Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przedłużony do 25 czerwca

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy został wprowadzony w marcu ubiegłego roku, na mocy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Obecnie przysługuje on do 6 czerwca, ale już wiadomo, że rodzice będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego przez dłuższy okres. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów prawo do zasiłku przysługiwać będzie do 25 czerwca.

W jakich sytuacjach będzie przysługiwał dodatkowy zasiłek?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwał w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania otwartych placówek zapewniających opiekę. Z dodatkowego zasiłku skorzystamy również w sytuacji, gdy żłobek, klub dziecięcy, przedszkole, placówka pobytu dziennego oraz inna placówka lub podmiot zatrudniający dziennych opiekunów nie może zapewnić opieki dzieciom z powodu zamknięcia lub czasowego ograniczenia funkcjonowania tych placówek w związku z pandemią koronawirusa.

Dla kogo dodatkowy zasiłek opiekuńczy?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania placówek przysługuje:

Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 7 czerwca 2021 r.

Źródło:

gov.pl

Wyrok TSUE ws. WNT – tylko do 9 czerwca czas na wznowienie postępowania

Przepis art. 86 ust. 10b pkt 2 VATU niezgodny z przepisami unijnymi

W wyroku TSUE z 18.3.2021 r. w sprawie C-895/19, Trybunał uznał za niezgodny z zasadą neutralności VAT przepis art. 86 ust. 10b pkt 2 VATU. Na podstawie tego przepisu od 1.1.2017 r., prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego powstaje w rozliczeniu za okres, w którym w odniesieniu do nabytych towarów powstał obowiązek podatkowy, pod warunkiem, że podatnik otrzyma fakturę dokumentującą wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów (WNT) oraz uwzględni kwotę podatku należnego z tytułu WNT w deklaracji podatkowej, w której jest obowiązany rozliczyć ten podatek, nie później niż w terminie 3 miesięcy od upływu miesiąca, w którym w odniesieniu do nabytych towarów powstał obowiązek podatkowy. W praktyce przepis ten powodował, że jeśli podatnik rozliczył VAT od WNT po upływie 3 miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego, to:

  1. VAT naliczony można było rozliczać na bieżąco, a
  2. VAT należny musiał być wykazany wstecznie, czyli w deklaracji właściwej dla miesiąca, w którym powstał obowiązek podatkowy, co powodowało konieczność zapłaty odsetek od zaległości podatkowej.

Skutki wyroku TSUE

Stanowisko Trybunału daje podatnikom w sprawach bieżących prawo do rozliczania podatku należnego i naliczonego z tytuł WNT w tym samym okresie rozliczeniowym.

Natomiast w sprawach zakończonych decyzją ostateczną, na podstawie której podatnik zapłacił odsetki od zaległości podatkowej spowodowanej zastosowaniem przepisu art. 86 ust. 10b pkt 2 VATU można, powołując się na omawiane orzeczenie, złożyć wniosek o wznowienie postępowania. Zgodnie z art. 240 § 1 pkt 11 OrdPU w sprawie zakończonej decyzją ostateczną wznawia się postępowanie, jeżeli orzeczenie TSUE ma wpływ na treść wydanej decyzji.

Zatem podatnicy, wobec których została wydana ostateczna decyzja podatkowa, zobowiązująca do zapłaty odsetek od zaległości podatkowych w związku z rozliczeniem VAT naliczonego i należnego w różnych okresach, mają szanse odzyskać zapłacone odsetki. Muszą jednak złożyć do urzędu, który wydał decyzje ostateczną, wniosek o wznowienie postępowania podatkowego. Na złożenie wniosku o wznowienie postępowania podatnicy mają miesiąc licząc od dnia wejścia w życie orzeczenia TSUE lub publikacji sentencji orzeczenia w Dzienniku Urzędowym UE. Wyrok w sprawie C-895/19 opublikowano 10.5.2021 r., a zatem 9.6.2021 r. mija termin na złożenie wniosku o wznowienie postępowania. Złożenie wniosku o wznowienie postępowania po 9.6.2021 r. nie będzie skuteczne.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przedłużony do 25 czerwca

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy został wprowadzony w marcu ubiegłego roku, na mocy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Obecnie przysługuje on do 6 czerwca, ale już wiadomo, że rodzice będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego przez dłuższy okres. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów prawo do zasiłku przysługiwać będzie do 25 czerwca.

