Program „Moja woda”

Celem programu „Moja Woda”, finansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), jest łagodzenie skutków suszy poprzez budowę przy domu instalacji zatrzymujących deszczówkę.

Program został ogłoszony 1.6.2020 r. w trakcie wspólnej konferencji z udziałem Prezydenta RP Andrzeja Dudy i ministra klimatu Michała Kurtyki, a miesiąc później ruszył nabór wniosków. Tylko do tej pory do wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej złożono ponad 6 tys. wniosków, najwięcej w Katowicach, Krakowie i Warszawie.

Program skierowany jest do właścicieli domów jednorodzinnych, którzy mogą otrzymać dotację do 5 tys. zł, ale nie więcej niż 80% kosztów, które zostaną poniesione po 1 czerwca 2020 r. To łącznie 100 mln zł na dofinansowanie m.in. zakupu, montażu i uruchomienia instalacji pozwalających na zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych na terenie nieruchomości objętej przedsięwzięciem. Dzięki temu wody te nie będą odprowadzane na przykład do kanalizacji bytowo-gospodarczej, kanalizacji deszczowej, rowów odwadniających odprowadzających poza teren nieruchomości, na tereny sąsiadujące, ulice, place itp. W ramach programu finansowane mogą być również przewody odprowadzające wody opadowe, zbiorniki retencyjne podziemne lub nadziemne, oczka wodne, instalacje rozsączające oraz elementy do nawadniania bądź innego sposobu wykorzystania zatrzymanej wody.

Program „Moja Woda” będzie realizowany w latach 2020‒2024, przy czym podpisywanie umów o dotacje zaplanowano do 30 czerwca 2024 r., a wydatkowanie środków do końca 2024 r.

Szczegółowe informacje dotyczące naborów wniosków można znaleźć na stronach internetowych poszczególnych wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej.

Źródło: Ministerstwo Klimatu

https://www.gov.pl/web/klimat/juz-6-tys-wnioskow-w-programie-moja-woda

Co z obowiązkiem informacyjnym wobec członków zarządu osób prawnych?

Zgodnie z art. 1 ust. 2 RODO regulacja ta chroni podstawowe prawa i wolności osób fizycznych, w szczególności ich prawo do ochrony danych osobowych. Motyw 14 RODO wyjaśnia natomiast, że ochrona zapewniana przez RODO dotyczy „osób fizycznych, niezależnie od ich obywatelstwa lub miejsca zamieszkania, w związku z przetwarzaniem ich danych osobowych”. Zgodnie z definicją zawartą w art. 4 pkt 1 RODO „dane osobowe” oznaczają wszelkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej (osobie, której dane dotyczą). Możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej.

W zdaniu drugim motywu 14 RODO wyjaśniono, że RODO nie dotyczy przetwarzania danych osobowych dotyczących osób prawnych, w szczególności przedsiębiorstw będących osobami prawnymi, w tym danych o firmie i formie prawnej oraz danych kontaktowych osoby prawnej. W związku z powyższym RODO chroni dane osobowe możliwych do zidentyfikowania osób fizycznych i wyklucza spod tej ochrony dane dotyczące osób prawnych. Zdarzają się sytuacje, w których dane o charakterze osobowym będą związane z danymi dotyczącymi osób prawnych. Przykładem tego mogą być dane osobowe osób pełniących funkcję organów osoby prawnej. W takich sytuacjach spełnienie przesłanki identyfikowalności przesądzić powinno o objęciu zakresem ochronnym RODO danych osobowych również w takich konfiguracjach.

W przypadku osób fizycznych pełniących funkcję członków organów osoby prawnej możliwość ich identyfikacji wynika w szczególności z faktu, iż dane takich osób ujawniane są w KRS. Oznacza to, że należy odmiennie odnosić się do informacji o osobach prawnych i osobach fizycznych reprezentujących osoby prawne.

