Jak wspólnota/spółdzielnia mieszkaniowa może postępować z rzeczami mieszkańców zalegającymi na korytarzach

Za rzeczy pozostawione na korytarzach w bloku odpowiada zarządca i to on musi je usunąć, choć należą do mieszkańców, a nie do niego (wyr. WSA z 14.9.2018 r., II SA/Gl 429/18).

Stan faktyczny

Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej nakazał usunąć rzeczy stojące na korytarzach w bloku od parteru do dziesiątego piętra, gdyż zawężały one drogę ewakuacyjną. Spółdzielnia odwołała się do Wojewódzkiego Komendanta Straży Pożarnej tłumacząc, że nie ma prawa do dysponowania rzeczami nienależącymi do niej. Zarzuciła również, że nie umożliwiono udziału w postępowaniu innym właścicielom lokali. Nie mogli się więc wypowiedzieć o zebranych dowodach i materiałach oraz zgłoszonych żądaniach.

Wojewódzki komendant utrzymał w mocy decyzję poprzednika wyjaśniając, że spółdzielnia jako zarządca budynku jest stroną postępowania. Oznacza to, że to na nią powinien być nałożony obowiązek doprowadzenia budynku do stanu zgodnego z wymogami ochrony przeciwpożarowej. Ponadto zarządca budynku ma prawne możliwości wyegzekwowania od mieszkańców usunięcia przedmiotów z korytarzy.

Rozstrzygnięcie WSA

Podobnego zdania był WSA. Według sądu obowiązki z zakresu ochrony przeciwpożarowej zostały nałożone na właścicieli lub zarządców budynków i nie wprowadzają dowolności. Mówią one jasno, że obowiązki utrzymania i użytkowania całego budynku spoczywają na zarządcy, czyli spółdzielni lub wspólnocie mieszkaniowej.

Ważne
Zdaniem WSA argumenty spółdzielni, że pozostali właściciele mieszkań w tym budynku powinni być adresatami decyzji, nie zasługują na akceptację. Komendant Państwowej Straży Pożarnej nie miał bowiem obowiązku ustalania właściciela rzeczy zajmujących części wspólne budynku, lecz zobowiązany był wyłącznie do ustalenia, kto zarządza tym budynkiem. W tym wypadku była to spółdzielnia (wyr. WSA z 14.9.2018 r., II SA/Gl 429/18).

Tylko miejscowy plan może znieść zasadę dobrego sąsiedztwa – wyrok WSA

Takie pytania zrodził wniosek inwestorów, którzy chcieli wybudować dom na terenie gminy. Małżeństwo wniosło o wydanie decyzji o warunkach zabudowy (w gminie nie było uchwalonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego). Dom miał jednak odbiegać od tradycyjnej zabudowy, która występowała w tej okolicy.

Wójt stwierdził, że miejscowość jest małą wsią, poszerzoną w ostatnich latach o zabudowę jednorodzinną i letniskową. Jednak wszystkie domy są o kształcie regularnym, tradycyjnym, na planie prostokąta, z dachami dwuspadowymi lub wielospadowymi, dlatego nie ma rozdźwięku między starą, a nową zabudową.

Natomiast projekt zaproponowany przez inwestorów, gdzie nowy obiekt miał mieć nieregularną formę i dach w kształcie łupiny, zaburzy ład przestrzenny. Spowoduje to naruszenie zasady „dobrego sąsiedztwa” ustanowionej w art. 61 ust. 1 pkt 1 ustawy z 27.3.2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1945 ze zm.; dalej: PlanZagospU). Właśnie ta zasada wywołała najwięcej kontrowersji w toczącym się postępowaniu.

Sprawa trafiła do SKO, jednak organ odwoławczy stwierdził, że ustalenie warunków zabudowy następuje na podstawie zastanego stanu zagospodarowania. Odejście od tego może nastąpić jedynie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego – to ten dokument może przeznaczyć tereny w nim wskazane na cele w nim wskazane, niezależnie od istniejącego stanu ich zagospodarowania.

W odpowiedzi inwestorzy wnieśli skargę do WSA, w której podnieśli, że rygorystyczne traktowanie zasady dobrego sąsiedztwa uniemożliwia realizowanie zamierzeń budowlanych inwestorów, co jest nieuprawnioną ingerencją w ich prawa jako właścicieli nieruchomości. Problemem było także poszerzenie przez organ obszaru do analizy – wobec braku sąsiedniej zabudowy, która mogłaby służyć za punkt odniesienia. Takie działanie organu miało, zdaniem skarżących, służyć zablokowaniu inwestycji.

