Zawarcie takiej umowy jest dopuszczalne, ale jest to jedna umowa z jednym i tym samym pracodawcą na dwa stanowiska pracy. Dla każdego ze stanowisk należy ustalić wynagrodzenie ze wszystkimi składnikami przysługującymi ustawowo lub wynikającymi z regulaminu wynagradzania.


Zgodnie z ustawą z 26.6.1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 917 ze zm.) przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Z kolei do kategorii pracodawców samorządowych zalicza się następujące podmioty:

1) urzędy marszałkowskie oraz wojewódzkie samorządowe jednostki organizacyjne;

2) starostwa powiatowe oraz powiatowe jednostki organizacyjne;

3) urzędy gmin, jednostki pomocnicze gmin, gminne jednostki budżetowe i samorządowe zakłady budżetowe;

4) biura (ich odpowiedniki) związków jednostek samorządu terytorialnego oraz samorządowych zakładów budżetowych utworzonych przez te związki;

5) biura (ich odpowiedniki) jednostek administracyjnych jednostek samorządu terytorialnego.

Przepisy prawa pracy, co do zasady, nie przewidują więc wielostronnego stosunku pracy, a skoro pracownik ma wykonywać pracę na dwóch oznaczonych stanowiskach, ale na rzecz jednego pracodawcy, to oznacza, że został zawarty jeden stosunek pracy, z jednym pracodawcą – tyle, że rozdzielony pomiędzy dwa stanowiska i odpowiednio rozłożonymi obowiązkami na poszczególne stanowiska. Taka umowa jest dopuszczalna, a uprawnienia – jeżeli odpowiadają pełnemu etatowi – wówczas w zakresie wynagrodzenia obejmują sumę składników dla każdego stanowiska. Jeżeli dla każdego stanowiska ustala się wynagrodzenie z osobna, to zarówno dla 2/3 jak i 1/3 etatu należy ustalić dodatek stażowy. Jak wskazano wyżej, nie są to dwa równoległe stosunki pracy, ale jeden, rozdzielony na dwa stanowiska.