Emitent obligacji musi dostarczyć inwestorowi informacje o swojej sytuacji ekonomicznej i przedmiocie zabezpieczenia

„A.” S.A. od 2008 r. emitowała dłużne papiery wartościowe na łączną kwotę ponad 8,7 mln zł. Obligacje miały atrakcyjne oprocentowanie – 11% w skali roku i zostały zabezpieczone hipoteką na 28 nieruchomościach, których wartość wynosiła ponad 42,7 mln zł. Zainteresowanym oferowano możliwość przejrzenia w siedzibie emitenta wyceny przedmiotu zabezpieczenia oraz dokumentów dotyczących sytuacji finansowej emitenta. R.F. po uzyskaniu informacji dotyczących oferty od pośrednika, nabył obligacje za kwotę 3 mln zł i podpisał oświadczenie, że zapoznał się z dokumentami dotyczącymi celu emisji obligacji, ich zabezpieczenia i kondycji finansowej emitenta, choć w rzeczywistości nie miało to miejsca.

Wkrótce okazało się, że „A.” S.A. zamiast spłacać inwestorów, emitowała kolejne obligacje powiększając swoje zadłużenie, pomimo braku perspektywy zwrotu powierzonych przez inwestorów kwot, zaś nieruchomości mające stanowić przedmiot zabezpieczenia należały do osób trzecich i posiadały obciążenia, nie mogły więc stanowić realnego zabezpieczenia roszczeń obligatariuszy. Gdy w 2014 r. Sąd Rejonowy w K. ogłosił wobec „A.” S.A. upadłość z możliwością zawarcia układu, R.F. wystąpił przeciwko członkom zarządu spółki z roszczeniem odszkodowawczym domagając się naprawienia szkody wyrządzonej bezprawnym działaniem podczas emisji obligacji, jako podstawę odpowiedzialności pozwanych wskazując art. 415 KC. W pozwie dowodził, że zarówno sposób dokonania emisji nastąpił bezpośrednio i wyłącznie wskutek zamierzonych, celowych, świadomych i bezprawnych działań zarządu spółki. Obligatariuszom nie udostępniono wiarygodnej informacji o wartości przedmiotowych nieruchomości, których rzeczywista wartość odbiegała od wskazań emitenta, co było celowym wprowadzeniem w błąd.

Sąd I instancji oddalił powództwo uznając, że brak jest podstaw do przypisania pozwanym odpowiedzialności za szkodę na mocy art. 415 KC z uwagi na niespełnienie przesłanki w postaci ich zawinionego zachowania. Powód, składając swój podpis na imiennej ofercie objęcia obligacji oświadczył, że przed złożeniem oferty objęcia obligacji zapoznał się z propozycją nabycia obligacji, celami i warunkami emisji oraz innymi materiałami dołączonymi przez emitenta. Sąd podkreślił, że niezapoznanie się z treścią tych dokumentów nie zmienia faktu, iż złożenie podpisu jest tożsame z oświadczeniem woli podpisującego i pociąga za sobą skutki wynikające z treści podpisanego dokumentu.

Ponadto sąd stwierdził, że ustalony sposób zabezpieczenia był realny i zgodny z przepisami ustawy z 29.6.1995 r. o obligacjach (t.j.: Dz.U. z 2014 r., poz. 730 ze zm., dalej jako: ObligU15). Jak podkreślono, art. 10 ust. 2 ObligU15, w przypadku ustanowienia zastawu lub hipoteki jako zabezpieczenia wierzytelności wynikających z obligacji, nakłada na emitenta obowiązek poddania przedmiotu zastawu lub hipoteki wycenie przez uprawnionego biegłego i udostępnienia, a nie dostarczenia jej obligatariuszowi. Wycena, tak jak i roczne sprawozdania finansowe emitenta były dostępne w siedzibie emitenta i powód mógł się z nimi zapoznać w każdej chwili. Sąd podkreślił, że nieodzownym zjawiskiem towarzyszącym wszystkim inwestycjom na rynku kapitałowym lub finansowym jest ryzyko. Powód jako przedsiębiorca powinien mieć tego świadomość, jednak nie podjął żadnych działań by ryzyko to zminimalizować.

Sąd II instancji oddalił apelację podkreślając, że powód znał cel emisji obligacji i sposób zabezpieczenia, które zostało dokonane zgodnie z przepisami ObligU15, zaś w ofercie skierowanej do niego nie zostały zamieszczone nieprawdziwe dane. W uzasadnieniu wyroku wyjaśniono, że do obowiązków emitenta obligacji lub pozwanych jako osób współdziałających w emisji obligacji nie należy dokonywanie oceny realności uzyskania ze sprzedaży nieruchomości sumy odpowiadającej wartości rynkowej wynikającej z wyceny, jest to zadanie inwestora, któremu przekazano wykaz nieruchomości, na których mogło być ustanowione zabezpieczenie wraz z numerami ich ksiąg wieczystych. Sprawdzenie czy na nieruchomościach tych są ustanowione hipoteki, na czyją rzecz i do jakiej wysokości było możliwe, jednak powód nie tylko nie ustalił tych okoliczności, ale nawet nie zapoznał się z dokumentami dotyczącymi celu emisji obligacji, ich zabezpieczenia i kondycji finansowej emitenta mimo, że w deklaracji nabycia obligacji potwierdził własnym podpisem zapoznanie się z tą dokumentacją. W ocenie Sądu pozwani jako członkowie zarządu emitenta obligacji, nie zamieścili w ofercie skierowanej do powoda fałszywych danych i nie zataili okoliczności, które powinny być ujawnione zgodnie z obowiązującymi przepisami. Pozwani prawidłowo wykonali ciążące na nich obowiązki związane z emisją obligacji i nie sposób przypisać im działań lub zaniechań, sprzecznych z wymogami ustawy.

Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi II instancji do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że emitent ma obowiązek udostępnić pełne i rzetelne informacje, które pozwolą zainteresowanemu inwestorowi ocenić jego sytuację finansową, w tym dane dotyczące wyceny zabezpieczeń hipotecznych, które mają istotne znaczenie marketingowe przy emisji obligacji w ofercie niepublicznej. Sąd Najwyższy stwierdził, że informacje te powinny być udostępnione przed decyzją o nabyciu obligacji przez inwestora, i powinno to zostać dokonane w taki sposób, aby inwestor nie musiał podejmować dodatkowych kroków w celu uzyskania szczegółowych danych. W rezultacie Sąd Najwyższy uznał, że obowiązki informacyjne określone w ObligU15 nie są spełnione jeśli udostępnianie wyceny nieruchomości wykonanej przez biegłego następuje dopiero na żądanie inwestora. Sąd II instancje będzie musiał zbadać, czy informacja o sytuacji finansowej emitenta, którą przekazał pośrednik była dostateczna, jeśli zaś nie była wystarczająca, wówczas członkowie zarządu emitenta mogą ponieść odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez inwestora.

Wypłaty refundacyjne dla spółdzielców z funduszu remontowego – skutki na gruncie PIT

Spółdzielca nie będzie zobowiązany wykazać przychodu w źródle „inne przychody” z tytułu otrzymania zwrotu części ceny za okno ze środków funduszu remontowego spółdzielni. Tylko te wydatki, które nie są refundowane z funduszu remontowego, będą w razie wypłaty przez spółdzielnię, traktowane jako przychód podatkowy.

W znaczeniu ekonomicznym fundusz remontowy działa w ten sposób, iż członkowie spółdzielni mieszkaniowej w ramach comiesięcznego czynszu wpłacają środki, które zasilają wyodrębniony fundusz utworzony przez spółdzielnię mieszkaniową, określany jako remontowy. Służy on, jak z samej nazwy wynika, dokonywaniu remontów. W znaczeniu prawnym w treści art. 6 ust. 3 ustawy z 15.12.2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 845 ze zm.; dalej: SpMieszkU), spółdzielnia tworzy fundusz na remonty zasobów mieszkaniowych. Obowiązek świadczenia na fundusz dotyczy członków spółdzielni, właścicieli lokali niebędących członkami spółdzielni oraz osób niebędących członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali. Z kolei art. 4 ust. 41 pkt 2 SpMieszkU wskazuje „zarząd spółdzielni prowadzi odrębnie dla każdej nieruchomości: ewidencję i rozliczenie wpływów i wydatków funduszu remontowego, o którym mowa w art. 6 ust. 3; ewidencja i rozliczenie wpływów i wydatków funduszu remontowego na poszczególne nieruchomości powinny uwzględniać wszystkie wpływy i wydatki funduszu remontowego tych nieruchomości”.

Na podstawie powyższych przepisów można wskazać, że obowiązkiem spółdzielni jest utrzymanie zasobów mieszkaniowych ze środków gromadzonych na funduszu remontowym, a fundusz ten ma charakter „zwrotny” – zwrotny wobec potrzeb spółdzielców.

W sensie podatkowym (podatek dochodowy od osób fizycznych) należy zawsze rozważać – w kontekście powstania skutków podatkowych – czy otrzymanie środków od spółdzielni ma charakter przysporzenia majątkowego dla spółdzielcy. Innymi słowy, czy spółdzielca jako osoba fizyczna, otrzymuje korzyść, za którą musiałby w innych warunkach zapłacić – według ceny rynkowej.

Jeżeli przyjmiemy, na tym etapie analizy, że tak, to w grę wchodzić będzie źródło przychodu określone w art. 10 ust. 1 pkt 9 ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1387 ze zm.; dalej: PDOFizU), czyli przychody z innych źródeł. Należy jednocześnie wskazać na treść art. 20 ust. 1 PDOFizU, gdzie ustawodawca podał przykładową listę przysporzeń, jednocześnie używając pojęcia” „w szczególności”. Użycie tego pojęcia wskazuje, że jest to katalog przykładowy, a więc inne przysporzenia muszą mieć charakter podobny do wymienionych w przepisie.

Dokonując analizy refundacji wydatków na wymianę okna do mieszkania należy wskazać, że:

– na spółdzielni ciąży obowiązek utrzymania zasobów spółdzielni – służy temu gromadzenie funduszu remontowego,

– środki wypłacane z funduszu remontowego nie mogą być uznane za przysporzenie majątkowego po stronie spółdzielcy, gdyż spółdzielnia wypłaca spółdzielcy środki, które wpłacał on (i inni spółdzielcy) w czynszu – spółdzielnia jest zatem tu pewnego rodzaju pośrednikiem.

Podsumowując, jeżeli refundacja – która w sensie ekonomicznym jest równoznaczna z wykonaniem prac remontowych przez samą spółdzielnię – jest finansowana z funduszu remontowego, na podstawie szczegółowego regulaminu używania lokali (taki regulamin oprócz regulaminu tworzenia i podziału funduszu remontowego musi występować w każdej spółdzielni mieszkaniowej), to po stronie spółdzielcy nie powstaje przychód podatkowy na gruncie PIT. Każda inna wypłata – poza środki funduszu remontowego i przy założeniu, że powstaje korzyść kosztem majątku innego podmiotu (osoby) – będzie stanowić dla spółdzielcy przychód podatkowy, wykazywany w źródle art. 10 ust. 1 pkt 9 PDOFizU.