W jakich sytuacjach będzie przysługiwał dodatkowy zasiłek?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwał w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania otwartych placówek zapewniających opiekę. Z dodatkowego zasiłku skorzystamy również w sytuacji, gdy żłobek, klub dziecięcy, przedszkole, placówka pobytu dziennego oraz inna placówka lub podmiot zatrudniający dziennych opiekunów nie może zapewnić opieki dzieciom z powodu zamknięcia lub czasowego ograniczenia funkcjonowania tych placówek w związku z pandemią koronawirusa.

Dla kogo dodatkowy zasiłek opiekuńczy?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania placówek przysługuje:

  • rodzicom dzieci w wieku do lat 8,
  • ubezpieczonym rodzicom dzieci:
    • do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności,
    • do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności,
    • do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
  • ubezpieczonym rodzicom lub opiekunom osób pełnoletnich niepełnosprawnych, zwolnionym od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą.

Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 7 czerwca 2021 r.

Źródło:

gov.pl

Czym jest opt in? A czym opt out?

Podejście opt in czyli prawo do wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych zostało przyjęte w ogólnym rozporządzenia o ochronie danych (RODO). Jednocześnie jest to podejście najmniej popularne w Stanach Zjednoczonych, choć występuję w takich stanach jak Nowy Jork, Oklahoma czy Waszyngton. W tym podejściu, administrator może przetwarzać, a czasami również przekazywać dane osobowe tylko jeśli osoba wyrazi na to zgodę. Taka orientacja, przenosi ciężar z osoby fizycznej na administratora. Przy takim stanowisku, to na administratorze ciąży obowiązek uzyskania zgody osoby, której dane chce przetwarzać. To rozwiązanie uznawane jest za bardziej przyjazne osobom fizycznym.

Podejście opt out czyli prawo do rezygnacji ze sprzedawania niektórych danych to rozwiązanie przyjęte przez wiele stanów w USA, np. Kalifornia i Newada. W tym systemie domyślną zasadą jest, że organizacje są uprawnione do sprzedawania danych, ale są zobowiązane do zapewnienia osobom fizycznym możliwości rezygnacji. Jeśli dany administrator korzysta z opcji opt out, to jeśli podamy np. w formularzu kontaktowym swój adres e-mail, administrator ma prawo sprzedać dane, które uzyskał od nas. Jeśli administrator zapewnił odpowiednie powiadomienie i umożliwił rezygnacje to sprzedaż danych jest całkowicie legalna. Najczęściej, zapewnia się to prawo poprzez zamieszczenie na stronie sformułowania „nie sprzedawaj ani nie udostępniaj moich danych osobowych” lub podobnego.

W takim założeniu to na dorosłej osobie spoczywa ciężar korzystania z przysługujących jej praw i jeśli chce by jej dane nie były sprzedawane to musi podjąć działanie. W przypadku gdy osoba skorzysta z prawa do rezygnacji, sprzedaż jej danych traci walor legalności i sprzedaż po wykonaniu prawa jest zabroniona. W ramach tej opcji, osoba fizyczna nie ma możliwości zabronić administratorowi przetwarzania jej danych osobowych.

Ostatnio popularne stało się podejście trzecie, tzw. hybrydowe. W jego ramach, część danych jest przetwarzanych i sprzedawanych do czasu rezygnacji. Jednak w zakresie tzw. danych wrażliwych (np. stan zdrowia) konieczne jest wyrażenie zgody na ich przetwarzanie. Co ważne, przy takim podejściu, przy wyrażeniu rezygnacji osoba sprzeciwia się zarówno przetwarzaniu jak i sprzedaży danych osobowych. Tym samym, ochrona jest nieco większa niż w pełnym systemie opt out. Takie podejście zostało przyjęte w Wirginii.

Źródło: https://iapp.org/news/a/opt-in-vs-opt-out-approaches-to-personal-information-processing/

Około 90 tys. cudzoziemców pracuje w Polsce na podstawie ustaw covidowych

Na czas pandemii wprowadzono w Polsce przepisy upraszczające procedurę legalizacyjną pobytu i zatrudnienia obcokrajowców spoza Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Tzw. ustawy covidowe, uchwalone w okresie marzec – maj 2020 roku, automatycznie przedłużają ważność pozwoleń na pracę i pobyt cudzoziemców do 30 dni po ogłoszeniu zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego. Według zapowiedzi rząd ma w czerwcu podjąć decyzję, kiedy to nastąpi.

