Ustawa o sukcesji pozwoli wprowadzić w przedsiębiorstwie pewien stan tymczasowy na pozbieranie się po śmierci właściciela – mówił w programie #RZECZoPRAWIE Tomasz Budziak, wiceprezes Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych.
Zaznaczył, że z nowych regulacji będą mogli skorzystać na razie tylko przedsiębiorcy działający na podstawie wpisu do CEIDG oraz w formie spółek cywilnych.
– Obecnie po śmierci właściciela zawarte przez firmę umowy tracą jedną stronę, pracownicy automatycznie otrzymują wymówienie, kredyty są wypowiedziane, koncesje tracą ważność. To kompletna ruina dla firmy. Namawiamy przedsiębiorców, aby zadbali wcześniej o te sprawy, ale niektórzy nie są gotowi, niektórych sytuacja zaskakuje. Projektowana ustawa ma takiej ruinie zapobiec. Jej sens jest taki, że ma umożliwiać firmie funkcjonowanie, mimo że właściciel już nie żyje – powiedział ekspert.
Jak wyjaśnił, w takim przypadku spadkobiercy dostaną dwa lata na zastanowienie się, czy i jak kontynuować działalność. W tym czasie firmą mogłaby zarządzać osoba wyznaczona jeszcze za życia przez przedsiębiorcę albo powołana po śmierci przez rodzinę zmarłego. Jest też pomysł powołania rady spadkobierców, w której decyzje mogłyby być podejmowane przez głosowanie udziałami w spadku.
—jaga
* Pola wymagane
Zasady przetwarzania danych osobowych: Administratorem danych osobowych jest Wydawnictwo C.H.Beck sp. z o.o., Warszawa, ul. Bonifraterska 17, kontakt: daneosobowe[at]beck.pl. Dane przetwarzamy w celu marketingu własnych produktów i usług, w celach wskazanych w treści zgód, jeśli były wyrażane, w celu realizacji obowiązków prawnych, oraz w celach statystycznych. W sytuacjach przewidzianych prawem, przysługują Ci prawa do: dostępu do swoich danych, otrzymania ich kopii, sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia, cofnięcia zgody oraz wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych. Pełne informacje w Polityce prywatności.