(RA)

Zmiany dotyczące przepisów regulujących warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

Zgodnie z załączonym uzasadnieniem głównym celem projektu rozporządzenia jest wprowadzenie najważniejszych zmian mających na celu ułatwienie dostępu do budynków i urządzeń z nimi związanych osobom z różnym rodzajem niepełnosprawności, co z pewnością będzie miało pozytywny wpływ również na inne grupy społeczne, jak osoby starsze, opiekunowie z małymi dziećmi czy osoby z czasowymi dysfunkcjami ruchowymi.

Projekt zakłada, że po zmianach osoby niepełnosprawne będą miały zapewniony ułatwiony dostęp do parkingów i garaży dla samochodów, miejsc gromadzenia odpadów stałych, a furtki w ogrodzeniach przy budynkach mieszkalnych wielorodzinnych i budynkach użyteczności publicznej, nie będą im utrudniać dostępu do budynków. Ponadto projekt wprowadza nakaz wyposażania w dźwig osobowy lub osobowo-towarowy budynków użyteczności publicznej i zamieszkania zbiorowego, mających dwie lub więcej kondygnacji, oraz zapewnienia dojazdu z poziomu terenu. W tym celu należy także zapewnić przed wejściem przestrzeń manewrową o minimalnych wymiarach boków 1,5 m x 1,5 m. Projekt wprowadza normy w zakresie oznakowania schodów w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych, budynkach użyteczności publicznej oraz budynkach zamieszkania zbiorowego w taki sposób, by krawędzie pierwszego i ostatniego stopnia w każdym biegu schodów wewnętrznych i zewnętrznych na powierzchni poziomej i pionowej, były oznaczone pasem o szerokości nie mniejszej niż 0,05 m, w kolorze kontrastującym z kolorem posadzki. Zmiany dotyczą także warunków dla ogólnodostępnych pomieszczeń higieniczno-sanitarnych.

Rozporządzenie wprowadza nowe regulacje dotyczące lokali mieszkalnych dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych poprzez wprowadzenie do rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie nowego rozdziału.

Projekt trafił na okres 21 dni do opiniowania.

Funkcjonowanie szkół od 1.9.2020 r. – nowe wytyczne GIS

Nowe wytyczne zostały przygotowane głównie z myślą o szkołach działających w formie stacjonarnej. Zawierają one szczególne zalecenia związane z organizacją zajęć, wydawaniem posiłków, higieną, czyszczeniem, dezynfekcją pomieszczeń i powierzchni, postępowaniem w przypadku podejrzenia zakażenia u uczniów i pracowników szkoły.

Resort edukacji zapowiedział również wydanie w połowie sierpnia przepisów, pozwalających na podjęcie w szkołach odpowiednich kroków w sytuacji wystąpienia zakażeń koronawirusem. Przewiduje się, że obok możliwości funkcjonowania szkół w trybie stacjonarnym, pojawi się wariant mieszany (możliwość zawieszenia przez dyrektora zajęć grupy, grupy wychowawczej, oddziału, klasy, etapu edukacyjnego lub całej szkoły lub placówki, w zakresie wszystkich lub poszczególnych zajęć i prowadzenie kształcenie na odległość) oraz możliwość prowadzenia kształcenia wyłącznie zdalnie (decyzję w tym zakresie będzie podejmował dyrektor, za zgodą organu prowadzącego i przy uzyskaniu pozytywnej opinii właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego).

Szczegółowe wytyczne zostały opublikowane na stronie www.gov.pl.

Przeznaczenie środków pochodzących z Funduszu Inwestycji Lokalnych

Środki pochodzące z Funduszu Inwestycji Lokalnych mogą zostać przeznaczone na wydatki majątkowe, w tym także w ramach już rozpoczętych inwestycji, jednak nie mogą być przeznaczone na refundację już poniesionych wydatków.

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, już w samej swojej nazwie wskazuje cel, na jaki przeznaczone będą jego środki. Jednostki samorządu terytorialnego wnioskując o te środki nie muszą uzasadniać przeznaczenia środków ani przekazywać szczegółów na temat inwestycji planowanych do realizacji ze środków Funduszu. Na etapie wniosku (w pierwszej turze naboru), gminy i powiaty muszą wyłącznie zobowiązać się do:

  1. przeznaczenia całości otrzymanych środków na wydatki majątkowe;
  2. przeznaczenia całości odsetek od otrzymanych środków, zgromadzonych na rachunku bankowym lub lokacie, na wydatki majątkowe;
  3. przedkładania do właściwego wojewody w formie elektronicznej, za pośrednictwem elektronicznej skrzynki podawczej, informacji, na określonym w uchwale Rady Ministrów w sprawie wsparcia na realizację zadań inwestycyjnych przez jednostki samorządu terytorialnego wzorze, o wykorzystaniu środków, wg stanu na koniec grudnia 2020, 2021 i 2022 r. Informacja będzie przedkładana w terminie 14 dni po zakończeniu okresu, za który sporządzana jest Informacja oraz 60 dni po zakończeniu wydatkowania przekazanych środków; 
  4. umieszczenia na przedmiocie inwestycji, w momencie jej rozpoczęcia, tabliczki z logo, zgodnie ze wzorem określonym w uchwale Rady Ministrów w sprawie wsparcia na realizację zadań inwestycyjnych przez jednostki samorządu terytorialnego z informacją o pochodzeniu środków oraz zamieszczenia informacji o otrzymanych środkach na stronie internetowej urzędu gminy/powiatu.

