. u powódki rozpoznano palec trzaskający III, IV i V prawej ręki i łokieć tenisisty obustronny.

Praca u pozwanych była jedyną przyczyną zachorowania powódki na choroby zawodowe. Przyczyną zachorowania były powtarzalne czynności o tym samym charakterze wykonywane przez wiele lat, polegające na chwytaniu przedmiotów i manipulacji nadgarstkami. Doprowadziło to do zespołu cieśni nadgarstka: przerostu więzadła poprzecznego nadgarstka i tym samym zwężenia kanału nadgarstka, skutkującego uciskiem na nerwy pośrodkowe obu rąk. Obciążenie kciuka doprowadziło natomiast do ucisków na pochewkę ścięgna zginacza długiego kciuka, doprowadzając do stanu zapalnego tych struktur i ich przewężenia, a w efekcie do wystąpienia kciuka zatrzaskującego prawego. Na zachorowanie na choroby zawodowe nie miały wpływu inne schorzenia powódki, a leki przyjmowane z powodu innych chorób nie mają wpływu na odczuwane bóle rąk.

Pismami z 4.6.2014 r. powódka wezwała pozwane do dobrowolnej zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 35 000 zł. Wnioskiem z 3.7.2014 r. zawezwała obie pozwane do próby ugodowej. Do zawarcia ugody nie doszło.

W wyniku postępowań o stwierdzenie choroby zawodowej u innych pracownic, zatrudnionych u jednej lub obu pozwanych w podobnym charakterze, Powiatowy Inspektor Sanitarny stwierdził chorobę zawodową w postaci chorób rąk u Renaty S. i Zofii S. oraz nie stwierdził choroby zawodowej u Hanny L. i Haliny B.

Poza powódką także inni pracownicy spółki B. używali w pracy ortez nadgarstków lub owijali ręce z uwagi na odczuwane dolegliwości. Z tego względu pozwana Bella wydaje pracownikom ortezy.

Sąd uznał, że powódka doznała rozstroju zdrowia na skutek wieloletniej pracy w przedsiębiorstwach wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, w warunkach przeciążenia dłoni i nadgarstków, wynikających z pracy akordowej, głównie przy obsłudze maszyn produkcyjnych, w tempie warunkowanym szybkością pracy danej maszyny. Wywołało to u powódki wystąpienie dwóch chorób zawodowych, skutkujących łącznym 20% uszczerbkiem na zdrowiu. W tych okolicznościach sąd uznał, że wypełnione zostały dyspozycje przepisów art. 445 § 1 KC i art. 435 KC, w zw. z art. 300 KP, a pozwane na zasadzie ryzyka odpowiadają za doznaną przez powódkę niemajątkową krzywdę, w postaci rozstroju zdrowia. Sąd nie stwierdził podstaw do zastosowania przepisu art. 362 KC i zmniejszenia wysokości zadośćuczynienia z uwagi na rzekome przyczynienie się powódki do powstania uszczerbku na zdrowiu.

Sąd uznał także, że chybiony jest zarzut przedawnienia, gdyż powódka miarodajnie dowiedziała się o występujących u niej chorobach zawodowych i o podmiotach, które ponoszą odpowiedzialność za jej zachorowanie z treści decyzji Powiatowego Inspektora Sanitarnego z 28.3.2012 r. Data zapoznania się powódki z decyzjami Powiatowego Inspektora Sanitarnego jest zatem datą, kiedy rozpoczął się bieg terminu przedawnienia. Przed upływem trzyletniego terminu z art. 4421 § 3 KC, 7.7.2014 r. powódka wystąpiła z wnioskiem do sądu o zawezwanie pozwanych do próby ugodowej. Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 KC i art. 124 § 1 KP, z tą datą nastąpiła przerwa biegu przedawnienia, który rozpoczął bieg od nowa, natomiast pozew powódka wniosła 23.12.2014 r.

Sąd nie podzielił także stanowiska pozwanych co do zawyżenia kwoty roszczenia przez powódkę. Mając na względzie długi okres odczuwanych dolegliwości, ich natężenie, konieczność trzykrotnego leczenia operacyjnego, trwałość odczuwanych objawów i ich skutki dla codziennego funkcjonowania, sąd doszedł do przekonania, że odszkodowanie uzyskane z ubezpieczenia społecznego nie skompensowało powódce fizycznych i psychicznych konsekwencji obydwu chorób zawodowych. Dochodzone roszczenie stanowi nieco mniej niż 10-krotność ostatnio otrzymywanego przez powódkę wynagrodzenia. Żądanie skierowane jest przeciwko dwóm dużym przedsiębiorstwom, które korzystały z pracy powódki przez łączny okres 30 lat. Wyważając interesy każdej ze stron, sąd stwierdził, że kwota 30 000 złotych będzie dla powódki odczuwalną wartością, jednocześnie nie stanowiąc wygórowanego obciążenia dla pozwanych.

Wyrokiem z 21.10.2016 r. SO w T. oddalił apelacje obu pozwanych od powyższego wyroku.

Sąd II instancji przyjął w całości ustalenia faktyczne sądu I instancji za własne i podzielił jego ocenę materiału dowodowego.

Sąd wskazał, że nie jest zasadny zarzut podniesiony przez pozwane, że roszczenie powódki w stosunku do pozwanej ad 1 (T. SA) uległo przedawnieniu. Podkreślił, że roszczenie powódki o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę z tytułu choroby zawodowej (art. 445 § 1 KC) przedawnia się na zasadach określonych w art. 4421 § 3 KC, ponieważ szkoda powstała po 9.8.2007 r., mimo że do wejścia w życie ustawy z 16.2.2007 r. nowelizującej Kodeks cywilny upłynął termin, o którym mowa w uchylonym art. 442 § 1 zd. 2 KC. W dniu wejścia w życie ustawy nowelizującej Kodeks cywilny od 10.8.2007 r. szkoda u powódki jeszcze się nie ujawniła. Nastąpiło to w dacie wydania decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w T., tj. 28.3.2012 r., a żadna ze stron tego skutecznie nie podważyła.

