Dzisiaj praca zdalna jest możliwa na podstawie art. 3 KoronawirusU, który przewiduje, że w czasie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, albo do trzech miesięcy po ich odwołaniu pracodawca może polecić wykonywanie pracy zdalnie. Resort Rozwoju, Pracy i Technologii, który przygotował projekt chciałby, żeby zmiany weszły w życie po trzech miesiącach od ustania epidemii.
Jednocześnie z nowelizacją ustawy miałaby się pojawić nowa definicja pracy zdalnej: będzie mogła być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i uzgodnionym z pracodawcą, w tym w miejscu zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość.
To oznacza, że praca będzie mogła mieć w całości charakter zdalny, albo być też tylko częściowo wykonywana w ten sposób, np. w podziale: trzy dni w tygodniu w siedzibie pracodawcy, a dwa dni w miejscu zamieszkania pracownika. Miejsce wykonywania pracy zdalnej zawsze będzie wskazane przez pracownika, a następnie uzgodnione z pracodawcą (tj. zaakceptowane przez niego). Praca zdalna będzie mogła być wykonywana nie tylko przez środki komunikacji elektronicznej, ale też np. telefon, fax, komunikatory internetowe, a nawet bez użycia takich środków (np. analiza dokumentów).
Porozumienie między pracownikiem a pracodawcą dotyczące zmiany formy pracy z typowej na pracę zdalną będzie mogło być dokonane w postaci papierowej lub elektronicznej. To będzie wyjątek od regulacji z art. 29 § 4 KP, gdzie wprowadzona jest zasada, że zmiana warunków umowy o pracę wymaga formy pisemnej. Wcześniej też pracownik będzie musiał złożyć oświadczenie, że posiada warunki lokalowe i techniczne do wykonywania tego typu pracy.
Pracodawca będzie miał też obowiązek pokrycia kosztów związanych z instalacją, serwisem, eksploatacją i konserwacją narzędzi pracy niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej, kosztów energii elektrycznej oraz niezbędnego dostępu do łączy telekomunikacyjnych. To nie wszystko, bo pracodawca będzie musiał również pokryć inne koszty bezpośrednio związane z wykonywaniem pracy zdalnej, jeśli taki obowiązek zostanie określony
w porozumieniu zawartym ze związkami zawodowymi lub wydanym regulaminie, a jeśli takich porozumień „generalnych” nie będzie – w wydanym poleceniu lub porozumieniu zawartym z pracownikiem).
Pracownik będzie mógł też wykorzystywać prywatny sprzęt do wykonywania obowiązków zawodowych. Za to powinien zostać wypłacony ekwiwalent pieniężny w wysokości określonej w porozumieniu. Wypłata ekwiwalentu będzie mogła być zastąpiona ryczałtem, którego wysokość będzie odpowiadać przewidywanym kosztom ponoszonym przez pracownika.
Projekt przewiduje też możliwość okazjonalnego wykonywania pracy zdalnej. Z takim wnioskiem będzie mógł wystąpić pracownik. Wymiar tego typu pracy został ograniczony do 12 dni w roku kalendarzowym, a pracodawca powinien w miarę możliwości uwzględnić wniosek pracownika.
Projekt znajduje się w fazie konsultacji.