Skomplikowana procedura uzyskania zezwolenia na pracę dla cudzoziemca

Często do wniosku pracodawcy o zezwolenie na pracę cudzoziemca wymagana jest zgoda starosty – to test rynku pracy, z którego wynika brak możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych danego pracodawcy poprzez m.in. rejestr osób bezrobotnych i poszukujących pracy. Na taki dokument czeka się od dwóch do czterech tygodni, co jest jednoznaczne z wydłużeniem procesu legalizacji. Wtedy pozyskanie wszystkich wymaganych dokumentów w ciągu 30 dni może być niemożliwe. Czas oczekiwania na wydanie zezwolenia na pracę dla cudzoziemca wynosi – w zależności od województwa – od miesiąca do nawet czterech miesięcy.

Dane GUS

Z danych GUS wynika, że w Polsce legalnie pracuje 725 tys. obcokrajowców, z czego 457 tys. ma karty pobytu. Zatem 268 tys. pracuje na podstawie oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi lub zezwoleń na pracę, przebywa na podstawie wiz i pobytów bezwizowych, które należy regularnie odnawiać. Według szacunków agencji z 268 tys. obcokrajowców zatrudnionych w Polsce aż 35 %, czyli ok. 90 tys., pracuje nadal tylko na podstawie ustaw covidowych.

Oświadczenie o powierzeniu pracy
Najprostszym i najszybszym do pozyskania dokumentem umożliwiającym zatrudnienie obcokrajowca jest oświadczenie o powierzeniu pracy wydawane przez urząd pracy. Dotyczy ono jednak obywateli tylko sześciu państw, czyli Rosji, Gruzji, Mołdawii, Białorusi, Armenii oraz Ukrainy. Oświadczenie daje możliwość pracy w Polsce łącznie nie dłużej niż 180 dni w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Po powrocie do przepisów sprzed pandemii urząd nie wyda więc cudzoziemcowi kolejnego oświadczenia, jeżeli ten w ciągu ostatniego roku przepracował już 180 dni.

Apel do pracodawców o uproszczenie procedury

Przepisy dotyczące legalizacji pobytu i pracy dla obcokrajowców są skomplikowane, dlatego pracodawcy apelują do rządu o wydłużenie okresu na uzyskanie zgód na pracę i pobyt dla cudzoziemców do trzech miesięcy po pandemii.

Tym bardziej że pandemia koronawirusa wymusiła na urzędach wprowadzenie reżimu sanitarnego i przejście w tryb pracy zdalnej lub hybrydowej. Obecnie, aby uzyskać zezwolenie na pracę dla cudzoziemca, trzeba umówić się online lub telefonicznie na konkretny termin. Wolne terminy znikają w ciągu kilkunastu minut po udostępnieniu kalendarza na dany miesiąc.

Źródło:

Newseria.pl

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przedłużony do 25 czerwca

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy został wprowadzony w marcu ubiegłego roku, na mocy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Obecnie przysługuje on do 6 czerwca, ale już wiadomo, że rodzice będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego przez dłuższy okres. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów prawo do zasiłku przysługiwać będzie do 25 czerwca.

W jakich sytuacjach będzie przysługiwał dodatkowy zasiłek?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwał w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania otwartych placówek zapewniających opiekę. Z dodatkowego zasiłku skorzystamy również w sytuacji, gdy żłobek, klub dziecięcy, przedszkole, placówka pobytu dziennego oraz inna placówka lub podmiot zatrudniający dziennych opiekunów nie może zapewnić opieki dzieciom z powodu zamknięcia lub czasowego ograniczenia funkcjonowania tych placówek w związku z pandemią koronawirusa.

Dla kogo dodatkowy zasiłek opiekuńczy?

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia lub ograniczonego funkcjonowania placówek przysługuje:

  • rodzicom dzieci w wieku do lat 8,
  • ubezpieczonym rodzicom dzieci:
    • do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności,
    • do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności,
    • do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
  • ubezpieczonym rodzicom lub opiekunom osób pełnoletnich niepełnosprawnych, zwolnionym od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą.

Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 7 czerwca 2021 r.