Sąd uznał, że nie są trafne zarzuty dotyczące przyczynienia się powódki do powstania szkody (art. 362 KC). Nie zgodził się z twierdzeniem pozwanej ad 2, że nie miała ona wiedzy o bólach rąk, jakie odczuwała powódka i ograniczeniu ich sprawności, co uniemożliwiło podjęcie kroków zaradczych, np. zmiany pracy, przekwalifikowania do innej pracy, zmiany organizacji pracy powódki. Sąd zauważył, że obie pozwane miały świadomość, jaką pracę wykonuje powódka. Powódka wykonywała pracę rotacyjnie, jednakże to nie uchroniło jej od powstania rozstroju zdrowia. Pozwane miały świadomość, że praca wykonywana przez powódkę wiąże się z czynnikami ryzyka, które z upływem czasu musi spowodować „uszkodzenie” zdrowia, tym bardziej że prace, jakie wykonywała powódka, zaliczane są do prac w szczególnych warunkach i uprawniają do wcześniejszego przejścia na emeryturę, z czego ostatecznie powódka skorzystała. Sąd podkreślił, że powódka, jak też inni pracownicy pracowali u pozwanej ad 2 w ortezach, co świadczy o odczuwalnych dolegliwościach i wiedzy pozwanej o powyższym. W badaniach okresowych, którym powódka była poddawana, nie wskazano przeciwwskazań do pracy powódki na zajmowanym stanowisku, co świadczy, że dolegliwości odczuwalne przez powódkę nie były w tym czasie tak bardzo dolegliwe i postępowały z upływem czasu.

Pozwane zaskarżyły ten wyrok skargą kasacyjną, zarzucając naruszenie prawa materialnego, tj.: art. 442 § 1 zd. 2 KC, w brzmieniu obowiązującym do 10.8.2007 r., w zw. z art. 2 ustawy z 16.2.2007 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80, poz. 538; dalej jako: ustawa nowelizująca) i art. 300 KP – przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niezastosowanie art. 442 § 1 zd. 2 KC, przez przyjęcie, że dochodzone wobec pozwanej T. S.A. roszczenie powódki o zadośćuczynienie nie uległo przedawnieniu, mimo że w dacie wejścia w życie ustawy z 16.2.2007 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny, czyli 10.8.2007 r., upłynęło więcej niż 10 lat od daty zdarzenia wyrządzającego szkodę, tj. od dnia zakończenia negatywnego wpływu na zdrowie powódki wykonywanej przez nią pracy u pozwanej T. S.A., art. 4421 § 3 KC w zw. z art. 2 ustawy z 16.2.2007 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny i art. 300 KP – przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie art. 4421 § 3 KC, przez przyjęcie, że dochodzone wobec pozwanej T. S.A. roszczenie powódki o zadośćuczynienie nie uległo przedawnieniu, mimo upływu 10 lat od dnia zakończenia pracy u pozwanej T. S.A., przed dniem wejścia w życie ustawy z 16.2.2007 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny, czyli 10.8.2007 r., szkoda w postaci choroby zawodowej nie ujawniła się, a tym samym roszczenie powódki przed tą datą nie stało się wymagalne, błędną wykładnię art. 4421 § 3 KC w zw. z art. 300 KP – przez przyjęcie, że pracownik dowiaduje się o szkodzie i podmiotach obowiązanych do jej naprawienia w przypadku choroby zawodowej dopiero z chwilą wydania decyzji stwierdzającej chorobę zawodową, błędną wykładnię art. 362 KC w zw. z art. 435 § 1 KC i art. 300 KP, a w konsekwencji jego niezastosowanie w sprawie – przez przyjęcie, że w sytuacji gdy odpowiedzialność za szkodę oparta jest na art. 435 § 1 KC, to przyczynienie poszkodowanego do powstania szkody może być przyjęte przy braku świadomości pracodawcy o szkodliwości wykonywanej pracy przez pracownika.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną powódka wniosła o jej oddalenie.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Przepis art. 442 § 1 KC stanowił, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Wskazany przepis operował dwoma terminami przedawnienia: krótszym terminem od chwili powzięcia przez poszkodowanego wiedzy o szkodzie i o osobie zobowiązanej do naprawienia i dłuższym sztywnym terminem biegnącym od chwili zdarzenia wyrządzającego szkodę. Wykładnia tego przepisu w orzecznictwie nie była jednolita w sytuacji, gdy szkoda ujawniła się po upływie 10 lat od zdarzenia będącego jej źródłem (por. m.in. wyroki SN z 21.5.2003 r., IV CKN 378/01, OSNC Nr 7–8/2004, poz. 124 oraz z 16.3.2005 r., II CK 538/04). Rozbieżności w wykładni art. 442 KC skłoniły SN do rozstrzygnięcia problemu uchwałą pełnego składu Izby Cywilnej z 17.2.2006 r. (III CZP 84/05, OSNC Nr 7–8/2006, poz. 114). Sąd Najwyższy opowiedział się za wykładnią literalną powyższego przepisu, przyjmując stanowisko, że bieg 10-letniego terminu przedawnienia należy liczyć od chwili zdarzenia, bez względu na moment powstania i ujawnienia się szkody, podkreślając przy tym, że instytucja przedawnienia chroni interes sprawcy (dłużnika), a nie poszkodowanego (wierzyciela). Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 1.9.2006 r. (SK 14/05, OTK-A Nr 8/2006, poz. 97) orzekł o niekonstytucyjności zdania drugiego art. 442 § 1 KC. Trybunał uznał, że konstrukcja terminu przedawnienia a tempore facti może prowadzić do pozbawienia poszkodowanych faktycznej możliwości dochodzenia naprawienia szkody na osobie, jeżeli szkoda taka ujawni się po 10 latach od zdarzenia. Rozwiązanie takie, zdaniem Trybunału, stoi w sprzeczności z art. 2 i art. 77 Konstytucji RP. Aby uniknąć destabilizacji istniejących stosunków prawnych, Trybunał odroczył wejście wyroku w życie do 31.12.2007 r. Ustawodawca jednak przed nadejściem tego terminu uchylił ustawą z 16.2.2007 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny wskazany przepis i wprowadził art. 4421 KC. Skoro uchylenie art. 442 KC nastąpiło przed wejściem w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, to oznacza to, że wyrok ten nie wywołał skutku z art. 190 Konstytucji RP i w tym sensie stał się on bezprzedmiotowy (Trybunał przy tym stwierdził, że formuła działania wyroku na przyszłość, ściśle związana z rozstrzygnięciem o odroczeniu terminu wejścia orzeczenia w życie, wyłącza możliwość powołania się w takiej sytuacji na art. 190 ust. 4 Konstytucji).

