Dom pomocy społecznej jest jednostką budżetową gminy i w związku z tym nie musi stosować kasy rejestrującej bez względu na łączną kwotę opłat za pobyt pobranych w ciągu roku. Takie stanowiska potwierdza Naczelny Sąd Administracyjny (I FSK 423/16).

Dom pomocy społecznej skierował w tej sprawie wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej do Ministra Finansów. W piśmie podkreślił, że działa na podstawie ustawy z 12.3.2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1769 ze zm.; dalej: PomSpołU). Podstawą działalności DPS były decyzje administracyjne o skierowaniu oraz decyzje o wysokości opłaty za pobyt. Z pensjonariuszami nie zawierano żadnych umów cywilnoprawnych. Opłaty za pobyt wynikały z przepisów o pomocy społecznej. Od mieszkańców pobierano również dopłaty za leki powyżej limitu ceny (podstawą były tutaj faktury wystawione przez apteki).

Dom pomocy społecznej zapytał, czy w takiej sytuacji jest zwolniony ze stosowania kasy rejestrującej, bez względu na łączną roczna sumę opłat.

Minister Finansów (z upoważnienia którego działał Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie) uznał, że czynności świadczone przez skarżącego spełniają definicję świadczenia usług określoną w art. 8 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1221 ze zm.; dalej: VATU) i skarżący w zakresie tych czynności nie korzysta z wyłączenia z grona podatników VAT – wynika z tego, że nie jest wyłączona z obowiązku rejestrowania transakcji na kasie fiskalnej.

Jak swoje stanowisko uzasadniał fiskus? W ocenie Ministra Finansów w tej sprawie istniało skonkretyzowane świadczenie, które było wykonywane na podstawie decyzji administracyjnej. Skarżący zobowiązywał się do wykonania konkretnych czynności na rzecz konkretnego pensjonariusza, za co dana osoba uiszczała opłatę. Dlatego, zdaniem fiskusa, dało się wskazać konkretnego beneficjenta.

Dom pomocy społecznej wniósł na tę interpretację skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a WSA ją uwzględnił. Sąd podkreślił, że DPS jest jednostką pomocniczą gminy, realizuje jej zadania własne, wynikające z ustawy z 8.3.1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 994 ze zm.; dalej: SamGminU). Sąd podkreślił, że DPS nie posiada osobowości prawnej, a pobrane dochody odprowadza do budżetu państwa lub budżetu jednostki samorządu terytorialnego. Ponadto, w zakresie, w jakim realizuje zadania własne gminy, DPS jest organem władzy publicznej, a ca za tym idzie nie jest podatnikiem VAT i nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji obrotu przy pomocy kas rejestrujących.

Takie samo stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny, który jednocześnie przypomniał swoją wcześniejszą uchwałę z 24.6.2013 r. (I FPS 1/13), w której stwierdził, że gminne jednostki budżetowe nie są podatnikami podatku od towarów i usług. „Gminna jednostka budżetowa nie ma własnego mienia, zarządza jedynie wydzieloną dla niej częścią majątku gminy, która została jej przez tę gminę powierzona. Wszelka działalność mogąca podlegać podatkowi od towarów i usług wykonywana jest w imieniu i na rachunek gminy w ramach środków przyznanych takiej jednostce przez gminę w uchwale budżetowej na dany rok (…)”.

Stanowisko NSA zostało również potwierdzone przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 29.9.2015 r. w sprawie GC-276/14. Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił także, że nie można na gruncie prawa podatkowego dopatrywać się odrębnej podmiotowości prawnej od podmiotowości prawno-podatkowej.