Do zarzutów odniósł się WSA, który stwierdził, że powstająca w sąsiedztwie zabudowanych działek nowa zabudowa powinna odpowiadać charakterystyce urbanistycznej (kontynuacja funkcji, parametrów itp.). Organ prowadzący ma zaś za zadanie określić tę charakterystykę. Jeśli planowana inwestycja nie spełnia warunku kontynuacji parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, to jest to wystarczająca przesłanka, żeby odmówić wydania decyzji o ustaleniu warunków zabudowy.

Organy administracji obu instancji prawidłowo ustaliły, że realizacja zaproponowanego budynku skutkowałaby zerwaniem ciągłości formy architektonicznej. Nie można przyjąć, że planowana inwestycja kontynuowałaby parametry, cechy i wskaźniki kształtowania zabudowy na danym obszarze. Jeśli inwestycja miałaby dojść do skutku w zaproponowanej formie, to niezbędny byłby miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, jako dokument umożliwiający odejście od obowiązkowej kontynuacji dotychczasowego sposobu zabudowy: „W przypadku bowiem wydawania decyzji o warunkach zabudowy ustalenie wymagań nowej zabudowy ma stanowić w istocie odwzorowanie zagospodarowania i zabudowy istniejących na danym terenie. Słusznie zatem wywiódł organ odwoławczy, że odpowiednim instrumentem umożliwianym zabudowę we wnioskowanej formie architektonicznej byłby plan miejscowy. Plan miejscowy jest bowiem aktem pozwalającym rzeczywiście planować na przyszłość zagospodarowanie określonego terenu, a nie jedynie odwzorowywać to, co na danym terenie już wcześniej było” (wyrok WSA w Białymstoku z 19.6.2018 r., II SA/Bk 189/18).

W kontekście granic wyznaczania obszaru poddawanego analizie (zarzut poszerzenia został podniesiony przez skarżących), warto przytoczyć inne orzeczenie – tym razem Naczelnego Sądu Administracyjnego (II OSK 2627/17): „Granice obszaru analizowanego określa ust. 2 tego przepisu, jako odległość nie mniejsza niż trzykrotna szerokość frontu działki objętej wnioskiem, nie mniejsza niż 50 metrów. Wymaga podkreślenia, że przepis ten w sposób bezwzględnie wiążący określa wielkość obszaru analizowanego jedynie w wymiarze minimalnym, co oznacza, iż nie stanowi co do zasady jego naruszenia wyznaczenie go w wymiarze większym niż minimalny, jeżeli miałoby to doprowadzić do spełnienia zasady dobrego sąsiedztwa wynikającej z art. 61 ust. 1 pkt 1 u.z.p.p. jako naczelnej zasady zachowania ładu przestrzennego. Pociąga to za sobą wniosek, że obowiązkiem organu jest określenie obszaru analizowanego nie w sposób automatyczny, lecz przy uwzględnieniu specyfiki terenu”.

Obowiązki przewoźnika w gminie w zakresie informacji o rozkładach jazdy

Prawodawca obowiązkiem ogłaszania rozkładów jazdy na przystankach i dworcach obarczył ich właścicieli i zarządców, a tym samym rada gminy nie może w uchwale przerzucać tego obowiązku na przewoźnika (rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Wielkopolskiego z 24.9.2018 r., KN-I.4131.1.492.2018.10; Dz.Urz. Woj. Wielk. z 2018 r., poz. 8695).

Wojewoda zakwestionował w swym rozstrzygnięciu zawarte w załączniku do uchwały rady gminy w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest gmina oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków unormowanie, zgodnie z którym „Przewoźnicy zobowiązani są do wywieszania aktualnych rozkładów jazdy na przystankach. Każdy rozkład powinien zawierać nazwę operatora lub przewoźnika”.

Organ nadzoru kontrolując legalność tego przepisu uznał, że narusza on w sposób istotny przepisy obowiązującego prawa z uwagi na jego niezgodność z rozporządzeniem Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z 10.4.2012 r. w sprawie rozkładów jazdy (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 202 ze zm.), wydanym na podstawie art. 34 ust. 2 ustawy z 15.11.1984 r. – Prawo przewozowe (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1983 ze zm.).

Wojewoda wskazał, że w transporcie drogowym przewoźnik wykonujący regularny przewóz osób podaje rozkład jazdy do publicznej wiadomości w szczególności poprzez przekazanie rozkładu jazdy właścicielowi albo zarządzającemu przystankiem celem zamieszczenia informacji dotyczącej rozkładu jazdy na danym obiekcie. Z przepisów wynika jednoznacznie, że prawodawca obowiązkiem ogłaszania rozkładów jazdy w transporcie drogowym na przystankach i dworcach obarczył ich właścicieli i zarządców.

