Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego ustalił, że altana, określona jako wiata, została wzniesiona w konstrukcji stalowej, przymocowanej śrubami do betonowych fundamentów. Właściciele altany przyznali, że została wybudowana samowolnie, bez pozwolenia na budowę, i bez zgłoszenia. Twierdzili, że od tego czasu służy do celów rekreacyjnych i spotkań rodzinnych. Autor zawiadomienia oświadczył natomiast, że już od początku była wykorzystywana jako pijalnia dla klientów sklepu, prowadzonego przez jej właścicieli.

Inspektor uznał obiekt za altanę ogrodową i nałożył na jej właścicieli obowiązek przedłożenia decyzji o warunkach zabudowy oraz innych dokumentów, przewidzianych w razie samowoli budowlanej. Nie doszło jednak do jego realizacji, ponieważ altanę rozebrano, a pozostały po niej fundament i stalowe słupki zostały wykorzystane do budowy pergoli. Inspektor umorzył postępowanie jako bezprzedmiotowe, lecz zainteresowany nie skapitulował. W skardze do WSA stwierdził, iż skoro do budowy pergoli użyto części z wybudowanej samowolnie, a następnie rozebranej altany, postępowanie nie stało się bezprzedmiotowe i tym samym zwrócił się o uchylenie postanowienia o umorzeniu postępowania i o przeprowadzenie postępowania naprawczego w sprawie samowolnego wybudowania altany.

WSA stwierdził, że skarga jest nieuzasadniona, a umorzenie postępowania było prawidłowe. Zostało ono wszczęte w sprawie altany ogrodowej. Skoro w chwili orzekania została ona rozebrana, sprawa przestała istnieć. W wyniku rozbiórki powstał obiekt niewymagający prowadzenia postępowania przez organy budowlane.

Ważne
Wybudowanie pergoli jako nowego obiektu po rozebraniu samowolnie wybudowanej altany, w sprawie, w której wszczęto postępowanie legalizacyjne, nie mogło stanowić podstawy do kontynuowania postępowania. Pergola, do której wykonania użyto elementów z samowolnie wybudowanej altany, nie mogła być z nią utożsamiana. Postępowanie należało więc umorzyć (wyr. WSA z 27.6.2018 r., II SA/Ke 293/18).