Zgodnie z art. 2 ustawy nowelizującej, do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie tej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 4421 KC. Sąd Najwyższy wypowiadał się już o tym, jak rozumieć art. 2 ustawy nowelizującej w zakresie stwierdzającym, że przepisy dotychczasowe stosuje się do roszczeń w dniu 10.8.2007 r. „jeszcze nieprzedawnionych” (inaczej, jakie muszą być spełnione warunki, że roszczenie z tytułu szkody na osobie do 10.8.2007 r. jest przedawnione), a konkretnie, czy w rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej do przyjęcia, że roszczenie z tytułu szkody na osobie jest „przedawnione”, wystarczy sam upływ terminu 10 lat, o którym była mowa w art. 442 § 1 zd. 2 KC, czy też konieczne jest jeszcze, aby do tej daty ujawniła się szkoda.

W wyroku z 10.7.2013 r. (II PK 316/12, OSNP Nr 3/2014, poz. 40) SN przyjął, że niezbędne jest spełnienie obu tych warunków, a więc roszczenie jest przedawnione w rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej, jeżeli do 10.8.2007 r. nie tylko upłynął termin 10 lat określony w art. 442 § 1 zd. 2 KC, ale również przed tą datą ujawniła się szkoda (roszczenie stało się wymagalne). Wówczas mają w pełni zastosowanie przepisy dotychczasowe, a nie ma zastosowania art. 4421 KC. Natomiast, jeżeli do 10.8.2007 r. upłynie tylko termin z art. 442 § 1 zd. 2 KC, a nie ujawni się jeszcze szkoda, to w rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej roszczenie jest jeszcze nieprzedawnione według przepisów dotychczasowych, a więc ma zastosowanie art. 4421 KC (przy szkodzie na osobie art. 4421 § 3 KC). Wynika to z uwzględnienia, że sam upływ terminu przedawnienia nie wywołuje skutku prawnego. Stwarza on tylko możliwość podniesienia przez dłużnika zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 KC). Zarzut taki może być zaś postawiony tylko wobec istniejącego (wymagalnego) roszczenia. Dopóki nie istnieje roszczenie (nie jest ono wymagalne, gdyż nie ujawnił się uszczerbek na zdrowiu oznaczający powstanie szkody na osobie), dopóty dłużnik nie może podnieść zarzutu przedawnienia (por. P. Sobolewski, [w:] Przedawnienie roszczeń deliktowych, Warszawa 2007, w szczególności Rozdział VII, pkt 7.4.1; A. Józefiak, Przedawnienie roszczeń deliktowych w świetle art. 4421 KC, PS Nr 4/2008, s. 65). Oznacza to, że przepis art. 4421 § 3 KC ma zastosowanie do roszczenia o naprawienie szkody na osobie (roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę z tytułu choroby zawodowej – art. 445 § 1 KC), jeżeli uszczerbek na zdrowiu ujawnił się po 9.8.2007 r. Stanowisko to zostało zaaprobowane w wyroku SN z 8.5.2014 r. (V CSK 322/13, Legalis), uznając za trafny argument, że art. 2 ustawy nowelizującej oparty jest na zasadzie bezpośredniego działania ustawy nowej, a zawarty w nim wyjątek od tej zasady – dotyczący roszczeń w tym dniu (dniu wejścia w życie ustawy nowelizującej) już przedawnionych – należy odnieść do reguły, że zarzut materialno-prawny przedawnienia może być podniesiony tylko wobec istniejącego (wymagalnego) roszczenia, a dopóki nie ujawni się uszczerbek na zdrowiu stanowiący szkodę na osobie, dopóty nie istnieje wymagalne roszczenie. Mechanizm normatywny z art. 442 zd. 2 KC zakotwiczony był w istniejącym już prawie podmiotowym, które powstając z momentem wystąpienia (ujawnienia się) szkody, stawało się od razu nieskuteczne, gdyż podlegało w tym samym momencie przedawnieniu. Jeśli tego zakotwiczenia nie było do 9.9.2007 r. (prawo podmiotowe nie powstało), to art. 442 KC nie mógł mieć zastosowania. Z tego punktu widzenia istotny jest nie tyle początek biegu 10-letniego terminu przedawnienia przyjęty w uchwale z 17.2.2006 r., III CZP 84/05, ile powstanie prawa podmiotowego uruchamiające mechanizm przedawnienia. Decyduje zatem data wystąpienia przesłanki z art. 445 § 1 KC, którą stanowi wystąpienie/ujawnienie się szkody, gdy powstaje prawo podmiotowe (roszczenie staje się wymagalne), oceniane następnie w kontekście przedawnienia. Innymi słowy, skoro przedmiotem (i zarazem warunkiem koniecznym) przedawnienia jest prawo podmiotowe kreujące roszczenie (art. 117 KC), to skutek w postaci przedawnienia nie może wystąpić przed powstaniem tego prawa.

Ten aspekt nie był brany pod uwagę w rozważaniach zawartych w wyroku w SN z 8.10.2014 r. (II CSK 745/13, Legalis), w którym stwierdzono, że niezależnie o tego, czy chodzi o szkodę w mieniu czy na osobie, jeżeli przed 10.8.2007 r. upłynął termin 10 lat od zdarzenia wywołującego szkodę, to ponieważ roszczenie o jej naprawienie przedawniło się już na podstawie art. 442 § 1 KC, nie ma zastosowania art. 4421 § 1 ani 3 KC.