Wobec powyższego należy przyjąć, że dane osób fizycznych pełniących funkcje członków organów osoby prawnej będą stanowiły dane osobowe, a nie będą zaś mieściły się w zakresie pojęcia danych osoby prawnej (w rozumieniu przywołanego wyżej motywu 14 RODO).

Podobnie sytuacja wygląda w odniesieniu do danych pełnomocników i pracowników osób prawnych. Komisja Europejska odpowiadając w 21 lutego 2018 r. na pisemne pytanie członka Parlamentu Europejskiego Richarda Sulika, wskazała, że motyw 14 RODO wyjaśnia, że rozporządzenie nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych, które dotyczą osób prawnych, w tym nazwy i formy osoby prawnej oraz danych kontaktowych osoby prawnej. Adres e-mail osoby prawnej, taki jak [email protected], nie wchodzi w zakres rozporządzenia. Jednak dane osobowe pracowników osoby prawnej, w tym ich profesjonalne adresy e-mail, byłyby objęte zakresem rozporządzenia (np. [email protected]) (odp. KE dostępna pod linkiem: https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/E-8-2017-007174-ASW_EN.html?redirect).

W wyroku z 9 marca 2017 r. w sprawie C-398/15 Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że z orzecznictwa Trybunału wynika, że okoliczność, iż informacje wpisują się ramy działalności zawodowej, nie oznacza, że nie można ich scharakteryzować jako dane osobowe. Definicja danych osobowych odnosi się zatem do osób fizycznych bez względu na rolę, jaką odgrywają (czy są konsumentami, przedsiębiorcami czy pracownikami itd.).

Wobec powyższego uznać należy, że dane członków zarządu reprezentujących osobę prawną, dane pełnomocników osób prawnych, a także dane pracowników, którzy są osobami kontaktowymi osoby prawnej, będących możliwymi do zidentyfikowania osobami fizycznymi, będą danymi osobowymi podlegającymi ochronie RODO.

Wobec tego administrator jest zobligowany do wypełnienia w stosunku do takich osób obowiązku informacyjnego określonego w art. 13 lub 14 RODO, o ile nie zachodzi jedna z przesłanek zwalniających go z tego obowiązku.

Potrzebne przepisy dotyczące postępowania z danymi osobowymi utrwalonymi na zagubionych nośnikach

To reakcja na wpływającą do Prezesa UODO korespondencję od starostów, którzy wskazują na problemy pojawiające się w związku z przechowywaniem przez nich znalezionych rzeczy, takich jak laptopy, telefony komórkowe, pendrive’y, dyski, aparaty fotograficzne czy tablety.

W myśl bowiem art. 12 ust. 1 ustawy z 20.2.2015 r. o rzeczach znalezionych, do zadań starostów należy prowadzenie postępowania w sprawach odbierania zawiadomień o znalezieniu rzeczy, przyjmowania i przechowania rzeczy znalezionych oraz poszukiwania osób uprawnionych do ich odbioru, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.

Przepisy prawa wskazują na obowiązek zabezpieczenia przez starostów znalezionych rzeczy. Jednak nie wynika z nich, w jakim zakresie ponoszą oni odpowiedzialność za dane osobowe utrwalone na znalezionych nośnikach. Nie wiadomo np., czy starostowie mają prawo do wyszukiwania na znalezionych nośnikach informacji umożliwiających ustalenie tożsamości ich właściciela, czy powinni ze znalezionych sprzętów usuwać dane osobowe, czy mogą wydawać rzeczy znalazcy bez żadnej ingerencji.

Problem jest skomplikowany tym bardziej, że w urządzeniach wyposażonych w pamięć wewnętrzną mogą być utrwalone bardzo zróżnicowane dane – zarówno te zwykłe, jak i należące do szczególnych kategorii czy nawet dotyczące wyroków skazujących i czynów zabronionych. Dane te mogą odnosić się do sfery prywatności czy wręcz intymności osób fizycznych, jak i być objęte tajemnicami prawnie chronionymi.