Źródło:

gov.pl

Pandemia może na stałe zmienić podejście pracodawców do organizacji czasu pracy

Aż 57 % respondentów badania potwierdziło, że w okresie pandemii planowanie czasu pracy pracowników stało się trudniejsze. Wśród firm, w których pracuje się zmianowo, odsetek ten wyniósł 77 %. Większe problemy w tym zakresie miały też duże podmioty. Z kolei na pytanie, czy w okresie pandemii nastąpił wzrost korzystania ze zwolnień lekarskich, 41 % respondentów podało, że tak, ale w stopniu mało znaczącym. W 20 % przypadków wzrost był na tyle poważny, że utrudnił realizację zadań. Było to szczególnie problematyczne w firmach produkcyjnych i pracujących zmianowo. To wymusiło zmianę podejścia do organizacji pracy na bardziej elastyczne.

33 % respondentów umożliwiło pracownikom samodzielną organizację czasu pracy, np. zadaniowego lub ruchomego. 28 % ustalało grafiki wedle potrzeb pracowników.

Pracownikom trudniej jest kontrolować czas, jaki spędzają na pracy, mimo że 39 % firm wdrożyło działania mające na celu promowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym. Co więcej, pracodawcy w mniejszym zakresie weryfikują czas pracy osób zatrudnionych. 69 % pytanych twierdzi, że nie kontroluje godzin, a tylko rozlicza pracowników z wykonanych zadań. Tylko 14 % wprowadziło obowiązek raportowania godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy.

Mimo trudności firmy zdały egzamin z wprowadzania zmian w organizacji czasu pracy.

Na początku pandemii 26 % badanych podmiotów obniżyło wymiar czasu pracy pracowników, a 41 % wprowadziło zmiany w harmonogramie czasu pracy. Co piąty wysłał pracowników na przymusowe urlopy. Tylko jedna czwarta firm nie podjęła żadnych działań związanych z planowaniem czasu pracy.

Ważne jest, żeby w nowoczesnym podejściu do planowania czasu pracy uwzględniać najnowszą wiedzę z zakresu medycyny pracy czy ergonomii czasu pracy w taki sposób, żeby przy okazji wprowadzania zmian skupiać się nie tylko na organizacji i procesach, ale też na dobrostanie pracowników.

Źródło:

Newseria.pl

Pandemia może na stałe zmienić podejście pracodawców do organizacji czasu pracy

Aż 57 % respondentów badania potwierdziło, że w okresie pandemii planowanie czasu pracy pracowników stało się trudniejsze. Wśród firm, w których pracuje się zmianowo, odsetek ten wyniósł 77 %. Większe problemy w tym zakresie miały też duże podmioty. Z kolei na pytanie, czy w okresie pandemii nastąpił wzrost korzystania ze zwolnień lekarskich, 41 % respondentów podało, że tak, ale w stopniu mało znaczącym. W 20 % przypadków wzrost był na tyle poważny, że utrudnił realizację zadań. Było to szczególnie problematyczne w firmach produkcyjnych i pracujących zmianowo. To wymusiło zmianę podejścia do organizacji pracy na bardziej elastyczne.

33 % respondentów umożliwiło pracownikom samodzielną organizację czasu pracy, np. zadaniowego lub ruchomego. 28 % ustalało grafiki wedle potrzeb pracowników.

Pracownikom trudniej jest kontrolować czas, jaki spędzają na pracy, mimo że 39 % firm wdrożyło działania mające na celu promowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym. Co więcej, pracodawcy w mniejszym zakresie weryfikują czas pracy osób zatrudnionych. 69 % pytanych twierdzi, że nie kontroluje godzin, a tylko rozlicza pracowników z wykonanych zadań. Tylko 14 % wprowadziło obowiązek raportowania godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy.

Mimo trudności firmy zdały egzamin z wprowadzania zmian w organizacji czasu pracy.

Na początku pandemii 26 % badanych podmiotów obniżyło wymiar czasu pracy pracowników, a 41 % wprowadziło zmiany w harmonogramie czasu pracy. Co piąty wysłał pracowników na przymusowe urlopy. Tylko jedna czwarta firm nie podjęła żadnych działań związanych z planowaniem czasu pracy.

Ważne jest, żeby w nowoczesnym podejściu do planowania czasu pracy uwzględniać najnowszą wiedzę z zakresu medycyny pracy czy ergonomii czasu pracy w taki sposób, żeby przy okazji wprowadzania zmian skupiać się nie tylko na organizacji i procesach, ale też na dobrostanie pracowników.