W orzecznictwie SN zdecydowanie dominuje stanowisko, że pojęcie szkody, odnoszące się do uprzedniej, zawartej w art. 442 § 1 KC regulacji przedawnienia roszczeń z czynów niedozwolonych, rozumiane powinno być, jako szkoda na osobie. Konsekwencją takiego poglądu jest uznanie, że początek biegu przedawnienia tych roszczeń rozpoczyna się od dnia, w którym pracownik (lub inna osoba) dowiedział się o uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia. Świadomość szkody oznacza zatem w tym przypadku dowiedzenie się o uszczerbku na zdrowiu, który w konsekwencji prowadzi do utraty lub ograniczenia zdolności do pracy, przy czym nie musi to być świadomość rozmiarów szkody bądź też trwałości jej następstw. W rezultacie określony w art. 442 § 1 zd. 1 KC termin przedawnienia roszczeń liczy się od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia i osobie ponoszącej odpowiedzialność z tego tytułu, nawet gdyby nie wystąpił jeszcze uszczerbek majątkowy (por. m.in.: mające moc zasad prawnych uchwały (7) SN z 11.2.1963 r., III PO 6/62, OSNC Nr 5/1964, poz. 87 i z 12.2.1969 r., III PZP 43/68, OSNC Nr 9/1969, poz. 150; wyrok z 10.6.1986 r., III CRN 101/86, Legalis; wyrok z 10.3.1998 r., II UKN 543/97, OSNAPiUS Nr 5/1999, poz. 176; wyrok z 19.5.1999 r., II UKN 647/98, OSNAPiUS Nr 15/2000, poz. 589, wyrok z 21.12.2004 r., I PK 122/04, OSNP Nr 24/2005, poz. 390; wyrok z 16.8.2005 r., I UK 19/05, OSNP Nr 13–14/2006, poz. 219). Początkiem biegu 3-letniego terminu przedawnienia z art. 442 § 1 zd. 1 KC (aktualnie art. 4421 § 1 zd. 1 KC) jest chwila dowiedzenia się przez poszkodowanego pracownika o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie moment uzyskania pewności, co do związku przyczynowego między zdarzeniem a jego skutkiem w postaci szkody. Początkiem biegu przedawnienia jest miarodajne i autorytatywne orzeczenie kompetentnej placówki medycznej, która dokonała rozpoznania występującego schorzenia i zakwalifikowała je, jako chorobę zawodową (por. wyrok SN z 25.3.2014 r., I PK 213/13, Legalis). Tak też przyjął sąd II instancji. Skarżąca, kontestując to, powołuje się na pogląd SN z 10.10.2012 r. (III BP 4/11, OSNP Nr 15–16/2013, poz. 181), w którym przyjęto, że „Sąd okręgowy nietrafnie łączył datę rozpoczęcia biegu trzyletniego terminu roszczeń odszkodowawczych pozwu dopiero z chwilą uprawomocnienia się decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z 26.10.2007 r. o braku podstaw do stwierdzenia u powoda, choroby zawodowej”. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że „W okolicznościach przedmiotowej sprawy właściwszą wydaje się chwila wystąpienia powoda z wnioskiem o orzeczenie niepełnosprawności, a następnie o stwierdzenie choroby zawodowej, gdyż już wówczas musiał on mieć świadomość choroby i jej związków z warunkami zatrudnienia u pozwanego”. Oznacza to, że podstawa faktyczna tego wyroku ujawniła taki stan faktyczny, który pozwolił wyprowadzić wniosek przedstawiony przez SN. Tymczasem skarżące na poparcie swego twierdzenia, że powódka już w kwietniu 2010 r. miała świadomość choroby zawodowej – kciuka zatrzaskującego, a w maju 2011 r. – choroby zawodowej w postaci cieśni nadgarstków (co prowadziłoby do stwierdzenia przedawnienia roszczenia z uwagi na upływ 3-letniego terminu od daty dowiedzenia się o szkodzie), powołują się na okoliczności nieustalone przez sądy meriti. Zatem pomijając już to, że z przedstawionych w skardze okoliczności wcale nie wynika wniosek z nich wysnuty, to przypomnieć należy, że zgodnie z art. 39813 § 2 KPC, w postępowaniu kasacyjnym nie jest dopuszczalne powołanie nowych faktów i dowodów, a SN jest związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia.

Jeśli natomiast chodzi o zarzut błędnej wykładni art. 362 KC w zw. z art. 435 § 1 KC i art. 300 KP, to z rozważań poczynionych przez sąd II instancji w tym zakresie nie wynika pogląd, aby warunkiem uznania przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody miał być brak świadomości pracodawcy o szkodliwości wykonywanej pracy przez pracownika, gdy odpowiedzialność za szkodę oparta jest na art. 435 § 1 KC. Sąd odniósł się jedynie do zarzutów pozwanej ad 2, że nie wiedziała o bólach rąk i ograniczeniu ich sprawności, jakie odczuwała powódka, i dlatego nie podjęła kroków zaradczych, w sytuacji gdy pozwane przyczynienia się powódki do powstania szkody upatrują w niepoinformowaniu pracodawcy o odczuwanych dolegliwościach. Ten sam zarzut stawiany jest w skardze kasacyjnej, mimo że z podstawy faktycznej przejętej od sądu I instancji wynika, że dolegliwości chorobowe powódka zaczęła odczuwać dopiero w czasie pracy u pozwanej ad 2 i skarżyła się na nie swojej bezpośredniej przełożonej, oraz mimo że sąd II instancji podzielił ocenę prawną sądu I instancji, że w ten sposób powódka wykonała obowiązek wynikający z art. 211 pkt 6 KP. Zatem twierdzenia skarżących o braku informacji ze strony powódki o szkodliwym wpływie wykonywanej pracy na jej zdrowie (co miałoby się przyczynić do powstania szkody), pozostają w oderwaniu od podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku, a podniesiony zarzut postawiony został w oderwaniu od rozważań sądu odnoszących się do konkretnych ustaleń faktycznych. Dodać też trzeba, że ustalenie, iż poszkodowany nie przyczynił się do powstania szkody, oznacza automatycznie brak przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia szkody, jeśli obie te przesłanki oparte są na tym samym twierdzeniu faktycznym, co miało miejsce w niniejszej sprawie (niepoinformowanie przez powódkę o szkodliwym wpływie wykonywanej pracy na jej zdrowie).

Mając na uwadze powyższe, SN na podstawie art. 39814 KPC orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto na mocy art. 98 KPC w zw. z § 2 pkt 5 i § 10 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.).

Weksel zabezpieczający kredyt konsumencki

Trybunał orzekł, że art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż sprzeciwia się on przepisom krajowym, takim jak te będące przedmiotem postępowania głównego, pozwalającym na wydanie nakazu zapłaty opartego na wekslu własnym, który stanowi gwarancję wierzytelności powstałej z umowy kredytu konsumenckiego, w sytuacji gdy sąd rozpoznający pozew o wydanie nakazu zapłaty nie jest uprawniony do zbadania potencjalnie nieuczciwego charakteru warunków tej umowy, jeżeli sposób wykonania prawa do wniesienia zarzutów od takiego nakazu nie pozwala na zapewnienie przestrzegania praw, które konsument opiera na tej dyrektywie.

0112-KDIL1-2.4012.502.2018.2.MR – Interpretacja indywidualna z dnia 28-09-2018

Interpretacja indywidualna z dnia 28-09-2018

0112-KDIL2-3.4012.330.2018.2.WB – Interpretacja indywidualna z dnia 28-09-2018

Interpretacja indywidualna z dnia 28-09-2018

Sprzedaż mieszkania w 2019 r. – zmiany w prawie!