Starosta przechowujący znalezione rzeczy jest bez wątpienia zobowiązany do stosowania przepisów RODO. Jednocześnie w ustawie o rzeczach znalezionych nie ma żadnych regulacji uprawniających czy zobowiązujących starostę do ingerencji w zawartość zagubionych nośników danych. Co więcej, ze wskazanych przepisów wynika, że starosta w określonych sytuacjach ma obowiązek przekazania rzeczy znalazcy, który w ten sposób wchodzi w posiadanie danych osobowych znajdujących się w pamięci znalezionego urządzenia, co może prowadzić do naruszenia zasad określonych w art. 5 RODO (m.in. rzetelności, celowości, poufności, minimalizacji i in.).

W związku z tym, w ocenie Prezesa UODO zagadnienie to wymaga analizy pod kątem rozważenia wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, które będą precyzowały kwestię odpowiedzialności i stosownego postępowania z danymi osobowymi znajdującymi się na nośnikach danych stanowiących element zagubionych rzeczy.

Polska na drugim miejscu w UE z najniższym bezrobociem

Z opublikowanych na początku lipca danych Eurostatu wynika, że w maju 2020 r. stopa bezrobocia w Unii Europejskiej wyniosła 6,7%. Miesiąc wcześniej było to 6,6%. Liczba bezrobotnych wzrosła z kolei o 253 tys. – do 14,37 mln osób.

Jak na tym tle wypada Polska?

Według Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce wyniosła w maju 2020 r. 3%. To minimalnie więcej niż miesiąc wcześniej – w kwietniu 2020 r. wyniosła 2,9%, ale wciąż znacznie poniżej unijnej średniej.

Polska w ścisłej czołówce krajów z najniższym bezrobociem

Co więcej, Polska znalazła się na drugim miejscu wśród krajów UE z najniższym bezrobociem. Lepiej wypadły tylko Czechy z wynikiem 2,4%, a podium zamyka Holandia – 3,6%. Na czwarty miejscu znalazły się Niemcy ze stopą bezrobocia na poziomie 3,9%. Ostatnie miejsce przypadło Hiszpanii – tam bezrobocie sięgnęło w maju 2020 r. 14,5%.

Źródło:

www.gov.pl

Zapewnienie obsługi w pierwszej kolejności niektórym osobom podczas wyborów prezydenckich 2020 r.

W Dz.U. z 2020 r. poz. 1207 opublikowano rozporządzenie Ministra Zdrowia z 6.7.2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wykazu środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem epidemii COVID-19 dla członków obwodowych komisji wyborczych oraz szczegółowych zasad bezpieczeństwa sanitarnego w lokalu wyborczym.

Zmianę wprowadzono do rozporządzenia Ministra Zdrowia z 15.6.2020 r. w sprawie wykazu środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem epidemii COVID-19 dla członków obwodowych komisji wyborczych oraz szczegółowych zasad bezpieczeństwa sanitarnego w lokalu wyborczym (Dz.U. z 2020 r. poz. 1046).

Dodano przepis, zgodnie z którym w lokalu wyborczym podczas wyborów prezydenckich zapewnia się obsługę w pierwszej kolejności:

  • osób powyżej 60. roku życia;
  • kobiet w ciąży;
  • osób z dzieckiem do lat 3;
  • osób z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego lub, które ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie.

Rok 2020 może ustanowić nowy rekord w ilości naruszeń ochrony danych

Pandemia COVID-19 przyczyniła się w niebagatelny sposób do rozkwitu cyberprzestępczości. W związku z izolacją obywateli znacznie wzrosła „popularność” przestępstw opartych na wyłudzaniu informacji. Nasilone ataki na instytucje opieki zdrowotnej, branże technologiczne, czy na social mediach, doprowadzają do kradzieży danych na niespotykaną skalę.