Z powyższego jednoznacznie wynika, że wszelkie środki pochodzące z Funduszu, jakimi może dysponować gmina czy powiat, muszą zostać przeznaczone na wydatki majątkowe. Opierając się na § 3 uchwały Nr 102 Rady Ministrów z 23.7.2020 r. w sprawie wsparcia na realizację zadań inwestycyjnych przez jednostki samorządu terytorialnego (M.P. z 24.7.2020 r. poz. 662) także należy stwierdzić, że wsparcie z Funduszu może być przeznaczone wyłącznie na wydatki majątkowe. Paragraf ten nie zakazuje uprawnionym jednostkom przeznaczenia środków Funduszu Inwestycji Lokalnych na wydatki majątkowe, jakie te jednostki będą musiały ponieść w toku kontynuacji już rozpoczętych inwestycji. Przepisy wspomnianej uchwały nie pozwalają jednak przeznaczyć środków Funduszu na refundację poniesionych wydatków. Zatem inwestycja polegająca na budowie chodnika i ścieżki rowerowej łączących dwie wsie w gminie, może zostać dokończona ze wsparciem środków Funduszu, jednak środki te mogą pokryć dopiero przyszłe zobowiązania wynikające z realizacji zadania. Nie jest możliwe by środki Funduszu były refundacją inwestycji, która została już zakończona; nie mogą też stanowić refundacji części zapłaty wykonawcy, którą wykonawca już otrzymał w związku z realizacją części zamówienia, jeśli wynagrodzenie wykonawcy jest płatne w częściach (np. po zakończeniu określonego etapu prac).

Zmiany w ustawie o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi

Zawiera on zmiany nie tylko do nowej PZP, która ma wejść w życie 1.1.2021 r. Nowelizuje także ustawę o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi oraz ustawę z 11.9.2019 r. ‒ Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo zamówień publicznych w art. 76 odnoszącym się do ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi.

W uzasadnieniu do projektu ustawy wskazano, że uchwalenie nowej PZP powoduje w konsekwencji potrzebę dostosowania, w ramach kolejnego kroku reformy systemu zamówień publicznych, w który wpisują się również umowy koncesji na roboty budowlane lub usługi, przepisów ustawy o umowie koncesji, tak aby razem z nową PZP tworzyły spójny system. W niniejszym tekście przedstawiamy kluczowe zmiany przewidziane w projekcie ustawy w tym zakresie.

Progi stosowania

W projekcie ustawy w ślad za dotychczas obowiązującymi przepisami przewidziano wprowadzenie kwoty szacunkowej wartości umów koncesji, której nieprzekroczenie będzie zwalniało zamawiającego z obowiązku stosowania przepisów ustawy. Jednocześnie, podobnie jak w nowej PZP, zrezygnowano z posługiwania się kwotą wyrażoną w walucie euro oraz wprowadzono stały próg stosowania ustawy wyrażony w złotych, który będzie wynosił 130 000 zł.

Ponadto analogicznie jak w nowej PZP wprowadza się definicję progu unijnego, która odsyła do obowiązujących w danym momencie regulacji unijnych, zarówno art. 8 ust. 1 dyrektywy 2014/23/UE, jak i rozporządzenia Komisji Europejskiej wydawanego na podstawie art. 9 ust. 4 dyrektywy 2014/23/UE, zmieniającego co dwa lata ww. dyrektywę w odniesieniu do progu obowiązującego w zakresie procedur zawierania umów koncesji. Nakłada się przy tym na ministra właściwego do spraw gospodarki obowiązek informowania o aktualnym progu unijnym, jego równowartości w złotych, ustalonej zgodnie z komunikatem Komisji Europejskiej, wydanym na podstawie art. 9 ust. 2 dyrektywy 2014/23/UE oraz średnim kursie złotego w stosunku do euro, stanowiącym podstawę przeliczania wartości umów koncesji. Taka informacja będzie publikowana w formie obwieszczenia ogłaszanego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitorze Polskim” oraz na stronie internetowej UZP, niezwłocznie po publikacji komunikatu Komisji Europejskiej w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.

Komunikacja zamawiającego z wykonawcami oraz składanie ofert

Komunikacja między zamawiającym i wykonawcami w postępowaniu o zawarcie umowy koncesji została uregulowana w projekcie ustawy analogicznie jak komunikacja w postępowaniu o udzielenie zamówienia w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa na mocy nowego PZP. W postępowaniu o zawarcie umowy koncesji komunikacja między zamawiającym i wykonawcami, w tym przekazywanie wniosków o dopuszczenie do udziału w tym postępowaniu, ofert, oświadczeń i zawiadomień, odbywa się zatem zgodnie z wyborem zamawiającego:

W projekcie ustawy dodano również przepis określający formę, w jakiej można składać w postępowaniu oferty, wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu oraz oświadczenia. Jest to pod rygorem nieważności, forma pisemna albo za zgodą zamawiającego – forma elektroniczna. Natomiast w postępowaniu o zawarcie umowy koncesji o wartości mniejszej niż próg unijny ofertę, wniosek o dopuszczenie do udziału w postępowaniu oraz oświadczenia, składa się, pod rygorem nieważności w formie pisemnej albo, za zgodą zamawiającego, w formie elektronicznej lub w postaci elektronicznej opatrzonej podpisem zaufanym lub podpisem osobistym.