Na uwłaszczonym gruncie szybka sprzedaż mieszkania po 1.1.2019 r. będzie trudna. Problemy będą dotyczyły sprzedaży lokali mieszkalnych położonych na terenach, które dziś są w użytkowaniu wieczystym. Choć ustawa z 20.7.2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1716) stanowi, że do powszechnego uwłaszczenia dojść ma już 1.1.2019 r., to potwierdzeniem jego dokonania ma być zaświadczenie, na które trzeba będzie czekać nawet do 12 miesięcy.

Ze względu na rozdźwięk między datą przekształcenia a datą potwierdzenia tego faktu wprowadzone zmiany w prawie mogą znacznie skomplikować obrót nieruchomościami. Może się bowiem okazać, że do czasu uzyskania zaświadczenia nieruchomości objęte ustawą będą niesprzedawalne, a obrót nimi zostanie zamrożony.

Podstawą ujawnienia prawa własności gruntu w księdze wieczystej ma stanowić zaświadczenie potwierdzające przekształcenie, wydawane m.in. przez:

Ważne
Wskazane organy na wydanie zaświadczenia z urzędu mają 12 miesięcy. Gdy natomiast o dokument zawnioskuje właściciel, powinny sporządzić go w terminie 4 miesięcy. Bez niego do zbycia nieruchomości nie dojdzie.

Skoro użytkowanie wieczyste po 1.1.2019 r. już nie będzie istnieć, bo z mocy prawa stanie się własnością, a nadal ta forma widnieć będzie w księdze wieczystej, to bez urzędowego potwierdzenia, że skutek przekształcenia nastąpił, notariusz nie będzie miał możliwości ustalenia przedmiotu sprzedaży. Nawet gdyby sam dokonał oceny i sporządził umowę sprzedaży z uwzględnieniem skutku przekształcenia, to nie byłoby możliwe późniejsze ujawnienie tego w księdze wieczystej. Przekształcenie może być ujawnione jedynie na podstawie zaświadczenia. Bez zaświadczenia notariusz nie będzie miał podstaw (dokumentów) do zawarcia umowy.

Odbiór odpadów zielonych przez gminy

Gminy zostały zobowiązane przez ustawodawcę do utworzenia punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych (dalej: PSZOK), które zapewniają przyjmowanie także odpadów zielonych. Tym samym ustawodawca przewidział sytuację, w której te odpady są przyjmowane w punktach selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (wyr. WSA w Poznaniu z 18.7.2018 r., IV SA/Po 516/18).

Stan faktyczny

Gmina uchwaliła, że odpady zielone mieszkańcy mają przywozić do PSZOK uzasadniając to koniecznością ograniczenia kosztów. Wojewoda uznał, że gmina musi zapewnić odbiór odpadów wprost z nieruchomości i wniósł skargę do WSA. Skarżący wskazał, że w zamian za pobraną opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, gmina powinna zapewnić właścicielom nieruchomości pozbywanie się wszystkich rodzajów odpadów komunalnych, przy czym rozumie się przez to odbieranie odpadów z terenu nieruchomości. Wojewoda wskazał, że odpady zielone są odpadami komunalnymi, zatem gmina jest zobowiązana do ich odbioru, przy czym przez odbieranie rozumie się odbieranie odpadów z nieruchomości.

Stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Sąd uznał, że zarzuty wojewody są bezzasadne. Wojewódzki Sąd Administracyjny wyjaśnił, że gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności tworzą PSZOK w sposób zapewniający łatwy dostęp dla wszystkich mieszkańców gminy, które zapewniają przyjmowanie m.in. odpadów zielonych. Tym samym wyklucza to możliwość uznania, że odpady zielone powinny być bezwzględnie odbierane z nieruchomości mieszkańców. Zdaniem sądu zaskarżona uchwała zapewnia właścicielom nieruchomości pozbywanie się wszystkich odpadów komunalnych.

Ważne

Gmina może zapewnić właścicielom nieruchomości pozbywanie się odpadów komunalnych na trzy sposoby:

  • odbieranie odpadów z nieruchomości,
  • przyjmowanie odpadów przez punkty selektywnego zbierania odpadów, oraz
  • zapewnianie przyjmowania odpadów przez gminę w inny sposób, zgodny z prawem

– wyrok WSA w Poznaniu z 18.7.2018 r., IV SA/Po 516/18.

Projekt zmian w ustawie o związkach zawodowych

Nowelizacja ustawy o związkach zawodowych jest wynikiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2.6.2015 r. (sygn. akt K 1/13). W wyroku tym Trybunał stwierdził, że zakres regulacji dopuszczalności tworzenia związków zawodowych i wstępowania do nich przewidziany w tej ustawie jest zbyt wąski w stosunku do gwarancji konstytucyjnych w tym zakresie.

Członkostwo w związkach zawodowych

Obecnie prawo tworzenia i wstępowania do związków zawodowych przysługuje tylko pracownikom, członkom rolniczych spółdzielni produkcyjnych oraz osobom wykonującym pracę na podstawie umowy agencyjnej, jeżeli nie są pracodawcami.

Od przyszłego roku prawo tworzenia i wstępowania do związków zawodowych będą miały wszystkie osoby wykonujące pracę zarobkową. Zgodnie z nową definicją ustawową przez osobę wykonującą pracę zarobkową należy rozumieć pracownika lub osobę świadczącą pracę za wynagrodzeniem na innej podstawie niż stosunek pracy, jeżeli nie będzie zatrudniała do tego rodzaju pracy innych osób, niezależnie od podstawy zatrudnienia, oraz będzie miała takie prawa i interesy związane z wykonywaniem pracy, które mogą być reprezentowane i bronione przez związek zawodowy. Zatem tworzyć związki zawodowe i wstępować do nich będą mogły również osoby wykonujące pracę na podstawie umów cywilnoprawnych – np. umowy zlecenia, umowy o dzieło, a także samozatrudnieni (czyli osoby prowadzące jednoosobowo działalność gospodarczą). Prawo takie będzie przysługiwało również osobom skierowanym do pracodawców w celu odbycia służby zastępczej. Ponadto prawo wstępowania do związków zawodowych – w przypadkach i na warunkach określonych statutami związków – będzie przysługiwało wolontariuszom, stażystom i innym osobom, które świadczą osobiście pracę bez wynagrodzenia.

Skutkiem tego w rozumieniu ustawy o związkach zawodowych za pracodawcę będzie rozumiany zarówno pracodawca w rozumieniu kodeksowym, jak i jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one inną niż pracownik osobę wykonującą pracę zarobkową, niezależnie od podstawy tego zatrudnienia.