Ważne
Poprzez zobowiązanie przewoźnika do publikacji rozkładu jazdy na przystankach organizator transportu publicznego przerzuca na niego koszty tejże publikacji. Tymczasem zgodnie z prawem ponoszenie tych kosztów odbywa się na podstawie umowy. Zatem takie kontrolowane unormowania naruszają zasadę cywilistycznej swobody umów, stanowiąc w swej istocie jednostronne narzucenie przewoźnikom warunków ewentualnej, przyszłej umowy operatora z przewoźnikiem. Uzgadnianie warunków umowy powinno mieć miejsce przy jej zawieraniu, a nie w uchwale będącej aktem prawa miejscowego (rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Wielkopolskiego nr KN-I.4131.1.492.2018.10 z 24.9.2018 r.; Dz.Urz. Woj. Wielk. z 2018 r., poz. 8695).

Samorządy przerzucą na mieszkańców koszty uwłaszczenia na gruntach

Po Nowym Roku gminy przestaną być właścicielami tysięcy hektarów ziemi. Nie oznacza to jednak, że samorządy zaczną bankrutować. Efekt „dziury” w samorządowym budżecie zostanie przesunięty w czasie. Miasta będą się ratować wysokimi bonifikatami w opłatach za przekształcenie gruntu oraz podwyżkami opłat i podatków.

Od 2019 r. dochody z opłat rocznych za użytkowanie wieczyste w samorządach zmniejszą się znacząco. Jednak zagrożenie gmin katastrofą finansową jest dość odległe. Gminy będą próbować zwiększyć swoje dochody, podnosząc roczną opłatę z tytułu użytkowania wieczystego gruntów oddanych na cele komercyjne. W górę mogą pójść również inne opłaty. Miasta mogą również zwiększyć obciążenia fiskalne, nakładając nowe obciążenia, np. opłatę za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej na skutek wykonania na nieruchomości robót lub obiektów budowlanych trwale związanych z gruntem. Równocześnie mogą zwiększać podatki od gruntu, nieruchomości lub nałożyć jeszcze szereg innych opłat.

Wiele miast planuje również wprowadzić po Nowym Roku wysokie bonifikaty w opłatach przekształceniowych. Będą mogły z nich skorzystać osoby, które jednorazowo zdecydują wnieść całą opłatę. Może dojść do masowego zjawiska wnoszenia jednorazowych opłat za wieczyste użytkowanie. Co spowoduje znaczny przyrost środków w kasach gmin.

Ważne
Właścicieli mieszkań i domów jednorodzinnych, którzy się uwłaszczą, czeka rozczarowanie – po przekształceniu wartość mieszkania czy domu jednorodzinnego nie wzrośnie. Będzie ona na podobnym poziomie jak obecnie. Przy zakupie mieszkania czy domu nie ma dla nas bowiem większego znaczenia tytuł prawny do gruntu, czy to jest własność, czy prawo użytkowania wieczystego.

RODO – bilans półrocza

W minionych sześciu miesiącach to problemy ze stosowaniem nowego prawa i niewłaściwe, niekiedy wręcz absurdalne, praktyki spowodowane strachem przed wysokimi karami, skupiły w sposób szczególny uwagę opinii publicznej. Tymczasem w ich cieniu zarówno przedsiębiorcy, jak i administracja publiczna oraz wszystkie inne podmioty zobowiązane do stosowania RODO wprowadzają wiele cennych rozwiązań, sprzyjających lepszej ochronie naszych danych osobowych – napisała dr Edyta Bielak-Jomaa, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych w specjalnym liście (link do listu) na podsumowanie pierwszego półrocza stosowania nowych przepisów.

Korzyści z RODO

Analiza stosowanych praktyk dowodzi, że nowe prawo zaowocowało zmianą podejścia do ochrony danych osobowych i wieloma korzystnymi rozwiązaniami. Wśród tych najważniejszych i najbardziej odczuwalnych efektów warto wymienić:

Zapewnianie zgodności to proces ciągły

Mimo wielu pozytywnych zmian, wciąż trzeba pracować nad doskonaleniem stosowanych rozwiązań i procedur. Warto przypomnieć, że zapewnianie zgodności z RODO to proces ciągły, a nie jednorazowe działanie. W opinii UODO, wciąż warto:

UODO podpowiada, jak lepiej stosować RODO

Jednocześnie żeby ułatwić dalsze codzienne stosowanie RODO i korzystanie z praw, jakie ono daje, Urząd Ochrony Danych Osobowych – na podstawie zdiagnozowanych najczęstszych problemów i błędów – przygotował dwa zestawy praktycznych wskazówek:

Powinny być one pomocne w stosowaniu RODO na co dzień.

