„A.” sp. z o.o. w związku z prowadzoną działalnością posiada nieuregulowane wierzytelności. Co do zasady, dochodzi ich należności na drodze postępowania sądowego, korzystając przy tym z usług profesjonalnych podmiotów. W przypadku bezskutecznego dochodzenia wierzytelności, po ziszczeniu się odpowiednich przesłanek, dokonuje odpisu księgowego kwoty wierzytelności uznanej za nieściągalną. Jednocześnie podejmuje decyzje o ewentualnym zaliczeniu jej do kosztów uzyskania przychodów w rozumieniu przepisów PDOPrU, o ile jej nieściągalność zostanie odpowiednio udokumentowana. „A.” sp. z o.o. dokumentuje nieściągalność wierzytelności w sposób określony w art. 16 ust. 2 pkt 3 PDOPrU, tj. protokołem stwierdzającym, że przewidywane koszty procesowe i egzekucyjne związane z dochodzeniem wierzytelności byłyby równe albo wyższe od tej kwoty.

W związku z powyższym „A.” sp. z o.o. zwróciła się do organu podatkowego o rozstrzygnięcie: „Czy prawidłowe jest stanowisko, zgodnie z którym, przy szacowaniu przewidywanych kosztów procesowych i egzekucyjnych związanych z dochodzeniem wierzytelności, będących podstawą do sporządzenia protokołu, o którym mowa w art. 16 ust. 2 pkt 3 PDOPrU powinna uwzględnić wszystkie koszty, jakie są niezbędne dla dochodzenia wierzytelności, a w szczególności wysokość wynagrodzenia kancelarii prawnej z tytułu obsługi procesu dochodzenia wierzytelności, ustalonego na podstawie cen opartych na stawkach rynkowych stosowanych przez kancelarię prawną w odniesieniu do świadczenia tego rodzaju usług?”.

Organ stwierdził, że co do zasady, wierzytelności odpisane jako nieściągalne nie stanowią kosztów uzyskania przychodów, z wyjątkiem wierzytelności ściśle określonych przez ustawodawcę w art. 16 ust. 1 pkt 25 PDOPrU, przy czym możliwość zaliczenia ich do kosztów podatkowych uzależniona jest od właściwego udokumentowania. Do takich dokumentów należy m.in. protokół sporządzony przez podatnika, stwierdzający, że przewidywane koszty procesowe i egzekucyjne związane z dochodzeniem wierzytelności byłyby równe albo wyższe od jej kwoty. Podatnik sam powinien dokonać zestawienia wszelkich kosztów procesowych oraz kosztów egzekucyjnych. Zdaniem organu podatkowego za przewidywane koszty procesowe/egzekucyjne należy przyjąć całokształt możliwych do poniesienia przez wierzyciela kosztów wynikających z KPC w związku z ewentualnym, procesowym dochodzeniem wierzytelności. Według organu podatkowego podstawą do sporządzenia protokołu powinny być realne oraz rzetelne kalkulacje dotyczące przewidywanych kosztów dochodzenia należności. Nie mogą to być koszty ustalone w dowolnej wysokości, lecz należy je obliczyć na podstawie konkretnych przepisów regulujących wysokość poszczególnych wydatków. Organ podatkowy stwierdził, że ustalając limit do protokołu nieściągalności wierzytelności w rozumieniu art. 16 ust. 2 pkt 3 PDOPrU strona może uwzględnić koszty procesowe i egzekucyjne wynikające z regulacji prawnych określających postępowanie sądowe i egzekucyjne.

Organ podatkowy podkreślił, że nie do zaakceptowania jest bowiem sytuacja, gdyby w zależności od cen stosowanych przez poszczególne kancelarie prawnicze w danym regionie Polski jedni podatnicy mogliby zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów nieściągalne wierzytelności o tej samej wartości, a inni nie. W ten sposób doszłoby do nierównego traktowania podatników, gdzie stawki cenowe kancelarii prawniczych decydowałyby o zaliczeniu wierzytelności do kosztów podatkowych.

Po bezskutecznym wezwaniu organu do usunięcia naruszenia prawa A. Spółka z o.o. wniosła skargę do WSA we Wrocławiu. Sąd oddalając skargę wyjaśnił, że dokonując wykładni pojęcia „kosztów procesowych i egzekucyjnych” użytego w art. 16 ust. 2 pkt 3 PDOPrU należy odwoływać się do zasad określonych w KPC. Pozwala to ujednolicić zasady ustalania przewidywanych kosztów procesowych i egzekucyjnych eliminując element dowolności. Ustawodawca nie sformułował definicji legalnej pojęcia „kosztów procesowych i egzekucyjnych” ani na gruncie PDOPrU ani na gruncie innych ustaw. Jednak, w świetle literalnego brzmienia art. 16 ust. 2 pkt 3 PDOPrU nie można przyjąć, że pojęcie to powinno być interpretowane szeroko, w sposób pozwalający na uwzględnienie wszystkich potencjalnych wydatków związanych z dochodzeniem wierzytelności. Za przewidywane koszty procesowe należy zatem uznać całokształt możliwych do poniesienia przez wierzyciela kosztów, wynikających z przepisów KPC, w związku z ewentualnym, procesowym dochodzeniem wierzytelności. Będą to zarówno koszty procesu, określone w art. 98 § 2 i 3 KPC, jak i koszty egzekucyjne oraz wszystkie inne wydatki związane bezpośrednio z ewentualnym procesem. Podatnik powinien chociaż w przybliżeniu określić koszty, jakie musiałby ponieść, gdyby chciał dochodzić swoich należności na drodze sądowej. Może tu wziąć pod uwagę także wydatki na obsługę prawną, ale tylko takie, które odnoszą się do czynności prawnych niezbędnych do dochodzenia wierzytelności przed sądem, skalkulowane w oparciu o stosowne przepisy regulujące wysokość opłat pobieranych przez radców prawnych lub adwokatów za czynności wykonywane przez nich w postępowaniu sądowym. Decydując się na usługę kancelarii prawnej należy liczyć się z tym, że koszty, które ewentualnie zostaną po wygranym procesie zasądzone według stawek urzędowych mogą okazać się niewystarczające na pokrycie całości wynagrodzenia kancelarii. Ograniczenie zwrotu kosztów procesu w zakresie zastępstwa procesowego do kosztów określonych stawkami urzędowymi ma na celu pewne funkcje ochronne w stosunku do dłużników. Służy ograniczaniu nadużyć, polegających na ewentualnym opłacaniu wynagrodzenia kancelarii w wysokości wielokrotnie przewyższającej wartość długu.

Oddalając skargę kasacyjną podatniczki, NSA podkreślił, że w art. 16 ust. 2 pkt 3 PDOPrU mowa jest o kosztach procesowych i egzekucyjnych, a nie o wszelkich kosztach związanych lub niezbędnych do poniesienia w celu dochodzenia wierzytelności. Mimo, że ustawodawca nie sformułował definicji legalnej pojęcia „kosztów procesowych i egzekucyjnych”, w świetle literalnego brzmienia art. 16 ust. 2 pkt 3 nie można przyjąć, że pojęcie to powinno być interpretowane szeroko, w sposób pozwalający na uwzględnienie wszystkich potencjalnych wydatków związanych z dochodzeniem wierzytelności.