Opis sytuacji: Pracownik o godzinie 14.00 we wtorek otrzymał polecenie służbowe od kierownika o konieczności przygotowania umowy wraz z dokumentację i dostarczenia jej do kontrahenta tego samego dnia. Pracodawca zapewnił pracownikowi transport wraz z kierowcą i wręczył pracownikowi delegację służbową. Siedziba kontrahenta znajduje się w innej miejscowości. Pracownik o godzinie 16.10 zakończył przygotowywanie dokumentacji, zweryfikował jej kompletność i 16.15 wsiadł do samochodu. O godzinie 17.15 został przywieziony do siedziby kontrahenta. Pracownik przekazał kontrahentowi plik dokumentów i zakończył pozytywnie transakcje, podpisując umowy. O godzinie 18.00 wyjechał z siedziby kontrahenta i o godzinie 19.00 dotarł do swojej firmy. W firmie zostawił podpisane dokumenty, kopie sfinalizowanych umów, spotkał się na krótko z kierownikiem, przekazując relację ze spotkania i o 19.30, wyszedł z firmy; zakończył pracę. Pracownik jest zatrudniony na stanowisku specjalisty ds. administracji, jest objęty systemem podstawowym, dni pracy od poniedziałku do piątku, godziny pracy od 7:00 do 15:00. Zgodnie z wyrokami sadowymi – czas przeznaczony na podróż służbową nie zalicza się do czasu pracy. Jednak tutaj jest inna sytuacja. Pracownik przygotowywał dokumenty po godzinach swojej pracy (do godziny 16.10) i w trakcie godzin nadliczbowych musiał dostarczyć do kontrahenta dokumentację, przyjechać do firmy i zdać relację. Faktycznie pracę zakończył o 19.30. Czy czas spędzony w podróży służbowej w trakcie godzin nadliczbowych, w przytoczonym wyżej przykładzie, zalicza się do czasu pracy? Ile godzin należy zaliczyć do czasu pracy? Czy też cały czas, który został przeznaczony przez pracownika na zrealizowanie polecenie kierownika od godziny 15.00 do 19.30 (czas podróży, przygotowywanie umowy wraz z dokumentacją) należy zaliczyć do czasu pracy, tj. 4.30?
W opisanej sytuacji do czasu pracy pracownika wliczeniu podlega cały czas od zakończenia zwykłych godzin pracy do godziny 19.30, z wyłączeniem czasu przejazdów w obie strony.
Zgodnie z najczęściej przyjmowaną koncepcją do czasu pracy podczas podróży służbowej zaliczamy:
1) czas trwania delegacji przypadający na zwykłe godziny pracy pracownika, wynikające z jego rozkładu czasu pracy;
2) czas poświęcony na realizację zleconego zadania służbowego (udział w negocjacjach, naradzie, naprawa urządzenia itd.).
Czas podróży służbowej wybiegający poza rozkład czasu pracy jest wliczany do czasu pracy pracownika jedynie w zakresie, w którym poświęcony jest bezpośrednio na pracę (realizację zleconego przez pracodawcę zadania służbowego). Do czasu pracy nie zaliczamy jednak jedynie tej części podróży służbowej, która przypada poza godzinami pracy i jednocześnie podczas której pracownik nie świadczył pracy.
W opisanej w przykładzie sytuacji do czasu pracy zaliczone powinny zostać przedziały czasu przypadające po zakończeniu zwykłych godzin pracy (po 15.00) poświęcone na realizację czynności służbowych. Będzie to zarówno przygotowywanie dokumentów, czas realizacji zadań u kontrahenta, jak też czas „rozliczania się” z zadań w siedzibie pracodawcy. Do czasu pracy nie zostaną jednak zaliczone przejazdy (łącznie 2 godziny). Pomimo wyjazdu z siedziby pracodawcy oraz powrotu do tej siedziby mamy w tej sytuacji do czynienia z podrożą służbową, a nie poruszaniem się po obszarowym miejscu pracy. Do rozliczenia czasu pracy w tym wyjeździe należy stosować zatem reguły przyjmowane przy rozliczaniu czasu pracy podczas delegacji. Wyłącza się zgodnie z nimi spod czasu pracy czas przejazdów, jeżeli podczas tego okresu pracownik nie świadczył pracy (podlegałby wliczeniu, gdyby np. pracownik podczas przejazdu przygotowywał dokumenty, dokonywał uzgodnień z przełożonym albo przygotowywał się do spotkania).