10 wskazówek dla administratorów – jak stosować RODO – doświadczenia z pierwszego półrocza

Masz prawo wiedzieć, co będzie się działo z Twoimi danymi

Powinieneś wiedzieć, kto, na jakiej podstawie i po co przetwarza Twoje dane osobowe. Firma bądź instytucja, która nimi dysponuje, powinna Cię o tym poinformować. Ma też obowiązek wskazać, jakie prawa daje Ci RODO. A masz prawo m.in. do: dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu czy do tego, by być poinformowanym o zautomatyzowanym podejmowaniu decyzji, w tym profilowaniu. Realizując obowiązek informacyjny, administrator musi też wskazać, jak długo będzie przechowywał Twoje dane, oraz podać dane kontaktowe inspektora ochrony danych (IOD), jeśli go wyznaczył.

Masz prawo w każdej chwili wycofać zgodę

Jeśli podstawą przetwarzania Twoich danych jest wyrażona przez Ciebie – świadomie i dobrowolnie – zgoda, masz prawo w dowolnym momencie ją wycofać i nie może to rodzić dla Ciebie żadnych negatywnych konsekwencji (np. podwyższenia opłaty za usługi). Pamiętaj, że cofnięcie zgody powinno być równie łatwe jak jej udzielenie.

Powinieneś być informowany w sposób dla Ciebie zrozumiały

Wszelkie przekazywane Ci informacje związane z przetwarzaniem Twoich danych powinny być sformułowane jasnym i prostym, zrozumiałym dla Ciebie językiem. Dotyczy to również komunikatów informacyjnych związanych z korzystaniem z usług internetowych czy aplikacji mobilnych. Jeśli ich nie rozumiesz lub nie są dla Ciebie wystarczająco zrozumiałe, zwracaj się do administratora o przekazanie dodatkowych wyjaśnień.

Nie zawsze masz z prawo do bycia zapomnianym

Wprawdzie RODO przyznało Ci prawo do bycia zapomnianym (usunięcia danych), ale pamiętaj, że nie jest ono bezwzględne. Możesz żądać jego realizacji np. wówczas, gdy: dane stały się zbędne do realizacji zakładanych celów, dane były przetwarzane niezgodnie z prawem albo wycofałeś swoją zgodę i nie ma innej przesłanki legalizującej ich wykorzystywanie.

Pamiętaj jednak, że nie w każdej sytuacji masz prawo do bycia zapomnianym. Tak jest choćby wtedy, gdy dany podmiot (np. szkoła, gmina czy przychodnia) musi wykorzystywać Twoje dane, by zrealizować nałożony na niego obowiązek prawny.

Masz prawo do informacji o naruszeniu Twoich danych

Wyciek danych, ich zagubienie czy udostępnienie osobom niepowołanym – to się zdarza. I jeżeli rodzi to dla Ciebie poważne zagrożenie, to nie dziw się, że administrator Cię o tym informuje – taki ma obowiązek. Zastosuj się więc do jego wskazówek, dzięki którym możesz zminimalizować zagrożenie. Czasami np. zmiana hasła w systemie internetowym czy zastrzeżenie dokumentów pozwoli Ci zabezpieczyć swoje dane i uniknąć np. kradzieży tożsamości i związanych z tym konsekwencji, jak np. zaciągnięcie w Twoim imieniu pożyczki. W razie wątpliwości kontaktuj się z administratorem lub z wyznaczonym przez niego inspektorem ochrony danych osobowych, który ma Ci w takiej sytuacji pomóc.

Jeśli wniesiesz sprzeciw – marketing nie może być prowadzony

Jeżeli Twoje dane są wykorzystywane w celach marketingowych, a więc do przedstawiania Ci oferty towarów czy usług, w dowolnym momencie możesz się temu sprzeciwić. Jeżeli to zrobisz, Twoich danych nie wolno już wykorzystywać do takich celów.

Chroń dzieci przed nieuczciwymi praktykami

Jeśli jesteś rodzicem lub opiekunem prawnym osoby poniżej 16. roku życia, pamiętaj, że gdy korzysta ona z tzw. usług społeczeństwa informacyjnego (świadczonych drogą elektroniczną), a więc portali społecznościowych, aplikacji czy gier, to Ty decydujesz o udzieleniu zgody na przetwarzanie jej danych osobowych. To ważne, bo dzieci często są mniej świadome ryzyka i konsekwencji przetwarzania ich danych osobowych. RODO wskazuje, że należy im zapewnić szczególną ochronę, gdy ich dane są wykorzystywane do celów marketingowych czy tworzenia profili osobowych. Zwracaj uwagę, czy komunikaty kierowane do nich przez administratora są sformułowane językiem, który są one w stanie zrozumieć.