Przedsiębiorca na urlopie nie musi płacić składek ZUS

Przedsiębiorca, który spodziewa się, iż w pewnym okresie czasu nie będzie wykonywał czynności związanych z działalnością gospodarczą, ma możliwość uniknięcia obowiązku opłacania obowiązkowych składek ZUS oraz wykonywania pewnych obowiązków podatkowych. Wystarczy, iż na pewien czas zawiesi działalność gospodarczą. Zawieszoną działalność można w dowolnym momencie wznowić. Zawieszenie działalności nie jest tożsame z jej zamknięciem i jest stosunkowo proste do wykonania.

Kto może zawiesić działalność gospodarczą?

Powód zawieszenia działalności gospodarczej jest dla urzędu nieistotny. Nie musimy go podawać we wniosku. Może to być zatem zarówno wyjazd wakacyjny, choroba, jak i czasowe zaprzestanie prowadzenia firmy ze względu na sezonowość działań.

Należy jednak pamiętać, iż działalność gospodarcza może być zawieszona jedynie w przypadku tych przedsiębiorców, którzy nie zatrudniają pracowników.

Co istotne, pracownikami są jedynie osoby zatrudnione na podstawie umów o pracę. Jeżeli zatem zatrudniamy kogoś np. na umowę zlecenie, to wciąż mamy prawo do zawieszenia działalności gospodarczej.

Na jak długo można zawiesić działalność gospodarczą?

Minimalny okres zawieszenia działalności gospodarczej wynosi 30 dni.

Z kolei maksymalny okres zawieszenia jeszcze do niedawna wynosił 24 miesiące. Od 30 kwietnia 2018 r. obowiązują jednak zmienione przepisy wprowadzone tzw. Konstytucją Biznesu. Zgodnie z nowymi przepisami, działalność gospodarczą można zawiesić na dowolnie długi okres.

Znowelizowane przepisy wprowadzają również możliwość bezterminowego zawieszenia działalności, tj. bez wskazania konkretnego terminu, do którego działalność ma pozostać zawieszona.

Wniosek o zawieszenie działalności można złożyć w dniu rozpoczęcia zawieszenia, ale nie jest to wymagane. Wskazana we wniosku data rozpoczęcia zawieszenia może być bowiem późniejsza lub wcześniejsza od daty złożenia wniosku.

Jak złożyć wniosek o zawieszenie działalności gospodarczej?

Wniosek o zawieszenie działalności gospodarczej składa się na formularzu CEiDG-1. Jest to jedyny formularz, jaki musimy wypełnić w tym celu. Formularz CEIDG składa się w urzędzie gminy lub elektronicznie.

Po złożeniu wniosku, Centralna Ewidencja Działalności Gospodarczej powiadamia o fakcie zawieszenia działalności, urząd skarbowy oraz ZUS. Dlatego też nie musimy składać żadnych dodatkowych dokumentów w tych urzędach.

Formularz CEIDG jest standardowym dokumentem służącym również do rejestracji działalności. Jeśli chcemy zgłosić na nim zawieszenie działalności, musimy zaznaczyć znak „x” w rubryce 01.3.

Jakie korzyści daje zawieszenie działalności gospodarczej?

Przedsiębiorca zawieszający działalność nie musi odprowadzać zaliczek na podatek dochodowy ani składać deklaracji VAT-7 za okres zawieszenia.

Ponadto, w okresie zawieszenia działalności, ustaje obowiązek opłacania składek ZUS. Należy przy tym rozróżnić składki na ubezpieczenie społeczne oraz ubezpieczenie zdrowotne.

Jeśli chodzi o składki na ubezpieczenie społeczne, to oszczędności obejmują cały okres zawieszenia, proporcjonalnie do ilości dni, na jakie działalność została zawieszona. Każdy dzień zawieszenia oznacza zatem oszczędność na składkach.

Inaczej jest w przypadku składki zdrowotnej. Tej składki nie płacimy jedynie wtedy, gdy okres zawieszenia obejmuje pełen miesiąc kalendarzowy. Wówczas nie płacimy składki za każdy pełen miesiąc zawieszenia. W sytuacji jednak gdy zawieszenie obejmuje niepełny miesiąc kalendarzowy, składkę zdrowotną za ten miesiąc należy uiścić w pełnej wysokości.

Przykład

Ze względu na przejściowe trudności finansowe, Pani Anna zawiesiła działalność gospodarczą na okres od 1 czerwca do 31 lipca.

W normalnej sytuacji (bez zawieszenia), pełne miesięczne składki ZUS wyniosłyby 1431,48 zł, w tym:

  • ubezpieczenie społeczne oraz Fundusz Pracy: 992,30 zł + 76,84 zł = 1069,14 zł
  • ubezpieczenie zdrowotne: 362,34 zł

Pani Anna będzie zwolniona z opłacania składek na ubezpieczenie społeczne za wszystkie dni czerwca oraz wszystkie dni lipca.

W związku z tym, iż zawieszenie objęło okres dwóch pełnych miesięcy kalendarzowych, Pani Anna będzie zwolniona również z opłacania składki zdrowotnej za czerwiec i lipiec.

W czerwcu i lipcu Pani Anna nie zapłaci więc żadnych składek ZUS.

