Pandemia COVID-19 przyczyniła się w niebagatelny sposób do rozkwitu cyberprzestępczości. W związku z izolacją obywateli znacznie wzrosła „popularność” przestępstw opartych na wyłudzaniu informacji. Nasilone ataki na instytucje opieki zdrowotnej, branże technologiczne, czy na social mediach, doprowadzają do kradzieży danych na niespotykaną skalę.

Biorąc pod uwagę statystyki upublicznionych zostało już ok. 16 miliardów rekordów, z czego 8,4 miliarda w pierwszym kwartale bieżącego roku. Jest to wzrost rzędu 273%, biorąc pod uwagę pierwszą połowę 2019 r. Pomimo, że liczba zgłoszonych naruszeń spadła o 58%, nie można rozpatrywać tego w kategoriach sukcesu a raczej konsekwencji zamieszania organizacyjnego (ale i prawnego i społecznego) wywołanego pandemią koronawirusa. Nie ulega jednak wątpliwości, że kilka segmentów rynku doświadczyło szczególnie dużej liczby naruszeń.

Portale randkowe

Na naruszenia zostali narażeni m.in. użytkownicy portali randkowych. Dane osobowe ok. 3,7 miliona osób korzystających z aplikacji MobiFriends (w tym dotyczące płci, daty urodzenia, numeru telefonu, adresu e-mail oraz haseł). Dodatkowo odkryty został wyciek ok. 845 GB danych wrażliwych w tym ponad 20 mln plików zawierających m.in. dane wizerunkowe.

Hotelarstwo i turystyka

Największe naruszenia w branży odnotowały w tym roku Mariott oraz EasyJet. Pierwsza z wymienionych firm potwierdziła incydent, w ramach którego doszło do ujawnienia danych osobowych 5,2 milionów gości sieci hotelu (w tym imiona, nazwiska, adresy, informacje dotyczące kierunków podróży). EasyJet z kolei stał się ofiarą cyberataku, na skutek którego doszło do ujawnienia 9 milionów rekordów zawierających dane klientów.

Opieka zdrowotna 

W 2020 r. sektor zdrowotny jest zdecydowanie głównym celem cyberataków. Pierwszy kwartał zaowocował ponad setką incydentów oraz miał wpływ na ponad 2,5 miliona osób. Ataki skupione są głównie na placówkach prowadzących badania nad koronawirusem. Dane medyczne są zazwyczaj bardzo pożądanym towarem na czarnym rynku, stąd też nie przewiduje się, by liczba cyberataków mających na celu ich pozyskanie zmalała z czasem.
Duża część użytkowników Internetu nie zdaje sobie sprawy z wartości swoich danych osobowych. Tego samego nie można jednak powiedzieć o cyberprzestępcach. Nielegalny handel danymi to biznes, który generuje milionowe dochody, stąd też – według badań przeprowadzonych na University of Maryland – cyberatak przeprowadzany jest statystycznie co 39 sekund, a kradzież tożsamości odbywa się w USA co 2 sekundy.

Źródło:

https://hotforsecurity.bitdefender.com/blog/2020-is-on-track-to-hit-a-new-data-breach-record-23681.html?web_view=true