Spadek dochodów budżetowych będzie spowodowany m.in. spowolnieniem gospodarczym, pogarszającymi się warunkami na rynku pracy i zmniejszonymi przychodami z podatków bezpośrednich, wprowadzonymi w 2019 roku. Sporo kosztowały pakiety ratunkowe dla polskiej gospodarki – KE szacuje, że wyniosły około 5,25% PKB.

Najwięcej pożyczek wypłacił Polski Fundusz Rozwoju, ale raport KE przywołuje opinię polskich władz, według których dwie trzecie tych kredytów zamieni się w dotacje i zwiększy deficyt o około 2 proc. PKB w 2020 roku. Przy okazji, jak prognozuje KE, PKB Polski ma zmaleć w 2020 roku o 3,5%.

Lepiej ma być w 2021 roku. Komisja przewiduje, że deficyt nominalny zmniejszy się do około 4,25%. Ma w tym pomóc przede wszystkim ożywienie gospodarcze i zaprzestanie udzielania pomocy przedsiębiorcom. Rok później, przy założeniu, że polityka rządu się nie zmieni, deficyt ma wynieść około 3% PKB – prognoza KE nie uwzględnia dotacji z Funduszu Odbudowy. Relacja długu publicznego do PKB w najbliższych latach ma się kształtować na poziomie 56,5–57,4 proc. (lata 2021–2022).