Większość zmian w ustawie o związkach zawodowych jest konsekwencją powyższych zmian ̶ wiele przepisów tej ustawy od przyszłego roku będzie dotyczyć już nie tylko pracowników, ale i innych osób wykonujących pracę zarobkową.

Zakaz nierównego traktowania

W znowelizowanej ustawie o związkach zawodowych zamieszczone zostały rozbudowane przepisy zakazujące nierównego traktowania w zatrudnieniu osób wykonujących pracę zarobkową z powodu przynależności do związku zawodowego lub pozostawania poza nim albo wykonywania funkcji związkowej, którego skutkiem będzie w szczególności:

– odmowa nawiązania lub rozwiązanie stosunku prawnego,

– niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę zarobkową lub innych warunków zatrudnienia albo pominięcie przy awansowaniu lub przyznawaniu innych świadczeń związanych z pracą zarobkową,

– pominięcie przy typowaniu do udziału w szkoleniach podnoszących kwalifikacje zawodowe

chyba że pracodawca udowodni, że kierował się obiektywnymi powodami.

W sprawach dotyczących roszczeń z tytułu naruszenia powyższego zakazu do osób innych niż pracownicy stosowane będą odpowiednio przepisy art. 18 3d i art. 183e KP (prawo do odszkodowania w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę; zakaz niekorzystnego traktowania w razie skorzystania z uprawnień przysługujących z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu). Sądem właściwym do rozpoznawania tych spraw będzie sąd pracy.

Reprezentacja przez związki zawodowe

W zakresie praw i interesów zbiorowych związki zawodowe będą reprezentowały wszystkie osoby wykonujące pracę zarobkową, niezależnie od ich przynależności związkowej.

Natomiast w sprawach indywidualnych dotyczących wykonywania pracy zarobkowej będą one reprezentowały tylko prawa i interesy swoich członków. Jednak na wniosek niezrzeszonej osoby wykonującej pracę zarobkową związek zawodowy będzie mógł podjąć się obrony jej praw i interesów wobec pracodawcy.

Zakładowe organizacje związkowe

Od przyszłego roku uprawnienia zakładowej organizacji związkowej będą przysługiwały organizacji zrzeszającej co najmniej 10 członków będących:

1) pracownikami u pracodawcy objętego działaniem tej organizacji, lub

2) innymi niż pracownicy osobami wykonującymi pracę zarobkową, które świadczą pracę przez co najmniej 6 miesięcy na rzecz pracodawcy objętego działaniem tej organizacji.

Taka organizacja będzie musiała przedstawiać pracodawcy, co 6 miesięcy – według stanu na dzień 30 czerwca i 31 grudnia – w terminie do 10. dnia miesiąca następującego po tym okresie, informację o liczbie swoich członków. Natomiast organizacja, która powstała w ciągu 6-miesięcznego okresu sprawozdawczego, będzie musiała przedstawić pracodawcy pierwszą taką informację w terminie 2 miesięcy od dnia jej utworzenia, według stanu na dzień złożenia informacji.

Powyższe informacje będą musiały być udostępniane przez pracodawcę do wglądu innej działającej u niego organizacji związkowej – na jej pisemny wniosek.

Organizacjom, które nie wypełnią terminowo ww. obowiązków, nie będą przysługiwały uprawnienia zakładowej organizacji związkowej (do czasu wypełnienia tych obowiązków).

Nowe przepisy określają również szczegółowo tryb postępowania w razie zastrzeżeń pracodawcy lub organizacji związkowej co do liczebności danej zakładowej organizacji związkowej.

Reprezentatywne organizacje związkowe

Po zmianach to ustawa o związkach zawodowych zawierać będzie kryteria reprezentatywności organizacji związkowych. I tak reprezentatywną zakładową organizacją związkową będzie zakładowa organizacja związkowa:

1) będąca jednostką organizacyjną albo organizacją członkowską ponadzakładowej organizacji związkowej uznanej za reprezentatywną w rozumieniu ustawy o Radzie Dialogu Społecznego, zrzeszająca co najmniej 8% osób wykonujących pracę zarobkową zatrudnionych u pracodawcy, lub

2) zrzeszająca co najmniej 15% osób wykonujących pracę zarobkową zatrudnionych u pracodawcy.

Jeżeli żadna z zakładowych organizacji związkowych nie będzie spełniała ww. wymogów, to reprezentatywną zakładową organizacją związkową będzie organizacja zrzeszająca największą liczbę osób wykonujących pracę zarobkową zatrudnionych u pracodawcy.

Zwolnienia od pracy

Od 1.1.2019 r. także inna niż pracownik osoba wykonująca pracę zarobkową będzie miała prawo do zwolnienia od pracy zawodowej na czas niezbędny do wykonania doraźnej czynności wynikającej z jej funkcji związkowej poza zakładem pracy , jeżeli czynność ta nie może być wykonana w czasie wolnym od pracy. Osoba ta zachowa prawo do wynagrodzenia, chyba że przepisy szczególne będą stanowiły inaczej. Jednak czas tego zwolnienia od pracy nie spowoduje przedłużenia umowy wiążącej strony. W układzie zbiorowym pracy będzie można określić limity czasu zwolnień od pracy zawodowej na czas niezbędny do wykonania doraźnej czynności wynikającej z funkcji związkowej osób wykonujących pracę zarobkową.

Również prawo do zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy na okres kadencji w zarządzie zakładowej organizacji związkowej będzie przysługiwało nie tylko pracownikowi, ale i innej osobie wykonującej pracę zarobkową. Nie został zmieniony wymiar tych zwolnień – jeżeli liczba członków zatrudnionych przez pracodawcę będzie mniejsza od 150, to zwolnienie będzie przysługiwało częściowo jednej osobie wykonującej pracę zarobkową w miesięcznym wymiarze godzin równym liczbie członków zatrudnionych przez pracodawcę, a jeżeli związek będzie liczył 150 i więcej członków zatrudnionych przez pracodawcę, to zwolnienie będzie przysługiwało 1 lub większej liczbie osób – zależnie od liczby członków zatrudnionych przez pracodawcę. W okresie tego zwolnienia osobie wykonującej pracę zarobkową będą przysługiwać uprawnienia lub świadczenia osoby wykonującej pracę zarobkową, a także prawo do wynagrodzenia lub świadczenia pieniężnego, o ile zarząd zakładowej organizacji związkowej wystąpił z takim wnioskiem.

