Zamawiający może odstąpić od umowy o dzieło przez upływem rocznego czasu trwania umowy.
Zgodnie z art. 627 KC, przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.
W przepisach Kodeksu cywilnego przewidziano dwa typy odstąpienia od umowy o dzieło. Pierwszy odnosi się do sytuacji, gdy przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową. Wówczas zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić (art. 636 § 1 KC). W sytuacji z pytania wątpliwe jest zastosowanie tego przepisu przez zamawiającego, gdyż przedmiotem umowy było jedynie umieszczanie postów. Influencer nie odpowiada za brak wzrostu sprzedaży. Zamawiający mógłby skorzystać z tego przepisu, gdyby influencer nie umieścił postu albo post miałby niewłaściwą treść.
Drugi typ odstąpienia przewidziano w art. 644 KC. Zgodnie z tym przepisem, dopóki dzieło nie zostało ukończone, zamawiający może w każdej chwili od umowy odstąpić płacąc umówione wynagrodzenie. Jednakże w takim wypadku zamawiający może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła.
Skoro w art. 644 KC jest mowa o odstąpieniu w każdej chwili od umowy o dzieło, to zamawiający mógłby skorzystać z tego przepisu pod warunkiem uznania dzieła za nieukończone. O tym, że dzieło nie zostało ukończone, przesądza fakt, że np. nie wykonano jeszcze wszystkich jego elementów, ogólnie rzecz ujmując, że nie znajduje się ono w stanie, w jakim powinno być wydane zamawiającemu. Należy przy tym uwzględnić zgodność zaoferowanego dzieła z jego cechami określonymi w danej umowie o dzieło. W sytuacji, gdy dzieło miało polegać na regularnym umieszczaniu postów, można uznać je za nieskończone, jeżeli nie osiągnięto końcowego terminu umowy o dzieło. Wydaje się więc, że zamawiający może więc odstąpić od umowy o dzieło, jednakże trudno wypowiedzieć się jednoznacznie bez znajomości treści umowy.
Jednocześnie należy zapłacić wykonującemu dzieło całe umówione wynagrodzenie (a więc w sytuacji z pytania za cały czas trwania umowy). Jednak zamawiający może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła. Oszczędności przyjmującego zamówienie w rozumieniu art. 644 KC nie są przy tym tożsame z umowną wartością prac niewykonanych, ponieważ chodzi tu o oszczędności z zaprzestanych prac, a nie w pracach zrealizowanych przed odstąpieniem (wyrok SA we Wrocławiu z 13.12.2013 r., I ACa 1214/13, Legalis). Niestety, kwestie wzajemnych rozliczeń w takiej sytuacji budzą wątpliwości, a orzecznictwo jest niejednolite.
Dodatkowo należy podkreślić, że ze względu na charakter zobowiązania przyjmującego zamówienie, wyrażającego się w wykonaniu dzieła (umówionego rezultatu), nie wypowiada się umowy o dzieło. Jest tak dlatego, że wypowiedzenie ma skutki jedynie na przyszłość, a strony rozliczają się za okres do zakończenia umowy w skutek wypowiedzenia.