Realizacji swoich praw żądaj najpierw od administratora

Jeżeli uważasz, że ktoś nieprawidłowo postępuje z Twoimi danymi, to z nim (lub z wyznaczonym przez niego IOD) skontaktuj się w pierwszej kolejności i zażądaj wyjaśnień lub spełnienia Twojego żądania, np. sprostowania danych, odnotowania sprzeciwu, usunięcia danych.

Możesz dochodzić odszkodowania przed sądem

Pamiętaj! Jeśli podmiot, który dysponuje Twoimi danymi, wykorzystuje je niezgodnie z RODO, a Ty poniosłeś przez to szkodę majątkową lub niemajątkową, możesz dochodzić od niego odszkodowania, wszczynając postępowanie przed sądem. Masz do tego prawo niezależnie od tego, czy zamierzasz złożyć skargę do Prezesa UODO.

Masz prawo złożyć skargę do Prezesa UODO

Niezależnie od wskazanych wyżej praw, możesz też złożyć na administratora skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pamiętaj, aby było to skuteczne, wskaż: Twoje imię i nazwisko, adres zamieszkania. Podaj też pełną nazwę/imię i nazwisko oraz adres siedziby/zamieszkania, tego, kogo skarżysz oraz dokładnie opisz naruszenie. Określ, jakich działań oczekujesz od Prezesa UODO. Nie zapomnij też o podpisie! Szczegółowe informacje dotyczące składania skarg są dostępne na stronie internetowej urzędu www.uodo.gov.pl w zakładce „Skargi”.

Procedura podwyższania płac minimalnych w służbie zdrowia krok po kroku

Przez wszystkich zatrudnionych w podmiotach leczniczych należy rozumieć wyłącznie osoby objęte ustawą z 8.6.2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w podmiotach leczniczych (Dz.U. z 2018 r. poz. 1473 ze zm.: dalej: NajWynPracMedU). Co ważne, od 25.10.2018 r. do pracowników medycznych dołączyli pracownicy niemedyczni (patrz Definicje pojęć), m.in. inżynierowie medyczni, pielęgniarki oddziałowe i koordynujące, pielęgniarki, położne, farmaceuci czy fizjoterapeuci. Stało się tak na mocy ustawy z 13.9.2018 r. zmieniającej ustawę o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w podmiotach leczniczych (Dz.U. z 2018 r. poz. 1942; dalej ustawa zmieniająca), która właśnie tego dnia weszła w życie. W art. 3 zagwarantowała ona pracownikom niemedycznym podwyżki jeszcze w tym roku, bo od 1.7.2018 r. sposób ich przyznania powinien zostać określony w porozumieniu zawartym przez podmiot leczniczy ze związkami zawodowymi lub przedstawicielem pracowników do 25.11.2018 r. (miesiąc od dnia wejścia w życie ustawy zmieniającej). Jeśli w tym terminie nie uda się uzyskać konsensusu, podmioty lecznicze będą musiały wydać zarządzenia do 10.12.2018 r. (14 dni od upływu okresu na porozumienie).

W latach 2019-2021 wzrosty stawek najniższego wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników medycznych i niemedycznych powinny następować w trybie porozumienia przyjętego do 31 maja danego roku. Jeśli do tego dnia nie zostanie ustalone, wówczas podmiot medyczny wyda do 15 czerwca danego roku zarządzenie w sprawie podwyżek (art. 3 ust. 1 pkt 4 NajWynPracMedU w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą).

Ważne
Od 1.1.2022 r. wynagrodzenie zasadnicze pracownika medycznego i niemedycznego nie może być niższe niż najniższe wynagrodzenie zasadnicze ustalone na dzień 31.12.2021 r.
Więcej treści kadrowych po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź

1. Procedura wdrażania regulacji NajWynPracMedU w latach 2019-2021

Krok 1. Tryb procedowania

Zawarcie porozumienia o sposobie podwyższania wynagrodzenia zasadniczego pracowników medycznych (patrz Definicje pojęć) i niemedycznych zależy od tego, czy w podmiocie leczniczym (patrz Definicje pojęć) działa organizacja związkowa reprezentująca pracowników, uprawniona do zawarcia zakładowego układu zbiorowego pracy. Jeśli tak, to z nią ma być ustalony i podpisany ten dokument. Jeśli w konkretnej placówce jest tylko jedna organizacja związkowa, to termin uzgodnień treści porozumienia może być swobodnie ustalony (oczywiście przed 31 maja) z uwagi na brak jego określenia przez przepisy. Gdy organizacji jest kilka, lepiej sięgnąć do art. 30 ust. 5 ustawy z 23.5.1991 r. o związkach zawodowych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1881 ze zm.). Wtedy mają one na przedstawienie wspólnego stanowiska 30 dni. Trzymanie się terminów znacznie ułatwi procedowanie.