Ochrona trwałości pracy

Od przyszłego roku ochrona stosunku prawnego będzie obejmowała nie tylko pracowników, ale i inne osoby wykonujące pracę zarobkową.

Pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej nie będzie mógł wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku prawnego ze wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem lub z inną osobą wykonującą pracę zarobkową będącą członkiem danej zakładowej organizacji związkowej, upoważnioną do reprezentowania tej organizacji wobec pracodawcy albo organu lub osoby dokonującej za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy, ani też zmienić jednostronnie warunków pracy lub wynagrodzenia na niekorzyść takiej osoby – z wyjątkiem przypadku ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także jeżeli dopuszczają to przepisy odrębne.

W przypadku naruszenia przez pracodawcę tych warunków, innej niż pracownik osobie wykonującej pracę zarobkową będzie przysługiwała, niezależnie od wielkości poniesionej szkody, rekompensata w wysokości równej 6-miesięcznemu wynagrodzeniu przysługującemu tej osobie w ostatnim okresie zatrudnienia, a jeżeli wynagrodzenie tej osoby nie jest wypłacane w okresach miesięcznych – w wysokości równej 6-krotności przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w roku poprzednim, ogłaszanego przez Prezesa GUS. Co więcej osoba ta będzie mogła dochodzić odszkodowania lub zadośćuczynienia przenoszącego wysokość ww. rekompensaty.

Potrącanie składek związkowych

Pracodawca, na pisemny wniosek zakładowej organizacji związkowej i za pisemną zgodą osoby wykonującej pracę zarobkową, będzie obowiązany pobierać z wynagrodzenia tej osoby składkę związkową w zadeklarowanej przez nią wysokości. Dziś ten obowiązek dotyczy tylko pracowników. Następnie pracodawca będzie obowiązany niezwłocznie przekazywać kwoty pobranych składek związkowych na wskazany przez organizację rachunek bankowy.

Projekt zmiany rozporządzenia w sprawie rodzajów dokumentów

Zmiany w formie oświadczeń i dokumentów

Zmianie ulega przede wszystkim § 14 rozporządzenia Ministra Rozwoju z 26.7.2016 r. w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy w postępowaniu o udzielenie zamówienia (Dz.U. z 2016 r. poz. 1126; dalej: DokWykR). Poprzez uchylenie w § 14 ust. 1 oraz zmianę § 14 ust. 2, odstępuje się od funkcjonującego od wielu lat wymogu, aby wszystkie oświadczenia wymienione w DokWykR, były składane w oryginale. Przewiduje się bowiem, że zarówno dokumenty jak i oświadczenia, o których mowa w DokWykR, będą mogły być składane w oryginale w postaci dokumentu elektronicznego lub elektronicznej kopii dokumentu lub oświadczenia (np. skanu dokumentu lub oświadczenia sporządzonego w formie papierowej), poświadczonej za zgodność z oryginałem.

Projektodawcy podkreślają, że nawet w przypadku postępowań, w których komunikacja zamawiającego z wykonawcami będzie odbywała się przy użyciu wyłącznie środków komunikacji elektronicznej, możliwe będzie z uwagi na treść § 10 ust. 2 DokWykR, skorzystanie przez zamawiającego z posiadanych oświadczeń lub dokumentów (o ile będą jeszcze aktualne), przekazanych uprzednio przez wykonawcę w tradycyjnej formie.

Forma oświadczeń lub dokumentów przy zamówieniach w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa

W związku z tym, że w przypadku postępowań o udzielenie zamówienia w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, nie przewiduje się z dniem 18.10.2018 r. obowiązku pełnej elektronizacji takich postępowań, wprowadza się w DokWykR przepis uwzględniający fakt, że postępowania te będą – co do zasady – nadal prowadzone z wykorzystaniem postaci papierowej oświadczeń lub dokumentów. W nowym § 14 ust. 2a DokWykR określa się więc, że jeżeli w tych specyficznych postępowaniach, zgodnie z wyborem zamawiającego, nie została dopuszczona możliwość składania dokumentów lub oświadczeń, o których mowa w DokWykR, przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, te dokumenty lub oświadczenia składane są, zgodnie z wyborem zamawiającego, w oryginale lub kopii poświadczonej za zgodność z oryginałem. W takim przypadku poświadczenie za zgodność z oryginałem następuje w formie pisemnej. Warto przy tym zauważyć, że to zamawiający będzie mógł decydować, czy konkretny dokument lub oświadczenie, będą składane wyłącznie w oryginale, a nie w kopii poświadczonej za zgodność z oryginałem.

Forma poświadczania oświadczenia lub dokumentu

Poświadczenia za zgodność z oryginałem ma dokonywać odpowiednio wykonawca, podmiot, na którego zdolnościach lub sytuacji polega wykonawca, wykonawcy wspólnie ubiegający się o udzielenie zamówienia publicznego albo podwykonawca, w zakresie dokumentów lub oświadczeń, które każdego z nich dotyczą. Poświadczenie za zgodność z oryginałem następuje w formie elektronicznej.

Dokumenty lub oświadczenia, o których mowa w DokWykR, sporządzone w języku obcym będą składane wraz z tłumaczeniem na język polski.

Zmiany dotyczące obowiązków dokumentacyjnych w zamówieniach o wartości mniejszej od progów unijnych

Podkreślić należy, że zmiany projektowane w DokWykR dotyczą nie tylko postępowań o wartości równej progom unijnym lub większej, objętych pełną elektronizacją od 18.10.2018 r., ale także postępowań o wartości mniejszej niż progi unijne, prowadzonych przez zamawiających innych niż centralny zamawiający, o którym mowa w art. 15b ust. 1 ZamPublU, wszczętych w okresie od dnia wejścia w życie zmiany rozporządzenia (tj. 18.10.2018 r.) do 31.12.2019 r., w których zgodnie z wyborem zamawiającego, nie zostanie dopuszczona możliwość składania dokumentów lub oświadczeń przy użyciu środków komunikacji elektronicznej.

W takich postępowaniach przepisy DokWykR będą stosowane w brzmieniu nadanym zmienionym DokWykR, z tym że:

Do postępowań o udzielenie zamówienia publicznego wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie zmienionego DokWykR zastosowanie znajdą przepisy dotychczasowe.

Projekt zmiany rozporządzenia w sprawie regulaminu odwołań

Powinny bowiem one uwzględniać fakt, że w postępowaniach tych dokumentacja postępowania jest, co do zasady, sporządzania w postaci elektronicznej i przekazywana przy użyciu środków komunikacji elektronicznej.