Oszczędności Pani Anny wyniosą:

2 x 1431,48 = 2862,96 zł

Przykład

Z powodu wyjazdu za granicę, Pan Jerzy zawiesił działalność gospodarczą na okres od 11 lipca do 25 sierpnia.

Pan Jerzy będzie mógł zatem pomniejszyć składki ZUS należne za lipiec (za 21 dni zawieszenia) oraz sierpień (za 25 dni zawieszenia). Pan Jerzy będzie jednak zobowiązany do zapłaty składek na ubezpieczenie społeczne za pozostałe 10 dni lipca oraz 6 dni sierpnia.

Składki za 10 dni lipca:

992,30 / 31 x 10 = 320,10 zł

Składki za 6 dni sierpnia:

992,30 / 31 x 6 = 192,06 zł

Odpowiednich korekt wysokości składek Pan Jerzy dokona na formularzu ZUS DRA.

Ponadto, w obu miesiącach, do powyższych kwot Pan Jerzy musi dodać składkę na ubezpieczenie zdrowotne (2 x 362,34 zł), gdyż okres zawieszenia nie objął żadnego pełnego miesiąca kalendarzowego.

Łącznie składki ZUS za lipiec i sierpień wyniosą więc:

320,10 zł + 192,06 zł + 2 x 362,34 zł = 1236,84 zł

Oszczędności wynikłe z zawieszenia wyniosą:

2 x 1431,48 – 1236,84 = 1626,12 zł

Pan Jerzy zaoszczędzi zatem na zawieszeniu znacznie mniej niż Pani Anna. W głównej mierze miała na to wpływ składka zdrowotna, którą Pan Jerzy musiał zapłacić w każdym z miesięcy. Oszczędności Pana Jerzego byłyby dużo większe, gdyby okres zawieszenia objął pełne miesiące kalendarzowe.

Czego nie wolno przedsiębiorcy podczas zawieszenia działalności?

W okresie zawieszenia, przedsiębiorca, co do zasady, nie może wykonywać działalności gospodarczej oraz uzyskiwać bieżących dochodów z tego tytułu.

Jednak, zgodnie z ustawą, przedsiębiorca w okresie zawieszenia ma prawo do:

W praktyce więc w okresie zawieszenia, przedsiębiorca nie może sprzedawać towarów i świadczyć usług, ani wystawiać z tego tytułu żadnych faktur. Może jednak podejmować szereg czynności związanych z utrzymaniem działalności. W ramach tego może m.in. regulować płatności i generować koszty stałe, takie jak np. czynsze, abonamenty, itp.

Przedsiębiorca w okresie zawieszenia nie może jednak naliczać odpisów amortyzacyjnych.

Ubezpieczenie zdrowotne wygasa po 30 dniach

Jak wspomnieliśmy wcześniej, w sytuacji gdy okres zawieszenia będzie trwać dłużej i obejmie pełne miesiące kalendarzowe, przedsiębiorca przestaje płacić również składkę zdrowotną.

W tym przypadku należy pamiętać, iż prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych wygasa po 30 dniach od dnia wygaśnięcia obowiązku ubezpieczenia zdrowotnego.

Jeśli tak się wydarzy, warto pomyśleć o zapewnieniu sobie ubezpieczania zdrowotnego w tym czasie. W tym przypadku, przedsiębiorca ma zasadniczo trzy możliwości:

Zawieszenie działalności a zdolność kredytowa

Musimy również pamiętać, iż zawieszenie działalności gospodarczej może mieć wpływ na ustalenie zdolności kredytowej w przypadku chęci wnioskowania w przyszłości o kredyt bankowy. Niektóre banki mogą bowiem potraktować takie zawieszenie jako przerwę w prowadzeniu działalności, a co za tym idzie – na potrzeby kalkulacji zdolności kredytowej przyjąć okres prowadzenia firmy dopiero od daty ostatniego odwieszenia działalności. Inne banki przy udzielaniu kredytu wymagają z kolei tzw. okresu karencji, czyli upływu np. 12 miesięcy od daty ostatniego odwieszenia działalności.

Podejście do kwestii zawieszenia działalności może jednak różnić się w zależności od konkretnego banku i okresu, w którym zaciągamy kredyt. W przypadku zatem gdy rozważamy zaciągnięcie w przyszłości jakiegokolwiek kredytu, warto sprawdzić podejście naszego banku do kwestii krótkotrwałych zawieszeń działalności i dopiero po zasięgnięciu takiej informacji podjąć ewentualną decyzję o zawieszeniu własnej firmy.

Jak odwiesić działalność gospodarczą?

Wznowienie wykonywania działalności może nastąpić na dwa sposoby.

Jeśli we wniosku o zawieszenie wskazaliśmy konkretny termin zawieszenia, to wznowienie działalności następuje automatycznie, po upływie wskazanego terminu.

Jeśli jednak działalność została zawieszona bezterminowo, to wznowienie nastąpi dopiero na wniosek przedsiębiorcy. Odwieszenie działalności gospodarczej odbywa się wówczas w taki sam sposób, jak jej zawieszenie – poprzez formularz CEIDG. Tym razem, poprzez zaznaczenie znaku „x” w rubryce 01.4.

O odwieszeniu działalności nie informujemy urzędu skarbowego ani ZUS. Urzędy te otrzymają informację z Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej. Co istotne, wniosek o wznowienie wykonywania działalności musimy złożyć co najmniej jeden dzień przed planowaną datą odwieszenia.