W razie braku związków zawodowych w podmiocie leczniczym, zawiera on porozumienie z pracownikiem wybranym przez pracowników tej placówki do reprezentowania ich interesów. Sposób pracy nad tym dokumentem mogą wspólnie ustalić, byleby pozwalał on na dotrzymane terminów ich zakończenia, tj. 31.5.2019-2021 r.

Krok 2. Propozycja do negocjacji

Podmiot leczniczy przedstawiając organizacji związkowej lub reprezentantowi pracowników propozycję treści porozumienia musi w niej uwzględnić co najmniej takie warunki, jakie przewidział ustawodawca. Może jednak przedstawić lepszą ofertę wzrostów wynagrodzenia zasadniczego niż określona w art. 3 ust. 1 pkt 5 NajWynPracMedU. Według tego przepisu, podwyżka ma być liczona od kwoty stanowiącej różnicę między najniższym wynagrodzeniem zasadniczym (patrz Definicje pojęć oraz tabela) a wynagrodzeniem zasadniczym konkretnego pracownika. I musi wynosić co najmniej 20% tej kwoty na dzień 1.7.2019 r., 2020 r. i 2021 r. To wartości obowiązujące dla osób na pełnych etatach. Pracownikowi medycznemu i niemedycznemu zatrudnionemu w niepełnym wymiarze czasu pracy najniższe wynagrodzenie zasadnicze trzeba będzie ustalić proporcjonalnie do jego wymiaru czasu pracy.

Podmiot leczniczy powinien także pamiętać, aby uwzględnić w propozycji porozumienia zasady podwyższania wynagrodzenia osób niewykonujących zawodu medycznego, innych niż pracownicy niemedyczni, a pozostających u niego w stosunkach pracy. Mają one zapewnić, aby wartość wynagrodzenia odpowiadała rodzajowi pracy, kwalifikacjom wymaganych przy jej wykonywaniu, a także ilości i jakości świadczonej pracy (art. 5 NajWynPracMedU). Wprawdzie ustawodawca nie doprecyzował, że chodzi o płace zasadnicze, jednak mając na względzie treść uzasadnienia projektu ustawy, należy uznać, że to właśnie ten składnik płacowy miał na myśli.

Krok 3. Zarządzenie zamiast porozumienia

Jeśli do 31 maja danego roku nie uda się osiągnąć porozumienia, wtedy tryb podwyższania płac zasadniczych oraz reguły wynagradzania pracowników medycznych i niemedycznych określi zarządzeniem kierownik podmiotu leczniczego lub podmiot tworzący jednostkę budżetową. Wyda ten dokument do 15 czerwca danego roku. Oczywiście musi się przy tym trzymać co najmniej warunków brzegowych, ustalonych przez ustawodawcę.

Szkolenia z zakresu prawa pracy – aktualna lista szkoleń Sprawdź

Krok 4. Wdrożenie podwyżek

W latach 2019-2021 poziomy najniższego wynagrodzenia zasadniczego mają wrastać od 1 lipca. Mimo że porozumienia/zarządzenia w tej sprawie będą wykonaniem ustawy, ich wdrożenie w stosunku do poszczególnych pracowników powinno nastąpić w trybie porozumień zmieniających (tzw. aneksów) umowy o pracę, jeśli wynagrodzenie zasadnicze jest w nich zapisane jako konkretna kwota. Gdyby pracownik się nie zgodził, konieczne będzie wręczenie wypowiedzeń zmieniających.

2. Definicje pojęć

Najniższe wynagrodzenie zasadnicze – iloczyn współczynnika pracy określonego w załączniku do NajWynPracMedU i kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym, ogłoszonego przez Prezesa GUS, z tym że do 31.12.2019 r. zamiast tego drugiego wskaźnika ma być stosowana wartość 3900 zł brutto (art. 7 NajWynPracMedU).

Podmiot leczniczy – podmioty wykonujące działalność leczniczą, tj. przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w każdej formie, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, jednostki budżetowe, instytuty badawcze, fundacje i stowarzyszenia, a także jednostki organizacyjne stowarzyszeń posiadające osobowość prawną, osoby prawne i jednostki organizacyjne działające na podstawie przepisów o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, o stosunku Państwa do innych kościołów i związków wyznaniowych oraz o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz jednostki wojskowe (art. 4 ust. 1 ustawy z 15.4.2011 r. o działalności leczniczej; tj. Dz.U. z 2018 r. poz. 160 ze zm. – dalej: DziałLeczU).