Informacje w treści odwołania oraz przekazywanie kopii odwołania

Projektowane zmiany w § 4 ust. 1 pkt 1 i 2 są konsekwencją zmodyfikowanego (z dniem 18.10.2018 r.) brzmienia art. 2 pkt 17 ZamPublU, w którym wykreślono faks z definicji środków komunikacji elektronicznej. Ma to znaczenie w komunikacji prowadzonej także w postępowaniu odwoławczym przed KIO, nawet jeżeli wartość zamówienia jest mniejsza od progów unijnych. Dlatego też w treści odwołań dotyczących postępowań o udzielenie zamówienia lub konkursów wszczętych od 18.10.2018 r. nie trzeba będzie podawać numeru faksu odwołującego oraz numeru faksu zamawiającego.

Projektodawcy wskazują w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia – jak określają „na marginesie” – że wykreślenie faksu z definicji środków komunikacji elektronicznej będzie miało m.in. wpływ na sposób przekazywania przez odwołującego kopii odwołania zamawiającemu. W postępowaniach o udzielenie zamówienia lub konkursach, nawet o wartości zamówienia mniejszej od progów unijnych, wszczętych od 18.10.2018 r. skuteczne doręczenie kopii odwołania będzie następowało przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, a więc z wyłączeniem faksu.

Zmianie ulega także § 5 rozporządzenia poprzez usunięcie w nim sformułowania „w formie pisemnej”, co ma charakter porządkujący, dostosowujący do terminologii stosowanej w ZamPublU, w szczególności do art. 180 ust. 4 ZamPublU. Przepis § 5 określa sytuację, w której odwołanie wnoszone jest w formie elektronicznej (tj. w postaci elektronicznej opatrzonej kwalifikowanych podpisem elektronicznym), a nie w formie pisemnej. Otóż odwołanie wraz z załącznikami oraz zgłoszenie przystąpienia do postępowania odwoławczego przez wykonawcę, wnoszone w postaci elektronicznej i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, oraz dalsze pisma w sprawie wnoszone w tej postaci przekazuje się za pośrednictwem elektronicznej skrzynki podawczej KIO, udostępnionej na stronie internetowej UZP.

Przekazywanie dokumentacji postępowania do KIO

W postępowaniach o udzielenie zamówienia lub konkursach, wszczętych od 18.10.2018 r., w związku z niejednolitymi zasadami komunikacji między zamawiającym a wykonawcami, zamawiający będzie dysponował dokumentacją postępowania (w tym ofertami lub wnioskami o dopuszczenie do udziału w postępowaniu) w postaci papierowej albo w postaci elektronicznej, w zależności od wartości zamówienia czy rodzaju zamówienia (np. zamówienia w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa). Należy przy tym zauważyć, że nawet w przypadku postępowań o udzielenie zamówienia lub konkursów o wartości zamówienia równej progom unijnym lub większej, które zasadniczo powinny być prowadzone wyłącznie przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, może zaistnieć sytuacja, że zamawiający otrzyma ofertę lub część oferty w postaci papierowej w związku z odstępstwem na podstawie art. 10c ZamPublU. W takiej sytuacji zamawiający powinien złożyć do KIO dokumentację zarówno w postaci elektronicznej, jak i w postaci papierowej.

Z niejednorodną postacią dokumentacji postępowania o zamówienie publiczne możemy mieć również do czynienia w postępowaniach o wartości zamówienia mniejszej od progów unijnych w sytuacji, w której zgodnie z wyborem zamawiającego, została dopuszczona również możliwość składania dokumentacji w postaci elektronicznej, opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym przy użyciu środków komunikacji elektronicznej (zob. np. art. 18a pkt 1, 2 i 4 ZmZamPublU16). Podobnie może być w przypadku zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa (art. 131bc ZamPublU).

W związku z powyższym za konieczne uznano wprowadzenie do rozporządzenia w sprawie regulaminu odwołań regulacji uwzględniających prowadzenie postępowania wyłącznie przy użyciu środków komunikacji elektronicznej i posiadanie przez zamawiającego oryginału dokumentacji w postaci elektronicznej, a jednocześnie pozostawienie regulacji uwzględniających możliwość posiadania przez zamawiającego dokumentacji postępowania również albo wyłącznie w postaci papierowej.

W § 10 rozporządzenia dodaje się ust. 1a, zgodnie z którym w przypadku, gdy postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego było prowadzone wyłącznie przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, Prezes KIO wzywa zamawiającego do złożenia elektronicznej dokumentacji postępowania, zgranej na nośniku elektronicznym typu: płyta CD, płyta DVD, pamięć USB oraz dysk przenośny USB, w sposób zapewniający odczyt danych w strukturze folderów i plików opisanych w sposób uporządkowany, umożliwiający identyfikację poszczególnych dokumentów postępowania. Oprócz wskazania technicznego sposobu przekazywania elektronicznej dokumentacji postępowania przewiduje się również konieczność wyodrębnienia przez zamawiającego w przesyłanej do KIO dokumentacji postępowania informacji lub tajemnic ustawowo chronionych, w szczególności tajemnicy przedsiębiorstwa.

Oryginał dokumentacji postępowania o udzielenie zamówienia publicznego wraz z wnioskami o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub ofertami złożonymi w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego zamawiający będzie składał do KIO nie później, niż przed otwarciem rozprawy, z wyjątkiem przypadku, w którym całość dokumentacji postępowania zostanie złożona w sposób określony w przywołanym wyżej § 10 ust. 1a. Dodanie w § 10 ust. 3 wyrazów „z wyjątkiem przypadku, w którym całość dokumentacji postępowania została złożona w sposób określony w ust. 1a” ma na celu ułatwienie zamawiającym przekazywanie elektronicznej dokumentacji postępowania. Zatem jeżeli zamawiający na wezwanie Prezesa KIO przekaże całość elektronicznej dokumentacji postępowania, a nie jedynie jej ograniczony zakres, o którym mowa w § 10 ust. 1 rozporządzenia (tj. bez wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub ofert wykonawców, których nie dotyczą zarzuty zawarte w odwołaniu), wówczas nie będzie musiał ponownie przekazywać oryginalnej elektronicznej dokumentacji postępowania.

Podkreślić należy, że do odwołań dotyczących postępowań o udzielenie zamówienia publicznego lub konkursów wszczętych przed dniem wejścia w życie zmiany rozporządzenia tj. przed 18.10.2018 r. zastosowanie znajdą przepisy dotychczasowe.