Biorąc pod uwagę statystyki upublicznionych zostało już ok. 16 miliardów rekordów, z czego 8,4 miliarda w pierwszym kwartale bieżącego roku. Jest to wzrost rzędu 273%, biorąc pod uwagę pierwszą połowę 2019 r. Pomimo, że liczba zgłoszonych naruszeń spadła o 58%, nie można rozpatrywać tego w kategoriach sukcesu a raczej konsekwencji zamieszania organizacyjnego (ale i prawnego i społecznego) wywołanego pandemią koronawirusa. Nie ulega jednak wątpliwości, że kilka segmentów rynku doświadczyło szczególnie dużej liczby naruszeń.

Portale randkowe

Na naruszenia zostali narażeni m.in. użytkownicy portali randkowych. Dane osobowe ok. 3,7 miliona osób korzystających z aplikacji MobiFriends (w tym dotyczące płci, daty urodzenia, numeru telefonu, adresu e-mail oraz haseł). Dodatkowo odkryty został wyciek ok. 845 GB danych wrażliwych w tym ponad 20 mln plików zawierających m.in. dane wizerunkowe.

Hotelarstwo i turystyka

Największe naruszenia w branży odnotowały w tym roku Mariott oraz EasyJet. Pierwsza z wymienionych firm potwierdziła incydent, w ramach którego doszło do ujawnienia danych osobowych 5,2 milionów gości sieci hotelu (w tym imiona, nazwiska, adresy, informacje dotyczące kierunków podróży). EasyJet z kolei stał się ofiarą cyberataku, na skutek którego doszło do ujawnienia 9 milionów rekordów zawierających dane klientów.

Opieka zdrowotna 

W 2020 r. sektor zdrowotny jest zdecydowanie głównym celem cyberataków. Pierwszy kwartał zaowocował ponad setką incydentów oraz miał wpływ na ponad 2,5 miliona osób. Ataki skupione są głównie na placówkach prowadzących badania nad koronawirusem. Dane medyczne są zazwyczaj bardzo pożądanym towarem na czarnym rynku, stąd też nie przewiduje się, by liczba cyberataków mających na celu ich pozyskanie zmalała z czasem.
Duża część użytkowników Internetu nie zdaje sobie sprawy z wartości swoich danych osobowych. Tego samego nie można jednak powiedzieć o cyberprzestępcach. Nielegalny handel danymi to biznes, który generuje milionowe dochody, stąd też – według badań przeprowadzonych na University of Maryland – cyberatak przeprowadzany jest statystycznie co 39 sekund, a kradzież tożsamości odbywa się w USA co 2 sekundy.

Źródło:

https://hotforsecurity.bitdefender.com/blog/2020-is-on-track-to-hit-a-new-data-breach-record-23681.html?web_view=true

Kierunki realizacji polityki oświatowej państwa w roku szkolnym 2020/2021

Zgodnie z art. 60 ust. 3 pkt 1 PrOśw w celu realizacji zadań, o których mowa w ust. 1 pkt 2 oraz w art. 43 PrOśw, minister właściwy do spraw oświaty i wychowania ustala podstawowe kierunki realizacji polityki oświatowej państwa, w tym zadania z zakresu nadzoru pedagogicznego. W rezultacie MEN ustalił 7.7.2020 r. kierunki realizacji polityki oświatowej państwa w roku szkolnym 2020/2021:
1. Wdrażanie nowej podstawy programowej w szkołach ponadpodstawowych ze szczególnym uwzględnieniem edukacji przyrodniczej i matematycznej. Rozwijanie samodzielności, innowacyjności i kreatywności uczniów.
2. Wdrażanie zmian w kształceniu zawodowym, ze szczególnym uwzględnieniem kształcenia osób dorosłych.
3. Zapewnienie wysokiej jakości kształcenia oraz wsparcia psychologiczno – pedagogicznego wszystkim uczniom
z uwzględnieniem zróżnicowania ich potrzeb rozwojowych i edukacyjnych.
4. Wykorzystanie w procesach edukacyjnych narzędzi i zasobów cyfrowych oraz metod kształcenia na odległość. Bezpieczne i efektywne korzystanie z technologii cyfrowych.
5. Działania wychowawcze szkoły. Wychowanie do wartości, kształtowanie postaw i respektowanie norm społecznych.