Pracownik medyczny – osoba, wykonująca zawód medyczny, uprawniona na podstawie odrębnych przepisów do udzielania świadczeń zdrowotnych oraz osoba legitymująca się nabyciem fachowych kwalifikacji do udzielania świadczeń zdrowotnych w określonym zakresie lub w określonej dziedzinie medycyny (art. 2 pkt 3 ustawy w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 2 DziałLeczU), a także osoba biorąca bezpośredni udział w realizacji zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej polegających na sprawowaniu zapobiegawczego i bieżącego nadzoru sanitarnego, prowadzeniu działalności zapobiegawczej i przeciwepidemicznej w zakresie chorób zakaźnych i innych chorób powodowanych warunkami środowiska oraz na prowadzeniu działalności oświatowo-zdrowotnej.

Pracownik niemedyczny – pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny, tj. osoba zatrudniona w ramach stosunku pracy w podmiocie leczniczym, wykonująca pracę pozostającą w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w komórkach organizacyjnych zakładu leczniczego, których działalność jest związana z udzielaniem świadczeń zdrowotnych, zatrudniona na stanowisku działalności podstawowej określonym w części pierwszej załącznika do rozporządzenia wydanego na podstawie art. 50 ust. 5 DziałLeczU lub stanowisku analogicznym.

Zapytaj o konsultację jednego z naszych 140 ekspertów. Sprawdź

3. Tabela wartości najniższego wynagrodzenia zasadniczego do 31.12.2019 r.

Wartość najniższego wynagrodzenia zasadniczego do 31.12.2019 r.*

Lp. Grupy zawodowe według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku Współczynnik pracy Najniższe wynagrodzenie zasadnicze brutto do 31.12.2019 r. (w zł)
1. Lekarz albo lekarz dentysta, który uzyskał specjalizację drugiego stopnia lub tytuł specjalisty w określonej dziedzinie medycyny 1,27 4953
2. Lekarz albo lekarz dentysta, który uzyskał specjalizację pierwszego stopnia w określonej dziedzinie medycyny 1,17 4563
3. Lekarz albo lekarz dentysta, bez specjalizacji 1,05 4095
4. Lekarz stażysta albo lekarz dentysta stażysta 0,73 2847
5. Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny albo inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1-4, wymagający wyższego wykształcenia i specjalizacji 1,05 4095
6. Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny albo inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1-5 albo pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny, wymagający wyższego wykształcenia, bez specjalizacji 0,73 2847
7. Pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem zawodowym magister położnictwa, która uzyskała tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia 1,05 4095
8. Pielęgniarka albo położna, która uzyskała tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia, albo pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem zawodowym magister położnictwa 0,73 2847
9. Pielęgniarka albo położna inna niż określona w lp. 7 i 8, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia 0,64 2496
10. Fizjoterapeuta albo inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1-9 albo pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny, wymagający średniego wykształcenia 0,64 2496
11. Pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny, inny niż określony w lp. 6 i 10 0,58 2262

* do 31.12.2019 r. kwota bazowa wynosi 3900 zł (art. 7 NajWynPracMedU), natomiast od 1.1.2020 r. będzie to wartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym, ogłoszonego przez Prezesa GUS

Współczynnik do ekwiwalentu za urlop w 2018 r.

Współczynnik ekwiwalentowy, tj. współczynnik konieczny do obliczenia przysługującego pracownikowi ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany w naturze urlop wypoczynkowy, oblicza się odejmując od liczby dni w roku kalendarzowym liczbę wszystkich obowiązkowych dni wolnych od pracy, tj. niedziel, ustawowych świąt przypadających w dzień inny niż niedziela oraz tzw. wolnych sobót (dni wolnych od pracy wynikających z rozkładu czasu pracy w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy) i dzieląc otrzymany wynik przez 12 (liczbę miesięcy w roku). Na 2018 r. współczynnik ten wynosił 20,92 (251 dni : 12 miesięcy). Współczynnik ten jest więc średnią liczbą dni roboczych w miesiącu w danym roku kalendarzowym.

Jednak w dniu 7.11.2018 r. Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu Święta Narodowego z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. Dodatkowym świętem i dniem wolnym od pracy – tylko w 2018 r. – ustanowiono dzień 12 listopada. W związku z tym nowym dniem wolnym od pracy konieczne jest ustalenie nowej wartości współczynnika ekwiwalentowego.

