Sprawa dotyczyła zadłużenia, jakie Zakład Ubezpieczeń Społecznych w sierpniu 2018 r. określił wobec wspólnika jednoosobowej spółki, która wcześniej wpadła w kłopoty. Chronologia jest ważna, bo już w 2016 r. Sąd Rejonowy otworzył przyspieszone postępowanie upadłościowe, a 6.12.2017 r. sąd gospodarczy ogłosił upadłość spółki. Został też wyznaczony syndyk, który od momentu ogłoszenia upadłości przejął zarząd nad całością majątku.

Sprawa przechodziła przez poszczególne instancje. Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że wnioskodawca (wspólnik) nie może kwestionować podlegania ubezpieczeniu społecznemu, gdyż decyzja ZUS z sierpnia 2018 r. dotyczyła wyłącznie określenia wysokości zadłużenia z tytułu zaległych składek i nie przesądzała o podleganiu przez wnioskodawcę ubezpieczeniom społecznym w spornych okresach.

Mężczyzna w styczniu 2018 r. złożył wniosek do organu rentowego, w którym zwrócił się o sprawdzenie, czy opłacanie składek jest od tego momentu zasadne, skoro spółka upadła. ZUS odpowiedział, że od 1.1.2018 r. wnioskodawca dalej podlega obowiązkowi ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu prowadzenia pozarolniczej.

Sąd Apelacyjny ocenił, że organ rentowy określił wysokość zadłużenia z tytułu zaległych składek, ale zaniechał wydania decyzji ustalającej, czy w ogóle istniej obowiązek podlegania przez wnioskodawcę ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzonej przez niego pozarolniczej działalności. Od poczynienia takich ustaleń nie zwalniał nawet fakt niewyrejestrowania spółki z KRS.

Sąd Najwyższy, do którego trafiło zażalenie ZUS, zajął się statusem wspólnika upadłej jednoosobowej spółki z o.o. Przede wszystkim należało najpierw przeprowadzić prawidłowe postępowanie, czyli ustalić w jakim okresie ubezpieczony podlegał stosownym ubezpieczeniom z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o., wobec ogłoszenia upadłości spółki. Jak stwierdził SN, samo posiadanie statusu wspólnika jednoosobowej spółki z o.o. decyduje o podleganiu przez niego ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej.

Sytuację diametralnie zmienia jednak ogłoszenie upadłości likwidacyjnej, bo majątek upadłego staje się masą upadłości. Upadły nie prowadzi pozarolniczej działalności gospodarczej i wobec tego nie podlega ubezpieczeniom społecznym. Ponadto, utrata prawa zarządu uniemożliwia upadłemu prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej, w konsekwencji (…) nie spełnia on przesłanki w postaci faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej od momentu ogłoszenie jego upadłości.