Zadania z zakresu nadzoru pedagogicznego dla kuratorów oświaty:
1) w zakresie kontroli:
a) w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych:
„Zgodność z przepisami prawa funkcjonowania monitoringu wizyjnego w szkołach”;
b) w szkołach ogólnodostępnych i integracyjnych:
– „Zgodność z przepisami prawa organizowania zajęć w grupie do pięciu uczniów lub w formie indywidualnej oraz udzielania uczniom pomocy psychologiczno-pedagogicznej w formie zindywidualizowanej ścieżki kształcenia”;
c) w publicznych poradniach psychologiczno – pedagogicznych:
– „Zgodność z przepisami prawa wydawania orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego w zakresie dotyczącym organizacji zajęć w grupie do pięciu uczniów lub w formie indywidualnej oraz opinii w sprawie objęcia ucznia pomocą psychologiczno-pedagogiczną w formie zindywidualizowanej ścieżki kształcenia”;
d) w szkołach ponadpodstawowych:
– „Zgodność z przepisami prawa funkcjonowania oddziałów międzynarodowych”;
e) w niepublicznych szkołach policealnych prowadzących kształcenie w zawodach z branży opieki zdrowotnej:
– „Zgodność z przepisami prawa organizacji kształcenia zawodowego w branży opieki zdrowotnej”;
f) w szkołach i placówkach prowadzących kształcenie na kwalifikacyjnych kursach zawodowych i kursach umiejętności zawodowych:
– „Zgodność z przepisami prawa kształcenia na kwalifikacyjnych kursach zawodowych i kursach umiejętności zawodowych”.
2) w zakresie ewaluacji:
Ewaluacje problemowe (60% wszystkich ewaluacji w roku szkolnym):
a) w przedszkolach, innych formach wychowania przedszkolnego oraz oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych – w zakresie wymagań:
– „Przedszkole współpracuje ze środowiskiem lokalnym na rzecz wzajemnego rozwoju”;
– „Zarządzanie przedszkolem służy jego rozwojowi”;
b) w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych – w zakresie wymagań:
– „Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający uczeniu się”;
– „Uczniowie nabywają wiadomości i umiejętności określone w podstawie programowej”;
c) w poradniach psychologiczno-pedagogicznych – w zakresie wymagań:
– „Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający rozwojowi osób, instytucji i organizacji korzystających z oferty placówki”;
– „Placówka w planowaniu pracy uwzględnia wnioski z analizy badań zewnętrznych i wewnętrznych”;
d) w specjalnych ośrodkach wychowawczych oraz placówkach zapewniających opiekę i wychowanie uczniom w okresie pobierania nauki poza miejscem stałego zamieszkania – w zakresie wymagań:
– „Kształtowane są postawy i respektowane normy społeczne”;
– „Zarządzanie placówką służy jej rozwojowi”;
e) w szkołach specjalnych przysposabiających do pracy, młodzieżowych ośrodkach wychowawczych, młodzieżowych ośrodkach socjoterapii, specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych i ośrodkach rewalidacyjno-wychowawczych – w zakresie wymagań:
– „Kształtowane są postawy i respektowane normy społeczne”;
– „Zarządzanie placówką służy jej rozwojowi”.
Ewaluacje w zakresie wybranym przez kuratora oświaty na podstawie wniosków z nadzoru pedagogicznego (40% wszystkich ewaluacji w roku szkolnym).
3) w zakresie monitorowania:
a) we wszystkich typach szkół:
– „Uwzględnianie zróżnicowanych potrzeb edukacyjnych uczniów w procesie kształcenia”;
b) w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych:
– „Zapewnienie wychowankom bezpieczeństwa i odpowiednich warunków pobytu w placówce”;
c) w przedszkolach:
– „Wykorzystywanie technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz realizacja zapisów podstawy programowej w zakresie rozwijania kompetencji cyfrowych w przedszkolach”;
d) w branżowej szkole II stopnia:
– „Organizacja kształcenia w branżowej szkole II stopnia”;
e) we wszystkich typach szkół:
– „Kształcenie u uczniów kompetencji kluczowych”.