Źródło:

www.zus.pl

Kontrola w firmie. Czy kontroler może mieć wgląd w akta osobowe?

Uprawnienia takie nadawane są na podstawie przepisów szczególnych. Należy mieć na uwadze, że RODO jest aktem o charakterze ogólnym, zatem wszędzie tam gdzie obowiązują przepisy szczegółowe, których przestrzeganie wiąże się z przetwarzaniem danych osobowych, będą miały one zastosowanie. Takimi aktami prawnymi mogą być na przykład ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy czy ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Wskazane przykładowo instytucje, realizując swoje zadania ustawowe, przetwarzają dane na podstawie przepisów szczególnych, co w RODO znajdzie odzwierciedlenie w art. 6 ust. 1 pkt c), który legalizuje przetwarzanie, gdy dochodzi do niego w związku z realizacją obowiązków wynikających z przepisów prawa.

Warto odnotować, że przesłanka obowiązku prawnego wskazana w art. 6 ust.1 pkt c nie może występować samoistnie, a jedynie w połączeniu z przepisami prawa, które wymagają od administratora danych spełnienia tego obowiązku.

Co może zobaczyć ZUS…

Zgodnie z ustawą z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, jednym z zadań ZUS jest kontrola płatników składek. Kontrola ta służy ocenie wywiązywania się przez płatników z obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych.

W trakcie przeprowadzania kontroli inspektorzy ZUS mają prawo m.in. badać wszelkie księgi, dokumenty finansowo-księgowe i osobowe oraz inne nośniki informacji związane z zakresem kontroli. Mogą również dokonywać oględzin i spisu składników majątku płatników składek zalegających z opłatą należności z tytułu składek oraz zabezpieczać zebrane dowody. Ponadto mogą żądać udzielania informacji przez płatnika składek i ubezpieczonego, legitymować osoby w celu ustalenia ich tożsamości, jeśli jest to niezbędne dla potrzeb kontroli. Inspektorzy mogą również przesłuchiwać świadków oraz płatnika składek i ubezpieczonego, jeżeli z powodu braku lub po wyczerpaniu innych środków dowodowych pozostały niewyjaśnione okoliczności mające znaczenie dla postępowania kontrolnego.

W związku z ww. uprawnieniami kontrolnymi ZUS płatnicy składek są zobowiązani m.in. udostępnić wszelkie księgi, dokumenty i inne nośniki informacji związane z zakresem kontroli. Dotyczy to także tych dokumentów czy nośników, które przechowują także u osób trzecich w związku z powierzeniem tym osobom niektórych czynności na podstawie odrębnych umów. Płatnicy muszą też udostępniać do oględzin składniki majątku, których badanie wchodzi w zakres kontroli, jeżeli zalegają z opłatą należności z tytułu składek. Mogą mieć również obowiązek sporządzenia i wydania kopii dokumentów związanych z zakresem kontroli i określonych przez inspektora.. Kontrolujący może też domagać się, by płatnik udzielał mu wyjaśnień.

Informacje zgromadzone w trakcie trwania zatrudnienia, które znajdują się w aktach osobowych pracownika mogą pozwolić na prawidłową ocenę wywiązania się przez płatnika składek z nałożonych na niego obowiązków. Dla przykładu kontrola obejmująca prawidłowość zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych może uprawniać ZUS do żądania m.in. zawartej umowy o pracę, listy płac i listy obecności, które stanowią element akt osobowych pracownika.

… a jakie dane widzi PIP

Do zadań PIP należy sprawowanie nadzoru i kontroli przestrzegania prawa pracy w szczególności przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów dotyczących legalności zatrudnienia i innej pracy zarobkowej.

Zadania PIP zostały sprecyzowane w art. 10 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (dalej: ustawa o PIP). Należą do nich nadzór i kontrola przestrzegania przepisów prawa pracy dotyczących stosunku pracy, wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy, czasu pracy, urlopów, uprawnień pracowników związanych z rodzicielstwem, zatrudniania młodocianych i osób niepełnosprawnych, przestrzegania zasad BHP, kontrola legalności zatrudnienia w tym także zatrudnienia cudzoziemców, kontrola wypłacania wynagrodzenia w wysokości wynikającej z wysokości minimalnej stawki godzinowej, ściganie wykroczeń przeciwko prawom pracownika.

W ramach uprawnień kontrolnych inspektorzy PIP mają m.in.: prawo swobodnego wstępu na teren zakładu pracy, przeprowadzenia oględzin obiektów, pomieszczeń, stanowisk pracy, maszyn i urządzeń. Mogą też żądać okazania dokumentów dotyczących budowy, przebudowy, modernizacji zakładu pracy czy przedłożenia akt osobowych i wszelkich dokumentów związanych z wykonywaniem pracy przez pracowników lub osoby świadczące pracę na innej podstawie niż stosunek pracy.

Uprawnienia nie wykluczają zasad RODO

Zatem kiedy instytucje wykonują swoje zadania na podstawie uprawnień ustawowych, nie można im odmówić udostępnienia żądanych dokumentów. Warto w tym miejscu odnotować, że inspektorzy przeprowadzający czynności kontrolne są zobowiązani nie tylko do zachowania w tajemnicy informacji, które uzyskali podczas wykonywania czynności służbowych, ale także zasad wynikających z RODO. Zaliczamy do niech zasadę proporcjonalności, a także zasadę ograniczenia celu wymagającą, by dane osobowe były zbierane w konkretnych, wyraźnych i prawnie uzasadnionych celach i nie były przetwarzane dalej w sposób niezgodny z tymi celami, oraz zasadę minimalizacji danych na podstawie której dane osobowe muszą być adekwatne, stosowne oraz ograniczone do tego, co niezbędne do celów, w których są przetwarzane.

