Kontrolerzy z urzędu miasta stwierdzili, że na miejscu parkingowym stoi przyczepa z dwustronnymi bannerami reklamowymi, zajmującymi łącznie ponad 18,5 mkw. Miała też informację o rodzaju działalności, numerach i adresie strony internetowej.
Zajęcie pasa drogowego na cele niezwiązane z budową, przebudową remontem i utrzymaniem dróg, w tym na umieszczenie reklamy, wymaga zezwolenia zarządcy drogi. Właścicielowi przyczepy wymierzono więc karę pieniężną.
W odwołaniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego ten wyjaśnił, że przyczepę zaparkowano pod siedzibą firmy dla celów związanych z działalnością gospodarczą. Umieszczenie informacji o firmie czy zakresie świadczonych usług miało jedynie charakter uboczny, jak na wielu pojazdach korzystających z dróg publicznych.
Kolegium stwierdziło jednak, że w dniach kontroli przyczepa pełniła funkcję wyłącznie reklamową. Świadczy o tym jej konstrukcja i brak jakiejkolwiek powierzchni mającej służyć do przewozu towarów. Zajęcie pasa drogowego wymagało więc uzyskania zezwolenia zarządcy drogi.
Zarzucając naruszenie przepisów ustawy o drogach publicznych, właściciel przyczepy zaskarżył decyzję SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Zdaniem skarżącego nie można przyjąć, że krótkotrwałe zaparkowanie w pobliżu siedziby firmy przyczepy służącej do działalności gospodarczej jest zajęciem pasa drogowego na umieszczenie w nim reklamy.
Sąd nie miał wątpliwości, że na przyczepie znajdowała się reklama firmy. Mimo to uchylił decyzję SKO i poprzedzającą decyzję prezydenta miasta. Zdaniem sądu istotne jest bowiem, czy przyczepa pełniła wyłącznie funkcję reklamową czy środka transportu, a tylko przy okazji nośnika reklamy wizualnej.
Ta przyczepa służyła przede wszystkim celom transportowym – uznał WSA. Wyrok jest nieprawomocny.
Sygnatura akt: II SA/Sz 55/20