Posiadacz zależny nie odpowiada za bezumowne korzystanie z nieruchomości – wyrok SN z 26.6.2020 r. (I CSK 615/18)

Żądanie zapłaty należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości (kamienicy) powinno być kierowane przez właściciela do posiadacza samoistnego – w dobrej lub złej wierze, a nie do posiadacza zależnego, którym jest wynajmujący lokale znajdujące się w budynku będącym przedmiotem sporu od faktycznego posiadacza nieruchomości.

Stan faktyczny

Spółka B. wynajmowała dwa lokale w jednej z kamienic przy rynku w mieście R. Umowa została zawarta w 2010 r., a lokale wynajmowane były w sumie przez około 4 lata.

Po zakończeniu najmu przeciwko spółce B. miasto R. wytoczyło powództwo o zapłatę należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Wspomniana kamienica była bowiem mieniem pożydowskim, zaś miasto już wcześniej wytoczyło powództwo przeciwko Kazimierzowi R., rzekomemu pełnomocnikowi potomków Chaima M., przedwojennego właściciela tejże kamienicy – który skądinąd dysponował tą kamienicą jako jej posiadacz, zajmował w niej jedno piętro i wynajął wspomniane wyżej dwa lokale spółce B.

Kamienica formalnie wróciła do zasobów miejskich dopiero w 2015 r., kiedy to uprawomocniło się postanowienie sądowe, nakazujące zwrot nieruchomości.

Jednak w rejestrach gruntowych jako właścicielka figurowała spadkobierczyni Chaima M., obywatelka USA, na której pełnomocnictwa powoływał się Kazimierz R. Podobnie w księdze wieczystej figurowali spadkobiercy dawnego właściciela – ale tu oznaczono stosowne zastrzeżenia w związku z toczącymi się wcześniej postępowaniami windykacyjnymi.

Postępowanie przed sądem powszechnym

Mimo to miasto R. wystąpiło w stosunku do spółki B. z żądaniem zapłaty na podstawie art. 224 § 2 ustawy z 23.4.1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1145 ze zm.; dalej: KC). Zgodnie z tym przepisem posiadacz samoistny od chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył.

Powództwo zostało oddalone, podobnie apelacja i skarga kasacyjna.

Stanowisko Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy uzasadniając wyrok zapadły 26.6.2020 r. (I CSK 615/18) wskazał, że miasto R., żądając zapłaty od spółki B. wytoczyło powództwo opierając się na nieprawidłowej podstawie prawnej. Podkreślił, że pozwana spółka nie jest i nigdy nie była posiadaczem samoistnym, gdyż jej uprawnienia i obowiązki wynikały z umowy najmu lokali w spornej kamienicy. Umowa ta zaś faktycznie została zawarta nie z właścicielem-miastem R., ale z osobą która podawała się za uprawnionego do zawarcia takiej umowy.

Ważne

Ewentualną podstawą do wytoczenia roszczeń przez miasto przeciwko spółce mógłby być tylko art. 230 KC. Zgodnie z tym przepisem unormowania dotyczące roszczeń właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości oraz o naprawienie szkody z powodu pogorszenia lub utraty rzeczy, jak również przepisy dotyczące roszczeń samoistnego posiadacza o zwrot nakładów na rzecz, stosuje się odpowiednio do stosunku między właścicielem rzeczy a posiadaczem zależnym, o ile z przepisów regulujących ten stosunek nie wynika nic innego.