Źródło:

Newseria.pl

10 ustaw na 100 dni. Zapowiedź dotycząca realizacji założeń Polskiego Ładu

Omawiane 10 projektów z Polskiego Ładu to:

  1. 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku dla wszystkich
  2. Emerytura bez podatku do kwoty 2500 zł brutto
  3. Zniesienie limitów do specjalistów
  4. Harmonogram zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 7 proc. PKB
  5. Mieszkanie bez wkładu własnego
  6. Dom bez formalności
  7. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy
  8. Program Inwestycji Strategicznych
  9. Wyższe dopłaty do paliwa rolniczego i ułatwienie bezpośredniej sprzedaży przez rolników
  10. Małe Centra Nauki Kopernik w Polsce

Z perspektywy pracodawców i pracowników najważniejsze projekty dotyczą przede wszystkim kwoty wolnej od podatku (30 tys. zł) oraz emerytury bez podatku. Warto również zwrócić uwagę na projekt harmonogramu prac mających na celu zwiększenie nakładów na służbę zdrowia do 7 %. Służba zdrowia ma zostać sfinansowana między innymi ze składki zdrowotnej, której pracodawcy nie będą mogli odliczać w znacznej części od podatku (obecnie 7,75% z 9% można odliczyć od podatku). Podczas konferencji Premier nie odniósł się do innych zapowiedzi dotyczących pracodawców, chociażby zachęt dla pracowników w wieku 50+, które również są elementem Polskiego Ładu.

Podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy zł

Zgodnie z zapowiedzią w ramach projektu podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, przy jednoczesnym zniesieniu możliwości odliczania składki zdrowotnej i podniesieniu progu podatkowego z 85 tys. zł do 120 tys. zł, rząd planuje wprowadzenie ulgi podatkowej dla tzw. klasy średniej (osób zarabiających od 6 do 12 tys. zł brutto), tak żeby finalnie ich wynagrodzenie nie uległo zmniejszeniu a co najwyżej pozostało bez zmian. Szczegółowe rozwiązania są nadal wypracowywane, obecnie rząd przygotował kalkulator, w którym pracownicy mogą zweryfikować czy na zmianach stracą czy zyskają, to na ten moment jedyne narzędzie jakie zostało przygotowane w tym zakresie.

Oskładkowania wszystkich umów zleceń od 1 stycznia 2022 roku

Ważną zmianą, której nie ma w zaprezentowanej dziesiątce jest zapowiedź oskładkowania wszystkich umów zleceń od 1.1.2022 r. Premier zapowiedział, że rząd zamierza uszczelnić system tak, żeby wyeliminować fikcyjne zatrudnienie zarówno w ramach umowy zlecenia jak i samozatrudnienia. Na dzień 2.6.2021 r. nie ma projektów ustaw w tym zakresie, zgodnie z informacjami przekazywanymi przez przedstawicieli rządu w najbliższym czasie powinny pojawić.

Przewidywane terminy

Premier zapowiedział ponadto, że „już za moment” projekt ustawy dotyczący podniesienia kwoty wolnej zostanie opublikowany i skierowany do prac legislacyjnych.

O ile będzie on procedowany w ramach rządowej ścieżki legislacyjnej, to takie projekty muszą zostać skonsultowane z Radą Dialogu Społecznego. Co oznacza, że większość tych projektów będzie procedowana w Parlamencie jesienią. Natomiast przed parlamentarnymi wakacjami (sierpień 2021 r.) pierwsze projekty powinny trafić do Sejmu.

Rozpoczęły się prekonsultacje w zakresie regulacji tzw. Grupy VAT

Na gruncie podatku VAT oznacza to przede wszystkim wprowadzenie możliwości tworzenia Grup VAT. Polska do tej pory nie korzystała z takiej możliwości. Komisja Europejska określa grupy VAT jako sytuację win-win dla biznesu jak i administracji. Badania PwC pokazują jak istotnym czynnikiem inwestycyjnym zwłaszcza dla sektora finansowego i outsourcingu są grupy VAT. Dlatego w ramach podatkowego restartu gospodarki, podatnicy działający w ramach holdingów, będą mogli skorzystać z uproszczonej formy rozliczania się.

Jak jest teraz?

