W czasie pandemii koronawirusa administracja przechodzi na załatwianie spraw elektronicznie, a przy większej liczbie inwestycji wystarczy jedynie zawiadomienie o zakończeniu budowy. Takie rozwiązania znalazły się w tzw. drugiej tarczy antykryzysowej.

Za pomocą platformy ePUAP będzie można złożyć wniosek o wydanie pozwolenia na budowę i dołączyć do niego projekt w formie elektronicznej. Z tym rozwiązaniem sprzęgnięte są uprawnienia organów administracji, które będą mogły zrezygnować z przeprowadzenia postępowania administracyjnego oraz udostępnić akta lub pojedyncze dokumenty drogą elektroniczną. Po zakończeniu budowy będzie można przesłać do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego zawiadomienie – taka możliwość będzie również przy budynkach wielorodzinnych, o co walczyli deweloperzy.

W nowej ustawie mają zostać także odwieszone niektóre przepisy związane z procesem inwestycyjnym. Wcześniej Polski Związek Firm Deweloperskich w piśmie do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego alarmował, że zawieszenie biegu terminów administracyjnych może mieć zły wpływ na branżę budowlaną, choćby pod tym względem, że organy administracji nie będą zobligowane do wydania w terminie decyzji o zatwierdzeniu projektu architektoniczno-budowlanego.

Nowa ustawa odwiesza bieg niektórych terminów, np. w sprawie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, czy uchwałę o lokalizacji inwestycji mieszkaniowych wydawaną na podstawie specustawy mieszkaniowej. W dalszym ciągu jednak zawieszony jest bieg np. terminu na wydanie decyzji środowiskowej. Ponadto, po złożeniu zawiadomienia o zakończeniu budowy przez ePUAP trzeba i tak poczekać 14 dni, w czasie których nadzór budowlany może się zastanowić, czy wnieść sprzeciw.