Sąd Najwyższy podkreślił jednak, że przepis ten odsyła do wcześniejszych norm odnoszących się do stosunków właściciel – posiadacz samoistny tylko odpowiednio. W pozwie, ani w apelacji nie został on przytoczony nawet jako ewentualna podstawa roszczeń miasta wobec wynajmującego lokale. Ale nawet gdyby takie roszczenia skierowano w stosunku do posiadacza zależnego, to objęte są one poważnymi ograniczeniami. Nie wolno tych przepisów stosować wprost. Adresatem roszczeń powinien być więc posiadacz samoistny, a nie najemca – posiadacz zależny.

Zwolnienie z podatku dochodowego od osób prawnych dochodu spółki z o.o. w części przeznaczonej i wydatkowanej na ochronę zdrowia – wyrok TK

Zwolnienie, o którym mowa w art. 17 ust. 1 pkt 4 PDOPrU ma charakter podmiotowo-przedmiotowy i ma zachęcać określony krąg podmiotów do inwestowania w rozwój i wspieranie celów społecznie użytecznych. Możliwość skorzystania ze zwolnienia uzależniona jest od spełnienia trzech przesłanek:

1) celu statutowego prowadzonej przez podatnika działalności pokrywającego się z jednym z celów wskazanych w art. 17 ust. 1 pkt 4 ustawie,

2) określonej formy prawnej podmiotu prowadzącego tę działalność, oraz

3) przeznaczenia i faktycznego wydatkowania dochodu w całości lub części na cel statutowy.

Jak zauważył TK, dodatkowe warunki dotyczące podmiotów uprawnionych do skorzystania ze zwolnienia wywodzone są z ustawy z 30.8.1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej. Wynika z niej, że istotną cechą zakładu opieki zdrowotnej (ZOZ) jest jego wyodrębnienie pod względem zespołu osób i środków majątkowych. Zakład opieki zdrowotnej jest jednostką odrębną w stosunku do tworzącego go podmiotu (założyciela) z wąsko określonym zakresem działalności. Zakres usług zdrowotnych wymienionych w ustawie, przekłada się na źródła dochodów uzyskiwanych przez ZOZ-y, co wskazuje, że ustawodawcy nie jest obojętne, z jakich źródeł przychodów pochodzą dochody, które mogą być następnie zwolnione z podatku, jeżeli zostaną przeznaczane na cele statutowe ochrony zdrowia.

Odnosząc te kryteria do sytuacji podmiotów uprawnionych do skorzystania ze zwolnienia, w tym w szczególności do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, i podmiotów wyłączonych na podstawie art. 17 ust. 1c pkt 1 PDOPrU z uwzględnieniem spółek z o.o. będących założycielami niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej, w ocenie Trybunał należy uznać, że charakteryzują się one cechami odrębnymi, wskazującymi na istotne różnice między obu kategoriami podmiotów. W konsekwencji, spółki z o.o., których celem statutowym była działalność w zakresie ochrony zdrowia, nie miały prawa do zwolnienia w 2009 roku z podatku dochodowego od osób prawnych od dochodu, który przeznaczyły na te cele. Zatem przepisy podatkowe art. 17 ust. 1c pkt 1 w zw. z art. 17 ust. 1 pkt 4 PDOPrU, w tym zakresie były zgodne z Konstytucją RP.

Wsparcie finansowe dla małych firm

Osoby prowadzące działalność gospodarczą mogą już składać wnioski o preferencyjne finansowanie z najniższym na rynku oprocentowaniem. Od przedsiębiorcy nie wymaga się obecnie przedstawiania typowych w takich przypadkach dokumentów. Preferencyjne finansowanie odbywa się bowiem na podstawie uproszczonych procedur związanych z przyznawaniem środków. W przypadku kwot do 500 tysięcy złotych nie jest zatem wymagane przedstawianie zaświadczeń, faktur, biznesplanu ani dokumentowanie wydatkowania środków.

Ważne

Pieniądze na firmę może uzyskać każda osoba prowadząca działalność gospodarczą. Jedyny wymóg stawiany przedsiębiorcy to prowadzenie firmy od co najmniej 6 miesięcy.

Źródło:

www.zus.pl