Ze względu na to, że stan prawny – w zakresie liczby dni ustawowo wolnych od pracy – zmienił się z dniem 8.11.2018 r. (wspomniana ustawa weszła w życie w tym właśnie dniu), należy przyjąć, że do dnia 7.11.2018 r. (włącznie) wartość współczynnika wynosiła nadal 20,92. Zatem w przypadku wszystkich stosunków pracy, które ustały do tego dnia włącznie, ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop należało obliczać pracownikom z zastosowaniem tego właśnie współczynnika. Prawo do ekwiwalentu za urlop powstaje bowiem z dniem ustania stosunku pracy i ekwiwalent należy ustalić zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym w tym dniu.

Natomiast z dniem 8.11.2018 r. zmienił się stan prawny – wskutek wejścia w życie ustawy ustanawiającej nowe święto będące dniem wolnym od pracy liczba dni roboczych w tym roku spadła do 250, zatem od tego dnia wartość tego współczynnika wynosi 20,83 (250 dni : 12 miesięcy). Taką wysokość współczynnika należy stosować do obliczania ekwiwalentu pieniężnego, do którego pracownicy nabyli prawo od dnia 8.11.2018 r., tj. do pracowników, których stosunek pracy ustał w dniu 8.11.2018 r. lub później.

Pogląd o braku zasadności przeliczania współczynnika ekwiwalentu za okres 1.1.-7.11.2018 r. i tym samym wypłaconych pracownikom wcześniej (tj. przed zmianami) ekwiwalentów za urlop prezentuje również MRPiPS oraz GIP.

Ponadto należy stwierdzić, że ekwiwalent powinien być wypłacony pracownikowi z dniem ustania stosunku pracy. Jednak nawet w razie opóźnienia w jego wypłacie o wysokości współczynnika ekwiwalentowego i tak decyduje dzień ustania stosunku pracy (i tym samym dzień, w którym pracownik nabywa prawo do ekwiwalentu), a nie dzień wypłaty. Jeżeli zatem stosunek pracy z pracownikiem ustał np. w dniu 7.11.2018 r., a ekwiwalent wypłacono mu dopiero 9.11.2018 r., to należy zastosować „stary” współczynnik, tj. z dnia ustania stosunku pracy, czyli 20,92.

Uzasadnienie

Nowy wzór zgłoszenie o nabyciu przedsiębiorstwa dla celów podatku od spadków i darowizn

Zgłoszenie o nabyciu własności przedsiębiorstwa (formularz SD-ZP(1)) stanowi załącznik do rozporządzenia Ministra Finansów z 15.10.2018 r. w sprawie zgłoszenia o nabyciu własności przedsiębiorstwa (Dz.U. z 2018 r. poz. 2030) i zawiera następujące dane:

1) datę nabycia;

2) datę powstania obowiązku podatkowego;

3) miejsce i cel składania zgłoszenia;

4) dane identyfikacyjne i aktualny adres zamieszkania podatnika obowiązanego do złożenia zgłoszenia;

5) dane identyfikacyjne i ostatni adres zamieszkania spadkodawcy;

6) tytuł i przedmiot nabycia oraz wielkość nabytego udziału w przedsiębiorstwie;

7) rodzaj dokumentu potwierdzającego nabycie;

8) dane dotyczące rzeczy lub praw majątkowych wchodzących w skład nabytego przedsiębiorstwa, w tym ich wartość rynkową;

9) podpis nabywcy (pełnomocnika).

Zgodnie z obowiązującym od 25.11.218 r. art. 4b ustawy z 28.7.1983 r. o podatku od spadków i darowizn (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 644 ze zm.) zwalnia się od podatku nabycie w drodze dziedziczenia lub zapisu windykacyjnego własności przedsiębiorstwa osoby fizycznej lub udziału w nim, pod warunkiem:

1) zgłoszenia przez nabywcę nabycia własności przedsiębiorstwa lub udziału w nim właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia lub wydania europejskiego poświadczenia spadkowego;

2) prowadzenia tego przedsiębiorstwa przez nabywcę przez okres co najmniej dwa lata od dnia jego nabycia.

Jeżeli przedsiębiorstwo nabędzie więcej niż jedna osoba, zwolnienie przysługuje tym nabywcom, którzy będą je prowadzili przez wspomniany wyżej okres dwóch lat. Warunki te uważa się za zachowane także w przypadku, gdy przedsiębiorstwo zostało w całości wniesione jako wkład do spółki, a objęte w zamian udziały lub akcje nie zostaną zbyte przed upływem dwóch lat od dnia nabycia własności przedsiębiorstwa lub udziału w nim.