Teraz podatnicy powiązani finansowo, ekonomicznie i organizacyjnie rozliczani są odrębnie. W efekcie czynności dokonywane w ramach powiązanych podmiotów są dokumentowane fakturami VAT, a każdy z nich odrębnie składa plik JPK_VAT, który zawiera w sobie deklarację VAT i ewidencję. Dla rozliczeń między tymi podmiotami stosuje się wymogi tak jak dla podmiotów kompletnie od siebie niezależnych. Obowiązuje więc np. weryfikacja na wykazie podatników czy stosowanie mechanizmu podzielonej płatności – choć gospodarczo i ekonomicznie podmioty te stanowią jedność.

Jak będzie w ramach tworzenia Grup VAT?

Teraz firmy będą mogły rozliczać się wspólnie.

„Grupa VAT oznacza neutralność obrotów wewnątrz grupy – nie ma więc faktury i klasycznej dokumentacji obrotu dla tego typu transakcji. Oznacza to mniej dokumentów i mniej czynności do wykonywania przez działy finansowo księgowe. To także korzyści dla administracji – mniej dokumentów do analizy i mniej podmiotów do kontroli” – dodaje wiceminister Sarnowski.

Kluczowe jednak są korzyści finansowe dla członków grupy. Czyli np. to, że w ramach grupy nie ma wzajemnego rozliczania VAT.

„Przede wszystkim są to rozwiązania atrakcyjne dla podmiotów, które kupując towar lub usługę od podmiotów powiązanych, nie mają prawa do odliczenia podatku naliczonego z uwagi na wykonywanie świadczeń wykluczających to odliczenie (np. bank nabywający usługę IT nie odliczy VAT świadcząc wyłącznie zwolnione z VAT usługi finansowe). Stworzenie grupy oznaczałoby, że dla świadczeń oferowanych na rzecz członków grupy nie występuje VAT, a więc w tym przypadku nie mamy kosztu VAT – bank nie wpłaca VAT w cenie usługi którego nie może następnie odliczyć” – tłumaczy wiceminister Sarnowski.

Korzyści z grup VAT

Grupowanie VAT to możliwość zarządzania podatkiem naliczonym i zwrotami tego podatku, co korzystnie wpływa na cash flow w ramach całej struktury. Jeśli dany podmiot przed przystąpieniem do grupy był podatnikiem, który regularnie miał nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym, to wówczas musiał oczekiwać na zwrot VAT – standardowo do 60 dni. Jeśli podmiot ten wejdzie do grupy, która jako całość wykazuje nadwyżkę podatku należnego nad naliczonym (jest „płatnikiem VAT”), to wówczas ten podatek wykazywany wcześniej jako VAT do zwrotu będzie „na bieżąco” uwzględniany w rozliczeniach grupy. W efekcie podmioty działając jako grupa VAT per saldo efektywniej „wykorzystują” VAT naliczony i żaden z podmiotów nie czeka na zwrot VAT.

Pierwszy etap – pilotaż Grup VAT

Docelowo grupy VAT będą w Polsce otwarte dla każdej formy prawnej, w tym dla małego i średniego biznesu. Warunkiem szerokiego otwarcia tego rozwiązania jest jednak wcześniejsze sprawdzenie jego działania u podatników tworzących PGK CIT. Ograniczenie dotyczące formy prawnej podmiotów wchodzących w skład grupy VAT znajduje uzasadnienie na gruncie orzecznictwa TSUE i w pierwszej fazie wdrożenia Grup VAT było stosowane przez część państw UE, m. in. przez Niemcy.

Tworzenie Grup VAT będzie dobrowolne. Firmy samodzielnie ocenią czy chcą stosować nowy system czy też nie. Rozwiązanie będzie elastyczne, co odpowiada również konstrukcjom grup VAT w innych krajach UE. Jedynie trzy państwa UE (Austria, Holandia oraz Niemcy) wprowadziły grupy VAT w formie obligatoryjnej.

Prekonsutacje

Ministerstwo Finansów rozpoczyna prekonsultacje projektu.

  • Prekonsultacje są otwarte dla wszystkich.
  • Uwagi i opinie można zgłaszać na adres: [email protected] do 7.6.2021 r.
  • W przypadku osób fizycznych koniecznym warunkiem uwzględnienia ich opinii w toku konsultacji podatkowych, jest wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych.
  • Do dokumentów przekazywanych w formatach nieedytowalnych (np. JPG) proszę dołączyć ich postać edytowalną.