Nieruchomości – pojęcie dostępu do drogi publicznej (wyrok NSA)

Ustawa z 27.3.2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 293 ze zm.; dalej: PlanZagospU) pod pojęciem dostęp do drogi publicznej rozumie bezpośredni dostęp do tej drogi albo dostęp do niej przez drogę wewnętrzną lub przez ustanowienie odpowiedniej służebności drogowej (art. 2 pkt 14 PlanZagospU).

Choć PlanZagospU zawiera legalną definicję dostępu do drogi publicznej, to w praktyce stosowania zarówno GospNierU, jak i PlanZagospU, pojawiają się wątpliwości interpretacyjne co do rozumienia tego zwrotu. W wyroku z 17.7.2020 r. (sygn. akt II OSK 478/20), Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że pojęcie prawne „dostęp do drogi publicznej” należy rozumieć możliwie najszerzej, obejmując jego zakresem w szczególności dostępność komunikacyjną na etapie decyzji o warunkach zabudowy. Dostępność komunikacyjna obejmuje m.in. dostęp pośredni, który może polegać na wykorzystaniu komunikacyjnym innej działki (terenu) oddzielającej teren objęty działaniem inwestycyjnym od drogi publiczne. Przepis art. 2 pkt 14 PlanZagospU przewiduje dwa sposoby zapewnienia danej nieruchomości gruntowej pośredniego dostępu do drogi publicznej. Jednym z możliwych rozwiązań jest dostęp poprzez inną działkę, przy czym w tym przypadku konieczne jest obciążenie tej działki odpowiednią służebnością. Alternatywnym dostępem do drogi publicznej jest dostęp do niej przez drogę wewnętrzną. W tym drugim przypadku nie jest wymagany żaden tytuł prawny uprawniający do korzystania z drogi wewnętrznej. Dostęp do drogi publicznej za pośrednictwem drogi wewnętrznej jest sam w sobie wystarczający. Podmiot posiadający dostęp do drogi wewnętrznej nie musi posiadać dodatkowego tytułu prawnego uprawniającego go do korzystania z tej drogi. Za wystarczające do przyjęcia, że działka ma dostęp do drogi publicznej, uznać należy sam fakt położenia nieruchomości przy drodze wewnętrznej. Dostęp do drogi publicznej, zgodnie z art. 61 ust. 1 pkt 2 PlanZagospU, rozumieć zatem należy jako zapewniający faktyczną możliwość przejścia i przejazdu z terenu inwestycji do drogi publicznej. Dostęp ten nie może być bowiem dostępem wyłącznie hipotetycznym, lecz musi być realny, tj. pozwalający uznać, że działka, przez którą planowane jest skomunikowanie terenu inwestycji z drogą publiczną, może być wykorzystywana w takim właśnie celu.

Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym stanowi jednoznacznie, że na etapie postępowania w sprawie ustalenia warunków zabudowy należy wykazać, że inwestycja ma dostęp do drogi publicznej. Może to być dostęp pośredni, w przypadku gdy inwestycja ma dostęp do drogi publicznej przez inną drogę, lub dostęp bezpośredni do drogi publicznej. Wskazać należy, że na etapie postępowania o ustalenie warunków zabudowy nie bada się stosunków własnościowych dotyczących nieruchomości, przez które ma być realizowany dostęp do drogi publicznej. Są to bowiem zagadnienia, które podlegają ocenie i szczegółowemu badaniu na etapie postępowania o udzielenie pozwolenia na budowę. To właśnie na etapie postępowania budowlanego niezbędne jest przeprowadzenie ustaleń w powyższym zakresie, a zatem także w kontekście ewentualnej zgody na przejazd i przejście czy to zapewnionych w drodze służebności gruntowej, czy w jakikolwiek inny sposób.

MR: Dane dot. odczytu indeksu PMI za lipiec w polskim sektorze przemysłowym – komentarz MR

Informacja ze strony: https://www.gov.pl/web/rozwoj/dane-dot-odczytu-indeksu-pmi-za-lipiec-w-polskim-sektorze-przemyslowym–-komentarz-mr


Miesięczny wzrost głównego wskaźnika (+5,6 pkt) był jednym z silniejszych w historii badań. Był to jednocześnie zdecydowanie lepszy wynik od oczekiwań analityków. Poprawa wskaźnika w innych państwach naszego regionu, tj. w Czechach i na Węgrzech była zdecydowanie wolniejsza, odpowiednio o +2,1 pkt. oraz +3,4 pkt.

W ogólnej ocenie IHS Markit w lipcu warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym uległy poprawie. Znoszenie ograniczeń zaowocowało wznowieniem działalności przedsiębiorstw, dzięki czemu wzrosły: produkcja, nowe zamówienia, eksport oraz aktywność zakupowa.

Wzmożony napływ nowych zleceń odnotowano zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych. Z drugiej zaś strony, w lipcu br. pomimo poprawy produkcji przemysłowej kontynuowany był zniżkowy trend poziomu zatrudnienia. Warto tu jednak zaznaczyć, że rozpoczął się on długo przed wybuchem pandemii, a obecne tempo jego redukcji było najwolniejsze od pięciu miesięcy.

Źródło: https://www.gov.pl/web/rozwoj